Pierwszą listę zakupową opublikowałam w styczniu i nie ukrywam, że dosyć szybko
zabrałam się za jej realizację :-) Z siedmiu punktów pozostały mi jednak jeszcze dwa,
które zamierzam spełnić w najbliższym czasie - nie zrobiłam tego do tej pory, gdyż
nie chciałam powiększać zapasów.
Za nami połowa marca, więc ułożyłam drugą listę życzeń na najbliższe tygodnie:
zabrałam się za jej realizację :-) Z siedmiu punktów pozostały mi jednak jeszcze dwa,
które zamierzam spełnić w najbliższym czasie - nie zrobiłam tego do tej pory, gdyż
nie chciałam powiększać zapasów.
Za nami połowa marca, więc ułożyłam drugą listę życzeń na najbliższe tygodnie:
Już dawno chciałam wypróbować klasyczną wersję tego tuszu, ale ze względu na spore
zapasy ciągle powstrzymywałam się z jego zakupem. Jednak nowa odsłona tej maskary
kusi mnie tak bardzo, że po prostu muszę ją mieć!
Jakiś czas temu kupiłam szablony tej marki w wersji pozwalającej nadać paznokciom
okrągłe zakończenie i jestem z nich bardzo zadowolona, dlatego przy najbliższej okazji
z pewnością zaopatrzę się w drugą wersję, która już na poziomie przedłużania naszych
paznokci ułatwia nadanie im tym razem bardziej smukłego kształtu.
3. Ikoo
Szczotka do włosów
Szczotka, której wygląd mnie zachwyca - a szczególnie wersji "Cherry metalic" - ilekroć
widzę ją w drogerii, nie mogę przejść obojętnie :-) Liczę, że okaże się ciekawą alternatywą
dla mojego dotychczasowego ulubieńca w tej kategorii, czyli szczotki Tangle Teezer, lub
nawet jej godnym następcą.
Jednym z moich ulubionych podkładów do twarzy jest "Infallible 24H Matte" marki L'Oreal
i dlatego bardzo się cieszę, że do gamy tych produktów dołączył jeszcze puder - marzyłam
o takim duecie :-) Miałam już przyjemność obejrzeć go z bliska, ale niestety cena regularna
skutecznie mnie wystraszyła i odłożyłam puder grzecznie na półkę. Poczekam na promocję
i wtedy po niego wrócę :-)
Produkty marki Semilac nadal uwielbiam i stale powiększam swoją kolekcję o nowe
odcienie, jednak chciałabym wypróbować także lakierów hybrydowych innych marek.
Dlaczego wybrałam Mistero Milano? Ponieważ używam ich systemu żelowego i jestem
nim zachwycona, a po drugie w ofercie tej marki można znaleźć wiele unikalnych, bardzo
ciekawych i ładnych kolorów.
Ostatnio na blogu zachwycałam się kremem do rąk, od którego zaczęłam swoją przygodę
z tą marką. Przyszła więc pora na wypróbowanie kolejnego produktu - tym razem będzie
preparat w formie olejku, służący do pielęgnacji twarzy oraz demakijażu. Do tej pory nie
wykonywałam demakijażu olejkami, więc zobaczymy, czy taka forma się u mnie sprawdzi.
Najnowszy płyn micelarny z olejkiem arganowym, który według producenta zapewnia
skuteczną, a jednocześnie łagodną pielęgnację każdego typu skóry, w tym wrażliwej.
Bardzo polubiłam się z różową wersją płynu micelarnego tej marki, więc i tą muszę
wypróbować. Niech no tylko gdzieś go dorwę! :)
Tak aktualnie wygląda moje siedem kosmetycznych życzeń, czyli aktualna lista
zakupowa. Za kilka dni pokażę Wam co nowego kupiłam w tym miesiącu oprócz
produktów ze styczniowej listy - niestety niektóre nowości kusiły mnie za bardzo,
bym mogła z nich zrezygnować :-)
Płyn Garniera to bardzo ciekawy produkt. Niestety niedobry dla mojej tłustej cery, ale wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńJa mam cerę mieszaną i mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi :)
UsuńOlejek MAke Me Bio chętnie bym wypróbowała. Nie wiedziałam, że Milano mają hybrydy :D
OdpowiedzUsuńMistero Milano ma hybrydy i to w wielu ślicznych odcieniach ;)
Usuńja myślę nad szczotką do włosów z naturalnego włosia :)
OdpowiedzUsuńTe lakiery hybrydowe mnie zainteresowały☺
OdpowiedzUsuńTe lakiery hybrydowe mnie zainteresowały☺
OdpowiedzUsuńRównież mam ochotę wypróbować ten płyn Garnier bo bardzo lubię wersję różową :D
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi ta szczotka Ikoo. :-)
OdpowiedzUsuńSzczotka wygląda bardzo fajnie. Płyn micelarny też chętnie bym wypróbowała. Trochę się boję, że olejek może tworzyć na skórze tłusty film, ale że po demakijażu zawsze i tak myję twarz, mogę spróbować.
OdpowiedzUsuńSama się zastanawiam, jak sprawdzi się ta dwufazowa formuła :-)
UsuńOoo, a jak te lakierki cenowo? Też rzucę na nie okiem, skoro takie fajne :)
OdpowiedzUsuńNiestety są droższe niż hybrydy Semilac, bo kosztują 49 złotych - ale bywają w promocji :-)
UsuńUuu, dzięki za info!
Usuńteż mnie Kusi ten Garnier, ale mam w zapasie dwa micele w wersji różowej i jeden z innej firmy, więc na razie go nie kupię:)
OdpowiedzUsuńSame najpotrzebniejsze rzeczy ;D
OdpowiedzUsuńTe szczotki też mnie kuszą - widziałam je ostatnio w promocji za 37 zł i cudem udało mi się opanować :)
OdpowiedzUsuńTo czekam na post z zakupami :D
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawi ten płyn micelarny, chociaż może być zdradliwy przy mieszanej cerze:)
OdpowiedzUsuńO Nowym płynie z Garniera dowiedziałam się wczoraj i chciałabym go wypróbować jak najszybciej ;) Jednak troszkę muszę poczekać bo mam połowę zielonej wersji i dwie całe butle różowego wariantu w zapasach.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo intryguje ten płyn micelarny z Garniera. Różową wersję wielbię ponad wszystko, więc od tej równie dużo oczekuję. ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała lista życzeń. Pozycja 2 i 3 trafia do mojej wishlisty. Szczotka na prawdę wygląda pięknie, ale ciekawe czy sprawdza się w czesaniu tak dobrze jak wygląda. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam bardzo serdecznie na konkurs na moim blogu, - nic nie tracisz, a możesz wygrać super NAGRODY. 😍✌
http://fashionforazmariaa.blogspot.com/
Bardzo fajna lista :) Szczotka wygląda niesamowicie, zresztą wszystko co się błyszczy przyciąga mój wzrok :D
OdpowiedzUsuńNo ciekawa jestem tej maskary :)
OdpowiedzUsuńTen Garnier z pewnością również wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa lista, sama bym przygarnęła te lakiery hybrydowe :)
OdpowiedzUsuńlakiery hybrydowe także mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńO tak! Mnie ta szczotka również zachwyca już samym wyglądem. Ciekawe czy zachwyci włosy???
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera też za mną chodzi o jakiegoś czasu :)
Nawet nie słyszałam o niektórych z tych produktów, nowy micel Garniera nie zaciekawił ale mam spore zapasy :)
OdpowiedzUsuńTe szczotki mają cudowny wyglad :)
OdpowiedzUsuń