3 listopada 2015

Ulubieńcy kosmetyczni - październik!

Witajcie :)

Wiem, że w październiku nie pisałam zbyt wiele, ale był to dla mnie wyjątkowo
intensywny miesiąc na wielu płaszczyznach życia zawodowego i prywatnego.
Mam nadzieję, że listopad pozwoli mi nadrobić wszystkie zaległości, a jest ich
 sporo - chciałabym Wam pokazać całe mnóstwo kosmetyków i nie tylko :)

Na początek tradycyjne, małe kosmetyczne podsumowanie ubiegłego miesiąca,
czyli ulubieńcy! W październiku odkryłam cztery bardzo przyjemne produkty,
które zasługują na wyróżnienie.



Fantastyczna październikowa czwórka:


Bioliq
Oczyszczający żel do mycia twarzy
Jak już wspominałam w recenzji, kupiłam go z ciekawości, ponieważ spodobał mi się
pomysł połączenia klasycznej tubki z silikonową nakładką. Polubiłam się z nim już od
pierwszej aplikacji - nakładka jest miękka, elastyczna i przyjemna w użyciu, a sam żel
dobrze oczyszcza moją mieszaną cerę z nadmiaru sebum oraz innych zanieczyszczeń.
Nie podrażnia jej wrażliwych partii i nie powoduje przesuszania. Pisałam o nim tutaj


Lirene
Lekki nawilżający krem rozpromieniający
Skin Vitalizer proVita D
Ta seria kremów marki Lirene kusiła mnie już od jakiegoś czasu i ciesz się, że w końcu
postanowiłam skusić się na jeden z produktów. Krem ma lekką konsystencję, szybko się
wchłania i doskonale nadaje się pod makijaż. Dzięki ładnemu, subtelnemu i świeżemu
zapachowi jest bardzo przyjemny w używaniu. Przy regularnym stosowaniu nawilża,
wygładza i lekko wyrównuje koloryt skóry. Z pewnością nie jest to jedyny kosmetyk
z tej gamy, na jaki się skuszę.


Evree
Olejek do ciała "Power Fruit"
O tej porze roku zaczynam chętnie sięgać po wszelkiego rodzaju olejki w pielęgnacji
ciała, więc zrobiłam przegląd kosmetycznych zapasów i wybrałam tą właśnie kurację
 nawilżającą. Produkt świetnie wygładza, odżywia i ujędrnia skórę, a jednocześnie nie
pozostawia lepiącej warstwy. Sam olejek ma ciekawą dwufazową formułę i nadaje się
rewelacyjnie do masażu ciała. Maluteńki minusik daję za zapach, który niestety nie
jest owocowy, a szkoda, bo takie lubię najbardziej :)


Skin79
Maska nawilżająca i rewitalizująca "Strawberry girl"
Maska w płacie, która nie tylko jest dobrze nasączona i bardzo skutecznie działa,
 ale także rozwesela swoim wyglądem :) Zdecydowanie najładniejsza maseczka, jaką
kiedykolwiek nałożyłam na twarz - dzięki niej już nigdy nie będę straszyła wyglądem
 swoich domowników :) W jednym z następnych postów pokażę je Wam bliżej :)


Pochwalcie się swoimi ulubieńcami!



39 komentarzy:

  1. Same nowości dla mnie. Ale bardzo interesujące. Może spróbuję ich użyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po ten Bioliq muszę w końcu sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na temat żelu ze szczoteczką czytałam różne opinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, a co ciekawe w większości negatywne ;) Na szczęście nigdy nie sugeruję się do końca innymi opiniami :)

      Usuń
  4. Ten żel do twarzy ciekawi mnie od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam wszystkie olejki do ciała od Evree i muszę do nich powrócić, bo były fantastyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mam swoich październikowych ulubieńców, ale Twoja maseczka wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olejek Evree znalazł się również w moich ulubieńcach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a czy ten krem Lirene ma w składzie parafinę? to niestety ich przekleństwo :( wybitnie mnie wkurza, że tyle tego leją do swoich wszystkich kosmetyków, podobnie miło wspominam jeden z ich lekkich kremów – zapach miał piękny, ale zapychał cholernik :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widzę ten akurat nie ma ;) Ja też unikam parafiny w kosmetykach do twarzy, w przypadku pielęgnacji ciała zupełnie mi nie przeszkadza :)

      Usuń
  9. maseczki ze skin79 juz od dawna za mna chodza:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są świetne, żałuję że dopiero teraz je odkryłam ;)

      Usuń
  10. ciekawi mnie ten Bioliq, ale boję się , że mnie przesuszy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedawno zaczęłam używać olejków na ciało i uwielbiam to :) tego z evree jeszcze nie miałam ale moze jak zapasy mi sie wykończą to zakupie go sobie skoro tyle osób przez taki kawał czasu je ciagle chwali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też swoją przygodę z olejkami zaczęłam niedawno i jestem zadowolona z ich działania :)
      Evree ma cztery różne olejki do ciała, ja póki co mam tylko ten Power Fruit i jestem z niego zadowolona. Ma niedużą buteleczkę więc nie muszę się obawiać że jego zużycie zajmie mi wieczność ;)

      Usuń
  12. Jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy, to ja się zachwycam pianką La Roche Posay. Co prawda nie ma takiej ciekawej nakładki jak Bioliq, ale jest niesamowicie przyjemna w użyciu. I skuteczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z La Roche Posay miałam jedynie płyn micelarny, żel oczyszczający Effaclar oraz krem do twarzy Effaclar Duo - ze wszystkich byłam zadowolona :) A ta pianka z jakiej jest serii?

      Usuń
  13. Maska Strawberry girl wygląda uroczo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też bardzo lubię ten żel z Bioliq :) Maseczki ze Skin79 (ale serię kolorową) zaczęłam niedawno testować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na serię kolorową tych maseczek też mam ochotę ;)

      Usuń
  15. Mnie ciekawi ten olejek, ale na razie mam tyle zapasów, że się wstrzymuję :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam ten olejek Evree chyba w zapasach ale musi swoje odleżeć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. oooo maseczka Skin 79 muszę to mieć :D Dawno nie miałam kosmetyków tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam Twoich ulubieńców, ale jestem bardzo ciekawa olejków Evree :) Niedawno skusiłam się na wersję Super Slim, ale jeszcze czeka na swoją premierę cielesną. Nie jestem przekonana do olejków, bo moja skóra w ogóle ich nie wchłania... ale może tym razem będzie troszkę lepiej :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja długo "broniłam" się przed używaniem olejków w pielęgnacji ciała, też wydawało mi się ze nie będą się wchłaniały, pozostawiały tłustą warstwę itp. Na szczęście wszystkie moje obawy zostały rozwiane, olejek szybko się wchłania i co prawda na początku lekko natłuszcza, ale po chwili nawet to uczucie znika :)

      Usuń
  19. Nie znam Twoich ulubieńców, ale olejek z Evree bardzo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ooo też miałam olejek Power Fruit i byłam z niego zadowolona a nawet bardzo

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam od dłuższego czasu ochotę na Bioliq jednak jakoś mi z nim nie podrodze. Ciągle obiecuje sobie, że go kupię i jakoś mi nie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z Twoimi ulubieńcami :)
    Swoją drogą... zaciekawił mnie ten oczyszczający żel i olejek :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  23. chyba kupię sobie ten Bioliq, coraz bardzej mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń
  24. Olejek z pewnością kiedyś wypróbuję. Szkoda, że nie pachnie owocowo.

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię Lirene, ale o tym kremie jeszcze nie słyszałam :) Muszę go sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !

Etykiety:

recenzja (183) ulubione kosmetyki (140) codzienność (101) zakupy (84) nowinki kosmetyczne (67) miłe chwile (50) ulubieńcy miesiąca (48) włosy (43) pielęgnacja włosów (38) Rossmann (31) książki (28) pielęgnacja twarzy (24) L'Oreal (22) Yves Rocher (22) kosmetyki (22) kosmetyki do włosów (21) promocje (20) przemyślenia (20) filmy (19) pielęgnacja ciała (19) farby do włosów (18) zachciewajki (17) zużyte kosmetyki (17) Garnier (16) projekt denko (16) zwierzęta (16) makijaż (15) Isana (14) mój pies (14) zdrowie (14) oferty (13) tusze do rzęs (13) weekend (13) Maybelline (11) Nivea (11) odżywki do włosów (11) moje gotowanie (9) przyroda (9) szampon do włosów (9) Biedronka (8) krem do twarzy (8) maska do włosów (8) Bielenda (7) krem do rąk (7) kremy (7) regeneracja (7) Święta (7) żele pod prysznic (7) Avon (6) Dove (6) Schwarzkopf (6) balsamy do ciała (6) farbowanie (6) gazetki (6) paznokcie (6) przesyłki (6) ulubione granie (6) wizyta u lekarza (6) wygrane rozdania (6) Kallos (5) Rimmel (5) TAG (5) kino (5) peeling do ciała (5) prezenty (5) rzęsy (5) żel do twarzy (5) Biovax (4) Lirene (4) Regenerum (4) peeling (4) regeneracja włosów (4) tanie i fajne (4) życzenia (4) Bioliq (3) Douglas (3) Gliss Kur (3) Timotei (3) balsam do ust (3) inspiracje (3) niespodzianki (3) olejek do włosów (3) podkład (3) podkład matujący (3) próbki (3) serum do twarzy (3) stylizacja włosów (3) Drogeria Natura (2) Elseve (2) L'Oreal Prodigy 5 (2) Lidl (2) Liebster Blog Award (2) Mikołaj (2) Pantene Pro-V (2) apteka (2) kosmetyki apteczne (2) maseczki do twarzy (2) mieszkanie (2) produkty do twarzy (2) rozdanie na blogu (2) sport (2) Aussie (1) Batiste (1) Dermika (1) Drogeria Hebe (1) Palette (1) Ziaja MED (1) buty (1) coś do kawy (1) gazety (1) imieniny (1) krem CC (1) kuracje do włosów (1) muzyka (1) oddanie na blogu (1) post informacyjny (1) przepisy (1) rozdanie (1) rozdanie świąteczne (1) sałatki (1) storczyki (1) suchy szampon (1) suplementy (1) szampony (1) ubrania (1)