Opis producenta
Jeśli jesteś na nogach niemal non-stop, zaprzyjaźnisz się z nowym podkładem
Lasting Finish 25H Comfort Serum, który tak jak Ty daje z siebie więcej niż 100 %.
Wyjątkowo długotrwała formuła zawiera "comfort serum", dzięki któremu Twoja cera
będzie nieskazitelna i komfortowo nawilżona. Podkład idealnie kryje niedoskonałości
i jest odporny na ścieranie oraz pot. A co najważniejsze - Twój makijaż pozostaje
nienaganny aż do 25 godzin!
Moim okiem
Podkład znajduje się w opakowaniu wykonanym z dosyć grubego przezroczystego szkła,
zakończonym dozownikiem z pompką. Szata graficzna jest dosyć prosta, ale zastosowanie
dodatków w intensywnie czerwonym kolorze wyróżnia go na sklepowej półce i powoduje,
że mamy ochotę przyjrzeć mu się bliżej.
Opakowanie nie jest lekkie, ale za to dosyć solidne, stabilne i wygodne w użyciu. Zastosowanie
dozownika wpływa na komfort i higienę użytkowania. Sam dozownik natomiast działa lekko,
płynnie i bez zarzutu. Jedno naciśnięcie powoduje wydobycie niewielkiej ilości podkładu.
Podkład ma bardzo przyjemną, średnio gęstą i niezwykle kremową konsystencję.
Zapach jest subtelny, świeży. Nie utrzymuje się długo i znika zaraz po nałożeniu produktu,
ale jest wyczuwalny podczas jego aplikacji.
Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, idealnie stapia się ze skórą nie tworząc smug.
Nie "zastyga" bardzo szybko, dzięki czemu nie musimy się śpieszyć podczas jego aplikacji.
Krycie przy jednej warstwie określiłabym jako średnie, ale ogromnym plusem
tego podkładu jest to, że możemy bez obaw nałożyć kolejną warstwę.
Twarz po jego użyciu wygląda ładnie i bardzo naturalnie. Jedna warstwa radzi sobie z
zakryciem zaczerwienień, przebarwień oraz niezbyt dużych niedoskonałości. Idealnie
sprawdza się w przypadku mojej cery naczynkowej, bowiem rewelacyjnie ujednolica
kolor skóry i niemal zupełnie neutralizuje występujące na policzkach zaczerwienienia.
W przypadku dużych niedoskonałości można nałożyć miejscowo kolejną warstwę -
osiągniemy wtedy dosyć mocne krycie, a twarz nadal zachowa naturalny wygląd.
Podkład nadaje półmatowe, aksamitne wykończenie, z widocznym efektem
rozświetlającym, dzięki czemu cera wygląda promiennie i świeżo.
Przy mojej cerze mieszanej wytrzymuje bez poprawek około 6 godzin, później
wymaga przypudrowania, gdyż moja strefa T zaczyna się nieładnie świecić.
Pozostaje na twarzy dosyć długo - nałożony wczesnym rankiem wytrzyma do godzin
popołudniowych. Nie ściera się, nie roluje, nie wchodzi w zmarszczki i nie podkreśla
ewentualnych suchych skórek. Dużym plusem jest także to, że "schodzi" z twarzy
niemal niezauważalnie i bardzo naturalnie.
Po nałożeniu na twarz:
przed i po
Podkład ma pojemność 30 ml i w cenie regularnej kosztuje około 40 zł.
W promocji można go kupić już za niecałe 30 zł - aktualnie w Rossmannie za 28,99 zł.
Dostępny w drogeriach Natura, Hebe, Rossmann i innych.
Podsumowanie
Moim zdaniem jest to podkład, który ma wiele zalet. Łatwo się nakłada, nie tworzy efektu
maski i pozwala na stopniowanie ilości nakładanych warstw, przy zachowaniu naturalnego
wyglądu. Idealnie wyrównuje koloryt skóry, maskuje zaczerwienienia i radzi sobie z
niedoskonałościami. Pozostawia na skórze uczucie komfortowego wygładzenia i nawilżenia.
Nie zapycha, nie wysusza skóry, oraz co ważne - nie ciemnieje w ciągu dnia i ma SPF 20.
Nie jest to podkład typowo matujący, więc jeśli oczekujecie efektu całkowitego matu, raczej nie
polubicie się z tym kosmetykiem. Mnie ten ciekawy, satynowo-rozświetlający efekt wykończenia
bardzo się spodobał. Wystarczy w razie potrzeby przypudrować miejscami twarz, aby nadal zachować
nieskazitelny wygląd. Z drugiej strony moja twarz wygląda po jego użyciu ładniej, niż po innych
podkładach z " efektem matującym". Obiecywanych przez producenta 25 godzin z pewnością
nie wytrzyma, ale i tak nie jest najgorzej z jego trwałością :-)
Zapewne - jak zwykle w przypadku kosmetyków - opinii o tym podkładzie pojawi się wiele.
Niektóre z nas go pokochają, inne wprost przeciwnie. U mnie sprawdził się bardzo dobrze
i uważam, że jest warty uwagi.
Czy kupiłabym ponownie? Tak!