19 września 2014

Maybelline the Volum' Express Mascara "Mega Plush"

Witajcie!

Przyszła pora na napisanie kilku słów o najnowszym tuszu do rzęs marki Maybelline -
Mega Plush Volum' Express.

Niestety, unikalna ruchoma szczoteczka, która miała być jednym z atutów tego tuszu, w moim
przypadku zupełnie się nie sprawdziła i sprawiła, że odtąd będę unikać tego tupu "wynalazków".




Opis producenta

Pierwsza od Maybelline New York maskara, która dba o rzęsy i posiada delikatną konsystencję 
żelu-musu, która zawiera 40 razy mniej twardych wosków. Rzęsy nigdy nie będą kruche. 
Wyjątkowo miękka, unikalna ruchoma szczoteczka  delikatnie pokrywa i pieści każdą rzęsę, 
nadając im super objętość.


Moim okiem

Mascara znajduje się w plastikowym opakowaniu, którego kształt jest charakterystyczny
 dla innych tuszy z rodziny Volum' Express. Tym razem nasz wzrok ma przyciągać dominujący
kolor turkusowy, oraz dodatek intensywnego różu.


Konsystencja tuszu przypomina raczej mus niż żel i jest dosyć gęsta. Maskara nie jest
perfumowana, zapach jest typowy dla tego typu kosmetyków. Nadaje rzęsom kolor
  klasycznej czerni.

W środku znajdziemy klasyczną szczoteczkę średniej wielkości, o owalnym kształcie
 i gęsto ułożonych włoskach. Jest ona rzeczywiście wyjątkowo ruchoma i można ją wygiąć 
w dowolną stronę - taki efekt wynika z zastosowania specjalnej wstawki w trzonku. 
Dla mnie jednak jest to mało poręczne i denerwujące rozwiązanie, ponieważ podczas 
użycia szczoteczka jest cały czas w ruchu, co utrudnia dotarcie do nasady rzęs, 
równomierne rozprowadzenie tuszu i rozczesanie ich. 

Podczas wyciągania z opakowania szczoteczka nabiera odpowiednią ilość tuszu, z wyjątkiem
jej końcówki, gdzie gromadzi się go zbyt dużo i wymaga usunięcia.





Efekty

Przed:



Po nałożeniu dwóch warstw tuszu:



 Efekt końcowy może nie wygląda najgorzej, ale niestety nie polubiłam się z tym tuszem.

Maskara ma przyjemną konsystencje musu, która sprawia, że rzęsy po jej nałożeniu
są wyjątkowo miękkie i elastyczne. Moim zdaniem zdecydowanie bardziej wydłuża niż
pogrubia rzęsy i nadaje im kolor ładnej klasycznej czerni. 

Jedna warstwa podkreśla rzęsy w bardzo delikatny i w zasadzie lekko widoczny sposób,
aby osiągnąć zatem ładniejszy efekt potrzeba minimum dwóch warstw. Niestety, przy 
próbie nałożenia kolejnej zaczyna sklejać rzęsy, zostawiać grudki i pojawia się
 efekt "owadzich nóżek".

Nie jest to tusz, w przypadku którego możemy stopniować ilość warstw i uzyskiwać efekt 
pięknych, spektakularnych rzęs. Ruchoma szczoteczka przy drugiej warstwie nie rozczesuje 
ich zbyt dobrze, a dodatkowo rzęsy zaczynają w dziwny sposób wywijać się w różne strony.

Z trwałością tego tuszu nie jest najgorzej, w moim przypadku nie kruszył się i nie 
osypywał, dopiero pod koniec dnia zaczął nieznacznie rozmazywać.
Zmywa się dosyć łatwo przy użyciu płynów micelarnego lub płynu do demakijażu oczu.


Maskara w cenie regularnej kosztuje około 34 zł, w promocjo można ją kupić
już za nieco ponad 20 zł. Dostępna jest w drogeriach - Rossmann, Natura, Hebe i innych.



Podsumowanie

Lubię elastyczne szczoteczki, ale zdecydowanie nie takie, które podczas ich używania
ruszają się we wszystkie strony. Utrudnia to nie tylko rozczesywanie rzęs, ale także 
równomierne rozprowadzanie tuszu oraz wydłuża czas jego nakładania, nie ma więc mowy
 o szybkim wykonaniu makijażu. Efekt jaki możemy uzyskać jest raczej naturalny, a rzęsy, 
które wywijają się w różne strony zdecydowanie nie wyglądają zbyt ładnie. Pogrubienia 
i spektakularnej objętości rzęs też raczej nie ma co oczekiwać. 


Ponownie nie kupię tego tuszu i w przypadku marki Maybelline zdecydowanie pozostanę
 wierna linii Colossal.


Oczywiście jest to moja subiektywna opinia i zdaję sobie sprawę z tego, że znajdą się
osoby które się z tym tuszem polubią :-)

Chętnie poznam Wasze opinie na jego temat :-)



34 komentarze:

  1. Również nie przepadam za takimi wynalazkami, choć jak sama zauważyłaś w poście, efekt daje całkiem niezły ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny efekt - świetne wydłużenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę nieźle wydłuża rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydłużenie i nadanie rzęsom ładnego, klasycznego czarnego koloru to chyba jedyne zalety tego tuszu ;) No, może jeszcze trwałość, bo tutaj w zasadzie nie mogę się przyczepić ;)

      Usuń
  4. Mam go w planach ale pojawia się coraz więcej niepochlebnych opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie jet zla;] fajny efekt
    ja wole wlasnie wydluzajace tusze

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt to nawet mi się podoba, więc może jednak ta innowacja ma sens...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samą "ruchomość" szczoteczki jeszcze bym zniosła, ale sklejanie rzęs już przy drugiej warstwie tuszu i to dziwne wywijanie się ich we wszystkie strony po jego nałożeniu całkowicie mnie do tego tuszu zniechęciło ;(

      Usuń
  7. Yyyy... To taką złamaną szczoteczką da się malować? :P Myślałam, że jest zepsuta, a to tak ma być :P Też raczej gustuję w niełamiących się szczoteczkach :D Choć efekt daje całkiem ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczoteczka po wyjęciu z opakowania wygląda normalnie, prosto ;) Dopiero podczas użycia dzięki tej wstawce w rączce zaczyna się ruszać i mnie to utrudnia dotarcie do nasady rzęs,
      równomierne nałożenie tuszu i rozczesanie ich, bo nie mogę jej docisnąć tak jak zwykle to robię.

      Usuń
    2. No to musi być to nie wygodne :)

      Usuń
  8. Podoba szczoteczka jest w fioletowej wersji The Folsies :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U ciebie wygląda super. Ale włoski blond , białe u nasady to chyba nie ma cudów żeby sięgnęła. Ja już się nauczyłam kupować jak najtańsze , niewymyślne i póki są świeże sprawdzają się dobrze. Mowa np o Essence All Eyes on me.
    Aktualnie takich pieniędzy to na pewno bym na żaden tusz nie wydała. Latem prawie całkowicie rezygnuję z makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie wygląda, ja bym ją chętnie wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt naturalny, całkiem ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz bardzo ladne rzesy :) ja mam zbyt krotkie i jakąkolwiek mascarą pomaluję rzęsy to i tal nie są takie dlugie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt na rzęsach bardzo ładny. Szkoda jednak, że szczoteczka niezbyt wygodna w użytkowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz widzę taką szczoteczkę ;) Na Twoich rzęsach efekt strasznie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  15. Produkt nie dla mnie :) po pierwsze wyginająca się szczoteczka - pewnie by mnie drażniła podczas malowania, a po drugie sklejanie rzęs przy kolejnych warstwach, nie lubię tego :) Chociaż efekt nie jest zły :)

    OdpowiedzUsuń
  16. efekt jest całkiem fajny, jednak szczoteczka to nie moja bajka..

    OdpowiedzUsuń
  17. Zamierzałam go wypróbować, ale chyba jednak nie dla mnie taka szczoteczka :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie miałam, szczoteczka nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. nie miałam jeszcze tego tuszu, ale efekt nawet mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Efekt mi się podoba, opakowanie ma fajny kolorek więc szkoda, że nie do końca się sprawdza. Na razie i tak nie ma wersji wodoodpornej więc nie muszę sie zastanawiać czy go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. tak, collossale są najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Efekt bardzo ładny, ale to wyginanie nie podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Efekt fajny, natomiast ja z tuszami maybelline zbytnio się nie lubię :/

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię tusze tej firmy szkoda, że ten się nie sprawdził :) Ja ostatnio też kupiłam nowy tusz, ale ma tak ogromną szczoteczkę, że mam trudności z malowaniem rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten tusz mnie nie kusi szczotka fajna ale już uginanie jej nie jest dla mnie. Ja też uwielbiam colosal daje mi piękny efekt na rzęsach.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  26. efekt daje całkiem fajny :) ale taka ruchoma szczoteczka to nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  27. efekt fajny, ale coś mi się wydaje, że również nie polubiłabym się z tą ruchomą szczoteczką...

    OdpowiedzUsuń
  28. Podoba mi się kolor opakowania ;d a tak to nie zachęca

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !

Etykiety:

recenzja (183) ulubione kosmetyki (140) codzienność (101) zakupy (84) nowinki kosmetyczne (67) miłe chwile (50) ulubieńcy miesiąca (48) włosy (43) pielęgnacja włosów (38) Rossmann (31) książki (28) pielęgnacja twarzy (24) L'Oreal (22) Yves Rocher (22) kosmetyki (22) kosmetyki do włosów (21) promocje (20) przemyślenia (20) filmy (19) pielęgnacja ciała (19) farby do włosów (18) zachciewajki (17) zużyte kosmetyki (17) Garnier (16) projekt denko (16) zwierzęta (16) makijaż (15) Isana (14) mój pies (14) zdrowie (14) oferty (13) tusze do rzęs (13) weekend (13) Maybelline (11) Nivea (11) odżywki do włosów (11) moje gotowanie (9) przyroda (9) szampon do włosów (9) Biedronka (8) krem do twarzy (8) maska do włosów (8) Bielenda (7) krem do rąk (7) kremy (7) regeneracja (7) Święta (7) żele pod prysznic (7) Avon (6) Dove (6) Schwarzkopf (6) balsamy do ciała (6) farbowanie (6) gazetki (6) paznokcie (6) przesyłki (6) ulubione granie (6) wizyta u lekarza (6) wygrane rozdania (6) Kallos (5) Rimmel (5) TAG (5) kino (5) peeling do ciała (5) prezenty (5) rzęsy (5) żel do twarzy (5) Biovax (4) Lirene (4) Regenerum (4) peeling (4) regeneracja włosów (4) tanie i fajne (4) życzenia (4) Bioliq (3) Douglas (3) Gliss Kur (3) Timotei (3) balsam do ust (3) inspiracje (3) niespodzianki (3) olejek do włosów (3) podkład (3) podkład matujący (3) próbki (3) serum do twarzy (3) stylizacja włosów (3) Drogeria Natura (2) Elseve (2) L'Oreal Prodigy 5 (2) Lidl (2) Liebster Blog Award (2) Mikołaj (2) Pantene Pro-V (2) apteka (2) kosmetyki apteczne (2) maseczki do twarzy (2) mieszkanie (2) produkty do twarzy (2) rozdanie na blogu (2) sport (2) Aussie (1) Batiste (1) Dermika (1) Drogeria Hebe (1) Palette (1) Ziaja MED (1) buty (1) coś do kawy (1) gazety (1) imieniny (1) krem CC (1) kuracje do włosów (1) muzyka (1) oddanie na blogu (1) post informacyjny (1) przepisy (1) rozdanie (1) rozdanie świąteczne (1) sałatki (1) storczyki (1) suchy szampon (1) suplementy (1) szampony (1) ubrania (1)