24 sierpnia 2013

Pracowita sobota...

...z odrobiną urodowej przyjemności :-)

Taaak, dzisiaj muszę zakasać rękawy i zabieram się za generalne porządki.

Kupiłam sobie bardzo ładne firaneczki do kuchni, które aktualnie "się szyją" :-)
Żałuję, że ja nie mam za grosz talentu do szycia...czasem dzięki niewielkim przeróbkom
i odrobinie pomysłowości powstają prawdziwe cuda.
W dzieciństwie szyłam lalkom sukienki, robiłam im nawet sweterki na drutach :-)
No ale talent się ulotnił...choć podobno nie ma rzeczy niemożliwych :-)
W każdym razie wolę nie próbować na moich firaneczkach i dlatego oddałam 
je w profesjonalne ręce.

Moje włosy aż proszą się o farbowanie...
Mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj wreszcie wygospodarować na to czas.
Chyba nałożę jednak "Olię" w odcieniu 9.3 :-)

Zamierzam też wypróbować jedną z maseczek, które wczoraj kupiłam w Biedronce:

A póki co krzątam się i marzę, by być young and beautiful :-)

Lana Del Rey "Young and Beautiful"


Miłego weekendu!

7 komentarzy:

  1. ja tez w dzieciństwie szyłam lalką ubranka :) moją czuprynę też przydałoby się pofarbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło powspominać dzieciństwo :) Ja niestety nie dałam rady nałożyć dzisiaj farby...
      Pojechałam z mężem oglądać nowe meble i tak czas szybciutko zleciał, a nie lubię nakładać farby kiedy jest już ciemno. Może jutro :)

      Usuń
  2. nie farbowałam włosów od lutego, a nawet nie wiesz jak bardzo kusi mnie powrót do ciemnych włosow i to właśnie Olii mam zamiar użyć:) wszyscy mówią, że taka dobra,.. nie wiem ile jeszcze wytrzymam, pewnie z 2 tygodnie i będę farbować na Soft Black :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to rzeczywiście długo wytrzymałaś :) Ja już farbowałam Olią, tylko innym odcieniem. Fajna farba, u mnie bardzo dobrze się sprawdziła. Przyznam szczerze, że znacznie bardziej podobają mi się ciemne włosy, a najbardziej właśnie czarne ;) Ja niestety źle w takich wyglądam - wiem, bo już próbowałam :D

      Usuń
  3. Też szyłam ubranka dla lalek :)
    A tych maseczek chyba nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Maseczki były w ofercie jako produkt z ostatniej gazetki kosmetycznej.
      Są bardzo fajne - polecam!

      Usuń
    2. oo... to jak kiedyś natrafię to wypróbuję :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !