Moje włosy należą do tych raczej cienkich i delikatnych z natury, a do tego szybko tracą świeżość,
więc podczas ich stylizacji nie rozstaję się z produktami, których głównym zadaniem jest nadanie
im pożądanej objętości, dzięki której mogę się cieszyć wymarzoną fryzurą. Sięgam po kosmetyki
różnych marek, zarówno tych drogeryjnych jak i salonowych, a jakiś czas temu podczas zakupów
w Biedronce wypatrzyłam produkt marki Timotei z serii Eksplozja witalności, której wcześniej
zupełnie nie znałam. Cena była kusząca, a do tego w prezencie jeszcze dwie kolorowe gumki
do włosów, więc bez zbędnego namysłu włożyłam go do koszyka :-)
Timotei
Eksplozja witalności
Tonik zagęszczający włosy
więc podczas ich stylizacji nie rozstaję się z produktami, których głównym zadaniem jest nadanie
im pożądanej objętości, dzięki której mogę się cieszyć wymarzoną fryzurą. Sięgam po kosmetyki
różnych marek, zarówno tych drogeryjnych jak i salonowych, a jakiś czas temu podczas zakupów
w Biedronce wypatrzyłam produkt marki Timotei z serii Eksplozja witalności, której wcześniej
zupełnie nie znałam. Cena była kusząca, a do tego w prezencie jeszcze dwie kolorowe gumki
do włosów, więc bez zbędnego namysłu włożyłam go do koszyka :-)
Timotei
Eksplozja witalności
Tonik zagęszczający włosy
Opis producenta
Nowa seria Timotei "Eksplozja witalności" zawierająca organiczny wyciąg z owoców goji
powstała z myślą o pielęgnacji włosów cienkich, matowych i pozbawionych życia. Jagody
goji zawierają wiele składników cennych dla urody, głównie za sprawą witamin z grupy B,
goji zawierają wiele składników cennych dla urody, głównie za sprawą witamin z grupy B,
witaminy E oraz cennych minerałów takich jak żelazo, cynk, wapń i selen. Jagody goji mają
także działanie przeciwrodnikowe. Tonik zagęszczający włosy z serii "Eksplozja Witalności"
to wyjątkowy kosmetyk, który pomaga włosom uzupełnić niezbędne składniki odżywcze od
nasady aż po same końce, zrewitalizować ich pasma pozostawiając efekt wizualnie gęstszych
włosów, przywrócić włosom sprężystość i naturalnie piękny wygląd na całej długości, oraz
nadać włosom blasku. Kosmetyki z linii "Eksplozja Witalności" nie zawierają parabenów,
silikonów ani barwników.
Moim okiem
Tonik znajduje się w plastikowym opakowaniu, zakończonym nakrętką z atomizerem i niewielką
zatyczką. Opakowanie jest bardzo poręczne, a dzięki atomizerowi który działa bez zarzutu, także
wygodne w użyciu. Szata graficzna produktu jest bardzo przyjemna dla oka. Uniwersalna biel w
towarzystwie mieniących się, kolorowy napisów, oraz specjalne uwypuklenia na opakowaniu
imitujące krople wody nadają całości ciekawy wygląd.
Tonik znajduje się w plastikowym opakowaniu, zakończonym nakrętką z atomizerem i niewielką
zatyczką. Opakowanie jest bardzo poręczne, a dzięki atomizerowi który działa bez zarzutu, także
wygodne w użyciu. Szata graficzna produktu jest bardzo przyjemna dla oka. Uniwersalna biel w
towarzystwie mieniących się, kolorowy napisów, oraz specjalne uwypuklenia na opakowaniu
imitujące krople wody nadają całości ciekawy wygląd.
Tonik zaskoczył mnie swoją konsystencją, która w tym przypadku nie jest typowo wodnista,
a przypomina bardzo rzadki kisiel o lekko mlecznej barwie. Na szczęście atomizer radzi sobie
z jego rozpylaniem bez żadnego problemu. Zapach toniku jest subtelny, ale bardzo przyjemny,
dominują w nim owocowe i odświeżające nuty.
Według producenta tonik możemy stosować zarówno na mokre, jak i suche włosy, poprzez
rozpylenie 10 -12 porcji bezpośrednio u nasady włosów - tak, aby pokryć całą skórę głowy,
a następnie delikatnie wmasować go opuszkami palców i nie spłukiwać. Tonik może być
stosowany nawet codziennie. Jego aplikacja nie jest zatem błyskawiczna, ale dzięki dosyć
wygodnemu w użyciu atomizerowi, konsystencji która nie spływa z włosów i umilającemu
tą czynność zapachowi staje się całkiem przyjemna. Dodatkową motywacją są pozytywne
efekty jakie zaobserwowałam na włosach po jego użyciu, dzięki czemu nie zniechęciłam się
do tej "procedury", która jak się w sumie okazało, wymaga zaledwie kilku minut więcej, niż
poświęcam włosom zazwyczaj przy standardowej pielęgnacji. Nakładam tonik wyłącznie
na wilgotne, świeżo umyte włosy, wmasowując go zarówno w skórę głowy jak i włosy u
nasady, a następnie dodatkowo przeczesuję je szczotką na całej ich długości.
Tonik lekko unosi moje włosy u nasady i rzeczywiście optycznie zwiększa objętość fryzury,
choć nie wiem, czy równie dobrze poradzi sobie w przypadku długich włosów. Duży plus
przyznaję za to, że przedłuża świeżość moich włosów, które zwłaszcza o tej porze roku
szybko ją tracą. Włosy po jego użyciu są też bardziej sprężyste, sypkie i rzeczywiście
mają nieco więcej połysku.
Czy tonik ma działanie odżywcze? Prawdę mówiąc, kupiłam go z myślą o jego stosowaniu
wyłącznie jako produktu zwiększającego objętość, do "rewitalizacji" moich włosów używam
innych, typowo odżywczych i regenerujących kosmetyków pielęgnacyjnych. W każdym razie
do tej pory nie podrażnił i nie wysuszył ani mojej skóry głowy, ani włosów.
Skład
Aqua, Glycerin, Acrylic Acid/VP Crosspolymer, Cocos Nucifera Oil, Collagen, Hydrolized
Elastin, Hydrolized Kreatin, Lycium Barbarum Fruit Extract, Benzophenone-4, Citric Acid,
Coceth-7, Cyclotetrasiloxane, Disodium EDTA, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Lactic Acid,
Laureth-7, Menthol, Parfum, PEG/PPg-25/25 Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, Polysobate 20, PPG-1 PEG-9 Lauryl Glycol Ester, Sodium
Hydroxide, Iodopropynyl Butylcarbamate, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Sodium
Benzonate, Sorbic Acid, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpriopional, Hexyl
Cinnamal, Limonene, linalool
Opakowanie zawiera 150 ml toniku i kosztuje w cenie regularnej około 15 złotych.
Szukajcie go w marketach i drogeriach, gdzie kupić możecie także dwa pozostałe
produkty wchodzące w skład tej serii - szampon i odżywkę.
Szukajcie go w marketach i drogeriach, gdzie kupić możecie także dwa pozostałe
produkty wchodzące w skład tej serii - szampon i odżywkę.
Nigdy go nie widziałam :) Po Twojej recenzji wydaje się być ciekawy zwłaszcza, że ja też mam problem z brakiem objętości fryzury oraz szybkim przetłuszczaniem włosów. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMoże i zachęca, ale to chyba nie produkt dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że Tobie pasuje;)
Pozdrawiam
Cena nawet nie jest taka straszna, a zagęszczenie włosów to fajna sprawa, szczególnie przy takich piórkach jak moje. Skusze się chyba :D
OdpowiedzUsuńZ takim kosmetykiem się też jeszcze nie spotkałam ale wydaje się całkiem fajną opcją :)
OdpowiedzUsuńJa włosów znowu mam dużo natomiast ostatnio są przesuszone i szukam dla nich ratunku
OdpowiedzUsuńMuszę się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńJa średnio przepadam za Timotei ;)
OdpowiedzUsuńja mogę oddać trochę włosów, serio mam ich tyle, że nie potrafię wyciągnąć żadnej sensownej fryzury ;)
OdpowiedzUsuńU mnie Timotei nie sprawdza się najlepiej, często powoduje łupież, więc raczej ryzykować nie będę ;)
OdpowiedzUsuńZakupiłam go wczoraj za raptem 10 złotych w biedronce. Czekam aż zauważę jakieś efekty(jeszcze się jakoś uważnie nie przyglądałam), piękny ma zapach, moje włosy długo go utrzymują :) nie zauważyłam jakichś negatywnych skutków.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem tego toniku, szampony Timotei sprawdzają sie u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuń