30 kwietnia 2013

Małe rzeczy...

...które mnie cieszą :-)

Dziś postanowiliśmy spędzić dzień u babci na ogrodzie.
Pogoda początkowo zaczęła płatać figle, piękne słoneczko gdzieś się schowało,
ale po południu nieśmiało zaczęło wyglądać zza chmur. Najważniejsze, że nie padało :-)

Przyroda budzi się do życia i bardzo wyraźnie to widać. Są już stokrotki, mlecze, kwitnie pięknie forsycja, kwitną drzewa, rozkwita magnolia. Jest ślicznie:-)

Nieco przyrody:


No i psiak, szalejący na pierwszej w tym roku zielonej trawce :-)


Miłej Majóweczki wszystkim życzę!


1 komentarz:

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !