10 maja 2016

Nowość marki Garnier - Dwufazowy płyn micelarny z olejkiem arganowym

W tym roku zaczęłam tworzyć listy zakupowe, które okazały się strzałem w dziesiątkę, ponieważ 
dzięki nim znacznie ograniczyłam ilość kupowanych - zwykle na zapas - kosmetyków. Daleko mi 
co prawda do minimalizmu kosmetycznego, ale przynajmniej systematycznie uszczuplam i tak 
spore już zbiory. Kosmetykiem który znalazł się na jednej z takich list jest nowość od Garniera -
 Płyn micelarny do demakijażu z olejkiem arganowym, który mogłam nareszcie wypróbować
 dzięki pewnej Agnieszce, ponieważ udała się do Super Pharm i go dla mnie kupiła - dziękuję! 

Garnier
Płyn micelarny z olejkiem o dwufazowej formule
Do makijażu długotrwałego i wodoodpornego


Opis producenta
Poznaj pierwszy płyn micelarny Garniera z olejkiem arganowym do demakijażu twarzy -
idealny do skutecznej, a zarazem łagodnej pielęgnacji każdego typu skóry, nawet wrażliwej. 
Produkt rzeznaczony jest do codziennego demakijażu i oczyszczania twarzy, który pozwoli 
Ci usunąć każdy rodzaj makijażu, nawet długotrwały i wodoodporny, oraz odżywić i ukoić 
Twoją skórę. Delikatna formuła micelarna w połączeniu z dwufazową formułą z olejkiem
arganowym sprawi, że płyn micelarny po wstrząśnięciu usunie każdy, nawet najbardziej
oporny makijaż, będąc przy tym łagodnym dla skóry. Właściwości drogocennego olejku
arganowego oraz witaminy E doskonale sprawdzą się przy oczyszczaniu twarzy. Twoja 
skóra stanie się widocznie gładka, miękka, ukojona i odżywiona. Sprawdź na własnej 
skórze efektywność dwufazowej formuły w połączeniu z olejkiem arganowym do 
demakijażu twarzy, oczu i ust!

Moim okiem
Kosmetyk znajduje się w solidnym, plastikowym opakowaniu charakterystycznym dla
pozostałych płynów micelarnych tej marki, zakończonym niewielką i wygodną w użyciu
zatyczką z zamknięciem na zatrzask. Opakowanie jest przezroczyste, a tym co najbardziej
 przyciąga wzrok jest jego ciekawa, dwukolorowa zawartość. Pomimo sporej pojemności
dobrze leży w dłoni, a otwór w zatyczce pozwala na swobodne kontrolowanie zużywanego
 produktu. Choć szata graficzna nawiązuje do poprzednich wersji, to jednak wyróżnia się
kolorystyką utrzymaną w intensywnie żółtym, słonecznym kolorze.


Jak na kosmetyk dwufazowy przystało, płyn składa się z dwóch faz - bezbarwnej dolnej warstwy
 wodnej, oraz górnej z olejkiem arganowym o złocistej barwie. Przed użyciem należy intensywnie 
potrząsnąć opakowaniem w celu ich zmieszania. Połączenie obu faz powoduje lekkie zmętnienie
 i spienienie płynu micelarnego, a z jego aplikacją na wacik nie należy zbytnio zwlekać, ponieważ 
warstwy bardzo szybko zaczynają się ponownie rozdzielać.

Produkt ma wyjątkowo ładny, świeży zapach, dzięki czemu bardzo przyjemnie się go używa.
Konsystencja płynu po zmieszaniu obu faz jest wodnista i zaskakująco lekka jak na kosmetyk
 z olejkiem arganowym, który znajduje się tutaj na czwartym miejscu w składzie. Co prawda 
w porównaniu z klasyczną, różową wersją płynu micelarnego tej marki, posiada on delikatną 
warstewkę o minimalnej tłustości, jednak ja wyczuwam ją jedynie w momencie bezpośredniej 
aplikacji na skórę, a po chwili zupełnie "znika". Wydaje mi się, że przysłowiowym kluczem 
do sukcesu w pozbyciu się ewentualnej tłustej warstwy jest dokładne zmieszanie obu warstw 
oraz natychmiastowe zastosowanie kosmetyku, ponieważ tak jak napisałam wcześniej, w
 przypadku tego płynu warstwy wyjątkowo szybko zaczynają się ponownie rozdzielać. 

Kosmetyk rzeczywiście bardzo skutecznie radzi sobie z usuwaniem makijażu, w tym tuszy
 do rzęs które co prawda nie są wodoodporne, ale nie poddają się łatwo innym, tradycyjnym 
płynom micelarnym. Wystarczy przyłożyć na chwilkę nasączony płynem wacik, by dokładnie
rozpuścić i pozbyć się makijażu oczu niemal za jednym razem, bez zbędnego pocierania oraz
rozmazywania! Równie dobrze rozprawia się z makijażem twarzy, a moja cera po jego użyciu 
jest aksamitna w dotyku i lekko odświeżona. Nie powoduje uczucia ściągnięcia na skórze, nie 
podrażnia oczu ani nie wpływa negatywnie na moją cerę naczynkową - wręcz mam wrażenie,
 że delikatnie koi zaczerwienienia. Nie wiem jaką skutecznością wykazuje się w przypadku 
kosmetyków wodoodpornych, ponieważ takich nie używam, ale wszystkie klasyczne usuwa
 bez problemu. Przyznam, że dla mnie to troszkę taki dwufazowym płyn do demakijażu oczu
 o znacznie mniej tłustej formule, nie pozostawiający uciążliwego filmu na skórze, którego
 mogę użyć do oczyszczania ze wszelkich zanieczyszczeń nie tylko oczu, ale także twarzy.
Kosmetyk jest bardzo wydajny, co jest zapewne w dużej mierze zasługą jego skuteczności.

Skład
Aquq/Water, Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Argania Spinosa Oil/Argania Spinosa Kernel Oil, 
Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, CI 60725/Violet 2, Decyl Glucoside, 
Dipotassium Phosphate, Disodium EDTA, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Salicylate, Geraniol, 
Haematococcus Pluvialis/ Haematococcus Pluvialis Extract, Hexylene Glycol, Limonene, Linalool, 
Pentaerythrityl Tetra- Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Polyaminopropyl Biguanide, Potassium
 Phosphate, Sodium Chloride, Parfum/Fragrance (F.I.L. B176670/1)

U kogo się sprawdzi? Z pewnością u osób, które tak jak ja lubią się z olejkami w pielęgnacji
twarzy, których skóra nie ma tendencji do zapychania po olejku arganowym, oraz kiedy użycie
 płynu micelarnego nie jest ostatecznym, a pierwszym krokiem w oczyszczaniu skóry. Także
jeśli używacie dwufazowych preparatów do demakijażu oczu, ten kosmetyk może może stać
 się Waszym ulubieńcem. U mnie sprawdził się całkiem nieźle i nie znajduję w nim znaczących
minusów. No może poza jednym, a mianowicie szybkim ponownym rozdzielaniem się warstw,
co powoduje, że używając go nie można zapominać o częstym potrząsaniu opakowaniem :-)

Opakowanie ma pojemność 400 ml i w cenie regularnej kosztuje około 20 złotych.
Dostępny jest już z pewnością w drogeriach Rossmann i sieci Super Pharm.

Dajcie znać, jak u Was spisała się ta nowość. Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii!





15 komentarzy:

  1. Mi ten płyn się nie spodobał ze względu na tłustą warstwę. Wolę różową wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię wersję różową a oleje nie są mi straszne więc bardzo chętnie wypróbuję ten płyn :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go w zapasie i teraz nie mogę się doczekać, aż go użyję :D Liczyłam po cichu właśnie na to, że będzie lżejszą dwufazą ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi dzisiaj się skończył płyn micelarny i muszę kupić nowy... może kupię ten :D

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę wypróbować, bo ten niebieski coś popsuli i nie działa tak jak dawniej, kiedyś sięgałam tylko po niego na dzień dzisiejszy nie sprawdza się wcale ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie on z jednej strony kusi, ale z drugiej mam obawy bo czytam wiee skrajnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tego produkt, ale obecnie używam oleju kokosowego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się, że tak fajnie radzi sobie z tuszem. Gdybym używała go tylko do demakijażu oczu, byłaby to inwestycja na kilka miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam w planach go kupić. Lubię płyny Garniera i liczę, że ten też mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy produkt :) Gdyby nie moje zapasy miceli pewno już byłby mój, a tymczasem troszkę poczekam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kupić ale w sieci widziałam tylko negatywne opinie. To pierwsza z pozytywnych jakie widziałam czyli może jednak się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie miałam okazji używać, ale może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj chyba go będę musiała wypróbować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !

Etykiety:

recenzja (183) ulubione kosmetyki (140) codzienność (101) zakupy (84) nowinki kosmetyczne (67) miłe chwile (50) ulubieńcy miesiąca (48) włosy (43) pielęgnacja włosów (38) Rossmann (31) książki (28) pielęgnacja twarzy (24) L'Oreal (22) Yves Rocher (22) kosmetyki (22) kosmetyki do włosów (21) promocje (20) przemyślenia (20) filmy (19) pielęgnacja ciała (19) farby do włosów (18) zachciewajki (17) zużyte kosmetyki (17) Garnier (16) projekt denko (16) zwierzęta (16) makijaż (15) Isana (14) mój pies (14) zdrowie (14) oferty (13) tusze do rzęs (13) weekend (13) Maybelline (11) Nivea (11) odżywki do włosów (11) moje gotowanie (9) przyroda (9) szampon do włosów (9) Biedronka (8) krem do twarzy (8) maska do włosów (8) Bielenda (7) krem do rąk (7) kremy (7) regeneracja (7) Święta (7) żele pod prysznic (7) Avon (6) Dove (6) Schwarzkopf (6) balsamy do ciała (6) farbowanie (6) gazetki (6) paznokcie (6) przesyłki (6) ulubione granie (6) wizyta u lekarza (6) wygrane rozdania (6) Kallos (5) Rimmel (5) TAG (5) kino (5) peeling do ciała (5) prezenty (5) rzęsy (5) żel do twarzy (5) Biovax (4) Lirene (4) Regenerum (4) peeling (4) regeneracja włosów (4) tanie i fajne (4) życzenia (4) Bioliq (3) Douglas (3) Gliss Kur (3) Timotei (3) balsam do ust (3) inspiracje (3) niespodzianki (3) olejek do włosów (3) podkład (3) podkład matujący (3) próbki (3) serum do twarzy (3) stylizacja włosów (3) Drogeria Natura (2) Elseve (2) L'Oreal Prodigy 5 (2) Lidl (2) Liebster Blog Award (2) Mikołaj (2) Pantene Pro-V (2) apteka (2) kosmetyki apteczne (2) maseczki do twarzy (2) mieszkanie (2) produkty do twarzy (2) rozdanie na blogu (2) sport (2) Aussie (1) Batiste (1) Dermika (1) Drogeria Hebe (1) Palette (1) Ziaja MED (1) buty (1) coś do kawy (1) gazety (1) imieniny (1) krem CC (1) kuracje do włosów (1) muzyka (1) oddanie na blogu (1) post informacyjny (1) przepisy (1) rozdanie (1) rozdanie świąteczne (1) sałatki (1) storczyki (1) suchy szampon (1) suplementy (1) szampony (1) ubrania (1)