20 listopada 2015

Co kupiłam podczas słynnej promocji w drogeriach Rossmann ?

Przyznam szczerze, że czekałam na tą promocję, ponieważ już od jakiegoś czasu miałam
w planach zakup kilku konkretnych kosmetyków do makijażu. Poprzednim razem dałam
się nieco ponieść emocjom i kupiłam znacznie więcej produktów niż zamierzałam, więc
teraz stworzyłam konkretną listę, na której znalazły się same kosmetyczne nowości -
moim zdaniem to świetna okazja, aby je wypróbować.

Moje zakupy:


Rimmel
Pojedyncze cienie do powiek Magnif'Eyes
Według producenta te pojedyncze cienie mają niezwykle lekką i jedwabiście gładką 
strukturę, która łatwo się nakłada dając piękny i niepowtarzalny efekt. Są wyjątkowo
trwałe, odporne na wszelkie ścieranie i osypywanie. Innowacyjna formuła nie osadza
się w załamaniach powiek, lecz tworzy jednolite pokrycie. Wszystkie odcienie mi się
podobały, ale na początek wybrałam cztery: 014 Black Fender, 008 Crowd Surf, oraz
012 Q-Jump i 006 Poser. Zapowiadają się ciekawie, choć ciemne odcienie są znacznie
mocniej napigmentowane.


Wibo
Paleta do konturowania twarzy
Tej paletki naszukałam się najbardziej, ponieważ wszędzie szafy Wibo świeciły pustkami
i udało mi się ją kupić zupełnie przypadkiem w ostatnim dniu promocji. Znajduje się w
dosyć solidnym plastikowym opakowaniu z lusterkiem, a zawiera prasowany matujący
puder w kamieniu, rozświetlacz na kości policzkowe i róż do policzków. Już zdążyłam
się z nią polubić, zwłaszcza, że w promocji kosztowała nieco ponad 8 złotych ;) 


Lirene
Mineralny puder matujący "City Mat"oraz Mineralny bronzer z różem "Shiny touch"
Nie mogłam sobie odmówić także świeżutkich nowości tej marki, a zwłaszcza różu
połączonego w jednym opakowaniu z bronzerem, ponieważ wprost uwielbiam tego
typu produkty. Skusiłam się także na transparentny matujący puder - wydaje mi się,
że ma zbyt dużo rozświetlających drobinek, ale zobaczymy :)


Rimmel
Maskara "Supercurler"
Najnowszy tusz do rzęs tej marki, który ma nam zapewnić spektakularny efekt podkręcenia,
uniesienie rzęs nawet o 90 stopni i maksymalne pogrubienie - a to wszystko aż do 24 godzin.
Czytałam o nim różne opnie, ale wiecie że lubię testować tusze i muszę go wypróbować :)


Astor
Podkład Skin Match Protect
Również nowość na drogeryjnych półkach - podkład dopasowujący się do cery, dający
piękny i naturalny efekt, oraz zapewniający całodzienną ochronę dzięki unikalnemu
potrójnemu kompleksowi ochronnemu. Ma szklane opakowanie i wygodny dozownik,
krycie określiłabym jako lekkie w kierunku średniego. Ładnie rozświetla, a takich 
właśnie podkładów lubię używać jesienią, ponieważ moja cera z reguły wygląda na
szarą i zmęczoną. Ma filtr SPF 18.


Astor
Korektor Skin Match Protect
Korektor z tej samej linii co podkład, występuje w trzech odcieniach, przy czym ja
kupiłam dwa: jaśniejszy 001 Ivory oraz ciemniejszy 002 Sand. Podoba mi się forma
tubki, oraz bardzo przyjemny i delikatny aplikator. Według producenta w widoczny
sposób rozjaśnia i optycznie podnosi kąciki ust, zapewnia naturalny efekt przez cały 
dzień i zawiera witaminy C i E. bardzo chętnie go wypróbuję :-)


Jak widzicie nie znalazł się tutaj żaden kosmetyk z pierwszej części promocji dotyczącej
produktów do ust i paznokci, ponieważ interesowała mnie wyłącznie najnowsza matowa 
pomadka Maybelline, której jeszcze nie ma w sprzedaży. Z pozostałych zakupów jestem
bardzo zadowolona i na bieżąco będę Wam zdawać relacje z ich używania :)









45 komentarzy:

  1. Też kupiłam korektor Astora, bardzo go lubię i kupiłam już drugie opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zakupy! Oczywiście najbardziej zazdroszczę palety do konturowania Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli całkiem sensowne zakupy zrobiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjątkowo mi się udało :) Wiadomo - kusi niemal wszystko, ale pora się opanować :)

      Usuń
  4. Fajne zakupki, ja się a nic nie skusiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie zawsze korzystam, ale akurat teraz miałam małą listę zachciewajkową :)

      Usuń
  5. Świetne zakupy, ten niebieski cień do oczu mnie zahipnotyzował, no i oczywiście tusz do rzęs, czekam aż napiszesz notkę z tym, jak działa, bo jestem naprawdę ciekawa.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa - czytałam w większości negatywne opnie, ale jakoś mnie to nie zraziło i postanowiłam wypróbować :)

      Usuń
  6. Widzę, że zapasy spore. Ja fluidy też uzupełniłam. Gorzej było z korektorami, bo zabrakło jasnych. Chciałam jeszcze kredki do oczu, ale wszystkie, dosłownie, były nadłamane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam spory problem z każdym produktem, bo niestety znalezienie nie otwieranego kosmetyku graniczyło z cudem...W cieniach, pudrach i bronzerach odbite były paluszki, tusze poodkręcane i umazane, a podkłady ewidentnie "wyciskane"....Szukałam więc w tych małych drogeriach, umiejscowionych z daleka od centrum i przyznam szczerze, że dopiero tam było w czym wybierać.

      Usuń
  7. Jakbym była na promocji to kupiłabym to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe zakupy, czekam na recenzję podkładu, bo szukam czegoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie zabrakło paletek z Wibo..

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na paletkę z Wibo niestety się nie załapałam szukałam w różnych miastach i nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kupiłam tylko tusz Lovely i kredkę Rimmela, nic więcej nie potrzebowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się na nic nie skusiłam; )

    OdpowiedzUsuń
  13. Zestaw do konturowania Wibo jest piękny, niestety ja go nie mogłam znaleźć w żadnym Rossmannie :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałam kupić paletę do konturowania z Wibo, niestety się nie udało ... Na półce z nowościami Lirene zostały tylko testery :-/

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam kupić róż/bronzer Lirene i się niestety nie udało:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat z tymi produktami nie miałam żadnego problemu, ale być może dlatego, że kupiłam je w pierwszym dniu promocji.

      Usuń
  16. Świetne zakupy, zwłaszcza te cienie od Rimmela i paletka z Wibo do konturowania. Ja mimo że byłam w początkowych dniach promocji dużo produktów już nie było bądź wszystko pootwierane...
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym otwieraniem jest problem podczas każdej tego typu promocji i bardzo mnie to denerwuje.
      Ja też wybierałam cienie z końca szafy, bo niemal we wszystkich można się było dopatrzeć odbitego palca :/

      Usuń
  17. Chciałam paletkę z Wibo ale nie było już, wykupili..:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się jej naszukałam...z pewnością po promocji pojawi się w sprzedaży :)

      Usuń
  18. Zakup konkret :) Tak najlepiej - iść po konkret a nie po to co wpadnie w oko, bo możemy wyjść z pustym portfelem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie przesadziłam podczas poprzedniej promocji i niektórych produktów nie zdążyłam użyć do dzisiaj, więc poszłam po rozum do głowy :)

      Usuń
  19. Prasowany puder to całkiem mylna nazwa :) Od kiedy dostałam paletkę do przetestowania, nieco zdziwiło mnie określenie bronzera, jako pudru w kamieniu, ale cóż, ważne, że do konturowania sprawdza się PERFEKCYJNIE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - czy to bronzer czy to puder ? :-) Chyba lepiej nie wnikać w opis producenta - grunt że paletka okazała się całkiem udanym produktem :D

      Usuń
  20. Też szukałam tego trio do konturowania i nigdzie go nie znalazłam. Wszystkie szafy były tak przetrzebione, że aż żałośnie to wyglądało. I, co najdziwniejsze dla mnie, w tygodniu promocja do twarzy nadal było pełno pustych miejsc po kosmetykach do oczu czy ust. Czyli całe zapasy poszły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że teraz braki będą na bieżąco uzupełniane i paletka też pojawi się nareszcie w sprzedaży :) Ja też długo jej się naszukałam i kupiłam w końcu w najmniejszym Rossmannie w mojej okolicy, gdzie od sprzedawczyni dowiedziałam się że na czas promocji otrzymały tylko trzy sztuki i chyba akurat tam nie cieszyła się zbytnim powodzeniem, bo jedna została i to w nienaruszonym stanie ;)

      Usuń
  21. U nas w trzech Rosmanach szukałam paletki Wibo i nic z tego, ale kupię sobię ją poza promocją. Napisz czy się sprawdza w użyciu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie widziałam tej paletki z Wibo, a szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawa jestem nowego tuszu Rimmel :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Paletka do konturowania twarzy, super!

    OdpowiedzUsuń
  25. ta paleta z Wibo jest identyczna jak mój sleek

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne produkty, ja też skorzystałam z tych promocji, może w trochę mniejszym stopniu, ale też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Paletka do konturowania z Wibo nie byla mi pisana :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja w tym roku kupiłam głównie lakiery do paznokci, szkoda, że nie widziałam palety do konturowania z Wibo ;) Zapraszam do mnie : http://ma--ry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Mi udało się zachować zdrowy rozsądek :) Kupiłam w sumie 4 rzeczy tylko ale głównie dlatego, że np. paletki Wibo i duo z Lirene już u mnie nie było a też chciałam na nie polować:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !