28 czerwca 2014

NIVEA Sensitive - Płyn micelarny 3w1

Wiecie, że uwielbiam testować drogeryjne nowości. 
Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w kilka kosmetyków, które dopiero co 
pojawiły się w sprzedaży i kolejno po nie sięgam.

Dzisiaj słów kilka o płynie micelarnym marki Nivea,
który wchodzi w skład najnowszej linii pielęgnacyjnej do twarzy Sensitive,
w której znajdziemy także krem na dzień i na noc. Ta seria zainteresowała
mnie szczególnie, ponieważ poza strefą T moja cera jest wrażliwa i ma
tendencję do przesuszania. Jak ta nowość się u mnie sprawdziła ?

Nivea
Sensitive
3w1 Płyn micelarny
do skóry wrażliwej


Opis producenta
( kliknij aby powiększyć )


Moim okiem

Płyn micelarny znajduje się w plastikowym przezroczystym opakowaniu, co pozwala
na kontrolowanie ilości zużycia produktu. Samo opakowanie jest dosyć proste,
  ale ładne i bardzo czytelnie zaprojektowane.. Dobrze leży w dłoni i jest wygodne w użytkowaniu.
Posiada bardzo wygodne zamknięcie typu "klik", pod którym znajdziemy idealnej
wielkości otworek.


Skład



Sam płyn micelarny jest bezbarwny i bezzapachowy.
Po potrząśnięciu buteleczką tworzy się przyjemna pianka.

Płyn nie podrażnia, oczyszcza delikatnie i można go używać także do 
demakijażu oczu. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie pozostawia tłustej warstwy
 i nie przesusza skóry - wręcz przeciwnie - w pewnym stopniu poprawia jej komfort.
Skóra jest oczyszczona, przyjemnie odświeżona i miła w dotyku.

W moim przypadku dobrze radzi sobie ze zmywaniem podkładu, pudru, korektora, 
różu czy bronzera oraz cieni do powiek. Nieco gorzej natomiast usuwa tusz do rzęs,
w przypadku aktualnie przez mnie używanych tuszy - używam tradycyjnych, 
nie wodoodpornych - trzeba tą czynność powtórzyć kilka razy, aby 
rzęsy były idealnie oczyszczone. Przykładanie na dłuższą chwilę wacika nasączonego
 płynem niewiele w tej kwestii zmienia, co powoduje że płyn jest mało wydajny. 
Co ciekawe, idealnie zmywa kajal od Maybelline, o którym pisałam w poprzednim poście.

Muszę przyznać, że przed opublikowaniem tego posta poczytałam nieco
innych opinii o tym płynie micelarnym i u niektórych z Was sprawdza się
bardzo dobrze także w demakijażu oczu, więc może zależy to od konkretnego
używanego tuszu do rzęs?


Pojemność 200 ml, cena około 15 zł.
Dostępny w drogeriach oraz marketach.




Nowy płyn micelarny marki Nivea okazał się niemal idealny.
Punkt odejmuję mu tylko za nieco gorsze radzenie sobie w moim przypadku
z usuwaniem tuszu do rzęs.

Uważam, że jest to bardzo przyjemny płyn micelarny, który ma wiele zalet.
 Jeśli lubicie produkty Nivea warto go wypróbować, zwłaszcza, że w promocji 
można go kupić już za niecałe 10 złotych.

Ja z pewnością zużyję go do końca, ale póki co ponownie nie kupię.
A powód jest prosty - w kolejce do wypróbowania czeka bowiem kilka innych
 płynów micelarnych, których jestem równie ciekawa :-)


Napiszcie, czy miałyście ten płyn micelarny i jak radził sobie u Was !


31 komentarzy:

  1. Mam go, ale u mnie z demakijażem nie bardzo sobie radzi. Trudno zmyć nim tusz i kredkę z Avonu na przykład. W dodatku szczypie mnie trochę, a niby sensitive. Widać jak co komu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie tylko u mnie kiepsko radzi sobie ze zmywaniem tuszu! W moim przypadku albo tusz podczas demakijażu tym płynem rozmazuje się na boki, albo oko wydaje się pozornie dobrze oczyszczone a tymczasem pośród rzęs zostają niewielkie resztki tuszu.
      Ale szczypać mnie akurat nie szczypie ;)

      Usuń
  2. U mnie niestety żadnej płyn od Nivea się nie sprawdził, więc sama z siebie na pewno bym nie sięgnęła po ten :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim przypadku rzeczywiście lepiej sięgać po coś wypróbowanego ;)

      Usuń
  3. Na razie mam zapas miceli ale może kiedyś się skuszę i wypróbuję :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa byłam właśnie tej nowości :) ja uwielbiam loreala ideal softa, a teraz mam również garnier. Nie kupiłabym go ze względu na właśnie kiepskie zmywanie tuszu, a to jest najważniejsze :)Te dwa, które posiadam też należy używać do momentu czystego wacika ale zmywają bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy go nie miałam, ale chętnie wypróbuję. Ponieważ używam używam wodoodpornego tuszu i tak muszę zmywać oczy innym preparatem, więc minus tego płynu nie miałby dla mnie znaczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim przypadku powinien się sprawdzić, co do oczyszczania skóry twarzy nie miałam żadnych zastrzeżeń ;)

      Usuń
  6. Nie udało mi się do tej pory zużyć w całości żadnego płynu micelarnego - coś nie mogę się do nich przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak z użyję płyny z Garniera to się chyba skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie praktycznie zawsze jest problem ze zmyciem rzęs :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go. Póki co wróciłam do micela z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micel z biedronki używałam bardzo długo, teraz mam w kolejce kilka innych do wypróbowania :)

      Usuń
  10. Nie widziałam go jeszcze, może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze go nigdzie nie widziałam, ale wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można go kupić w Rossmannie i Naturze między innymi ;)

      Usuń
  12. lubię micele, być może tego też wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kusi mnie ten płyn micelarny, chyba niedługo go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jakoś nie mam zaufania do produktów do twarzy Nivea, choć ten płyn wydaje się całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba nie miałam jeszcze nigdy żadnego płynu do demakijażu Nivea ale lubię zmieniać kosmetyki więc może kiedyż na niego trafię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Choć kocham Biodermę i La Roche Posay, przyznam, że mnie zaciekawił. Generalnie właśnie potrzebuję czegoś, co dobrze radzi sobie z tuszem, bo nie lubię jak mi zostaje i muszę się męczyć, ale Twoja recenzja mnie zachęciła jak będę potrzebować czegoś tańszego niż LRP. Tyle, że jeszcze mam wiele do zużycia tak jak ty ;p W kolejce Dermedic, Tołpa, Yves Rocher, Bioderma haha:D Długa kolejeczka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Aktualnie go używam :) ogólnie nie jest zły, ale też zauważyłam, że niezbyt sobie radzi z usuwaniem tuszu

    OdpowiedzUsuń
  18. Używam go od paru dni i naprawdę jestem pod wrażeniem! Nie podrażnia co mnie zawsze irytowało. Nic nie szczypie w oczy! I nawet ja go nie rozlewam bardzo przyjemne dozowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Używam go od niedawna i nprawdę musze przyznać że jestem bardzo zadowolona! Nie podrażnia co mnie zawsze irytowało oraz nie szczypie w oczy!
    I nawet ja go nie rozlewam co z innymi mi się często zdarzało

    OdpowiedzUsuń
  20. Zakupiłam ten płyn i jestem z niego bardzo zadowolona
    Plusy:
    + fnie podrażnia skóry
    + delikatny, zapach
    + dostępność
    + skóra jest nawilżona

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !