Wiecie, że uwielbiam testować drogeryjne nowości.
Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w kilka kosmetyków, które dopiero co
pojawiły się w sprzedaży i kolejno po nie sięgam.
Dzisiaj słów kilka o płynie micelarnym marki Nivea,
który wchodzi w skład najnowszej linii pielęgnacyjnej do twarzy Sensitive,
w której znajdziemy także krem na dzień i na noc. Ta seria zainteresowała
mnie szczególnie, ponieważ poza strefą T moja cera jest wrażliwa i ma
tendencję do przesuszania. Jak ta nowość się u mnie sprawdziła ?
mnie szczególnie, ponieważ poza strefą T moja cera jest wrażliwa i ma
tendencję do przesuszania. Jak ta nowość się u mnie sprawdziła ?
Nivea
Sensitive
Moim okiem
Płyn micelarny znajduje się w plastikowym przezroczystym opakowaniu, co pozwala
na kontrolowanie ilości zużycia produktu. Samo opakowanie jest dosyć proste,
ale ładne i bardzo czytelnie zaprojektowane.. Dobrze leży w dłoni i jest wygodne w użytkowaniu.
Posiada bardzo wygodne zamknięcie typu "klik", pod którym znajdziemy idealnej
wielkości otworek.
Skład
Sam płyn micelarny jest bezbarwny i bezzapachowy.
Po potrząśnięciu buteleczką tworzy się przyjemna pianka.
Płyn nie podrażnia, oczyszcza delikatnie i można go używać także do
demakijażu oczu. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie pozostawia tłustej warstwy
i nie przesusza skóry - wręcz przeciwnie - w pewnym stopniu poprawia jej komfort.
Skóra jest oczyszczona, przyjemnie odświeżona i miła w dotyku.
W moim przypadku dobrze radzi sobie ze zmywaniem podkładu, pudru, korektora,
różu czy bronzera oraz cieni do powiek. Nieco gorzej natomiast usuwa tusz do rzęs,
w przypadku aktualnie przez mnie używanych tuszy - używam tradycyjnych,
nie wodoodpornych - trzeba tą czynność powtórzyć kilka razy, aby
rzęsy były idealnie oczyszczone. Przykładanie na dłuższą chwilę wacika nasączonego
płynem niewiele w tej kwestii zmienia, co powoduje że płyn jest mało wydajny.
Co ciekawe, idealnie zmywa kajal od Maybelline, o którym pisałam w poprzednim poście.
Muszę przyznać, że przed opublikowaniem tego posta poczytałam nieco
innych opinii o tym płynie micelarnym i u niektórych z Was sprawdza się
bardzo dobrze także w demakijażu oczu, więc może zależy to od konkretnego
używanego tuszu do rzęs?
Pojemność 200 ml, cena około 15 zł.
Dostępny w drogeriach oraz marketach.
Płyn micelarny znajduje się w plastikowym przezroczystym opakowaniu, co pozwala
na kontrolowanie ilości zużycia produktu. Samo opakowanie jest dosyć proste,
ale ładne i bardzo czytelnie zaprojektowane.. Dobrze leży w dłoni i jest wygodne w użytkowaniu.
Posiada bardzo wygodne zamknięcie typu "klik", pod którym znajdziemy idealnej
wielkości otworek.
Skład
Sam płyn micelarny jest bezbarwny i bezzapachowy.
Po potrząśnięciu buteleczką tworzy się przyjemna pianka.
Płyn nie podrażnia, oczyszcza delikatnie i można go używać także do
demakijażu oczu. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie pozostawia tłustej warstwy
i nie przesusza skóry - wręcz przeciwnie - w pewnym stopniu poprawia jej komfort.
Skóra jest oczyszczona, przyjemnie odświeżona i miła w dotyku.
W moim przypadku dobrze radzi sobie ze zmywaniem podkładu, pudru, korektora,
różu czy bronzera oraz cieni do powiek. Nieco gorzej natomiast usuwa tusz do rzęs,
w przypadku aktualnie przez mnie używanych tuszy - używam tradycyjnych,
nie wodoodpornych - trzeba tą czynność powtórzyć kilka razy, aby
rzęsy były idealnie oczyszczone. Przykładanie na dłuższą chwilę wacika nasączonego
płynem niewiele w tej kwestii zmienia, co powoduje że płyn jest mało wydajny.
Co ciekawe, idealnie zmywa kajal od Maybelline, o którym pisałam w poprzednim poście.
Muszę przyznać, że przed opublikowaniem tego posta poczytałam nieco
innych opinii o tym płynie micelarnym i u niektórych z Was sprawdza się
bardzo dobrze także w demakijażu oczu, więc może zależy to od konkretnego
używanego tuszu do rzęs?
Pojemność 200 ml, cena około 15 zł.
Dostępny w drogeriach oraz marketach.
Nowy płyn micelarny marki Nivea okazał się niemal idealny.
Punkt odejmuję mu tylko za nieco gorsze radzenie sobie w moim przypadku
z usuwaniem tuszu do rzęs.
Uważam, że jest to bardzo przyjemny płyn micelarny, który ma wiele zalet.
Jeśli lubicie produkty Nivea warto go wypróbować, zwłaszcza, że w promocji
można go kupić już za niecałe 10 złotych.
Ja z pewnością zużyję go do końca, ale póki co ponownie nie kupię.
A powód jest prosty - w kolejce do wypróbowania czeka bowiem kilka innych
płynów micelarnych, których jestem równie ciekawa :-)
Napiszcie, czy miałyście ten płyn micelarny i jak radził sobie u Was !
Mam go, ale u mnie z demakijażem nie bardzo sobie radzi. Trudno zmyć nim tusz i kredkę z Avonu na przykład. W dodatku szczypie mnie trochę, a niby sensitive. Widać jak co komu :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko u mnie kiepsko radzi sobie ze zmywaniem tuszu! W moim przypadku albo tusz podczas demakijażu tym płynem rozmazuje się na boki, albo oko wydaje się pozornie dobrze oczyszczone a tymczasem pośród rzęs zostają niewielkie resztki tuszu.
UsuńAle szczypać mnie akurat nie szczypie ;)
U mnie niestety żadnej płyn od Nivea się nie sprawdził, więc sama z siebie na pewno bym nie sięgnęła po ten :D
OdpowiedzUsuńW takim przypadku rzeczywiście lepiej sięgać po coś wypróbowanego ;)
UsuńNa razie mam zapas miceli ale może kiedyś się skuszę i wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńJa też mam spore zapasy :)
UsuńCiekawa byłam właśnie tej nowości :) ja uwielbiam loreala ideal softa, a teraz mam również garnier. Nie kupiłabym go ze względu na właśnie kiepskie zmywanie tuszu, a to jest najważniejsze :)Te dwa, które posiadam też należy używać do momentu czystego wacika ale zmywają bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten nowy micelek z L'Oreala :)
UsuńNigdy go nie miałam, ale chętnie wypróbuję. Ponieważ używam używam wodoodpornego tuszu i tak muszę zmywać oczy innym preparatem, więc minus tego płynu nie miałby dla mnie znaczenia.
OdpowiedzUsuńW takim przypadku powinien się sprawdzić, co do oczyszczania skóry twarzy nie miałam żadnych zastrzeżeń ;)
UsuńNie udało mi się do tej pory zużyć w całości żadnego płynu micelarnego - coś nie mogę się do nich przekonać.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja do mleczek..... ;)
UsuńJak z użyję płyny z Garniera to się chyba skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńU mnie praktycznie zawsze jest problem ze zmyciem rzęs :P
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze..
OdpowiedzUsuńNie miałam go. Póki co wróciłam do micela z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńMicel z biedronki używałam bardzo długo, teraz mam w kolejce kilka innych do wypróbowania :)
UsuńNie widziałam go jeszcze, może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńjeszcze go nigdzie nie widziałam, ale wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńMożna go kupić w Rossmannie i Naturze między innymi ;)
Usuńlubię micele, być może tego też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten płyn micelarny, chyba niedługo go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam zaufania do produktów do twarzy Nivea, choć ten płyn wydaje się całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam jeszcze nigdy żadnego płynu do demakijażu Nivea ale lubię zmieniać kosmetyki więc może kiedyż na niego trafię :)
OdpowiedzUsuńChoć kocham Biodermę i La Roche Posay, przyznam, że mnie zaciekawił. Generalnie właśnie potrzebuję czegoś, co dobrze radzi sobie z tuszem, bo nie lubię jak mi zostaje i muszę się męczyć, ale Twoja recenzja mnie zachęciła jak będę potrzebować czegoś tańszego niż LRP. Tyle, że jeszcze mam wiele do zużycia tak jak ty ;p W kolejce Dermedic, Tołpa, Yves Rocher, Bioderma haha:D Długa kolejeczka.
OdpowiedzUsuńU mnie podobna kolejka :D
UsuńAktualnie go używam :) ogólnie nie jest zły, ale też zauważyłam, że niezbyt sobie radzi z usuwaniem tuszu
OdpowiedzUsuńUżywam go od paru dni i naprawdę jestem pod wrażeniem! Nie podrażnia co mnie zawsze irytowało. Nic nie szczypie w oczy! I nawet ja go nie rozlewam bardzo przyjemne dozowanie :)
OdpowiedzUsuńUżywam go od niedawna i nprawdę musze przyznać że jestem bardzo zadowolona! Nie podrażnia co mnie zawsze irytowało oraz nie szczypie w oczy!
OdpowiedzUsuńI nawet ja go nie rozlewam co z innymi mi się często zdarzało
Zakupiłam ten płyn i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńPlusy:
+ fnie podrażnia skóry
+ delikatny, zapach
+ dostępność
+ skóra jest nawilżona