Moje zapasy płynów micelarnych są spore, dlatego aktualnie nie kupuję żadnych nowych
kosmetyków z tej właśnie kategorii, a na bieżąco sięgam po te czekające w kolejce.
Obecnie używam Orzeźwiającej wody micelarnej od L'Oreal, która całkiem niedawno
pojawiła się na sklepowych półkach i ten właśnie kosmetyk postanowiłam Wam dzisiaj
bliżej przedstawić.
L'Oreal Paris
Woda Micelarna
Orzeźwiający płyn micelarny
do skóry normalnej i mieszanej
Opis producenta
Orzeźwiający płyn micelarny to kryształowo przejrzysty płyn, który oczyszcza i zarazem
usuwa wszelkie ślady makijażu z twarzy i oczu. Odkryj skórę, która jest nie tylko czysta,
lecz także intensywnie odświeżona, bez pocierania. Hipoalergiczna formuła bez zapachu
i bez alkoholu.
Moim okiem
Płyn znajduje się w plastikowym, prostokątnym opakowaniu z zamknięciem typu "klik".
Szata graficzna jest dosyć skromna, ale jednocześnie przejrzysta. Dzięki całkowitej
przezroczystości możemy na bieżąco kontrolować zużycie kosmetyku, opakowanie
jest poręczne i wygodne w użyciu, a zamknięcie działa bez zarzutu.
Jak na płyn micelarny przystało, kosmetyk ma wodnistą konsystencję, jest bezbarwny i w
tym przypadku bezzapachowy. Kiedy potrząśniemy opakowaniem, na powierzchni płynu
tworzy się pianka.
Kosmetyk dobrze radzi sobie z oczyszczaniem twarzy zarówno z codziennych zanieczyszczeń,
jak i z usuwaniem makijażu. Bez problemu zmywa makijaż zarówno z twarzy, jak i okolic
oczu, z tuszem do rzęs włącznie. Zgodnie z obietnicą producenta nie wymaga przy tym
zbytniego pocierania, w przypadku maskary wystarczy przyłożyć na chwilę nasączony
wacik, a płyn bardzo ładnie rozpuszcza makijaż.
Oprócz tego, że dobrze usuwa zanieczyszczenia, to rzeczywiście pozostawia na skórze
uczucie odświeżenia, orzeźwienia i lekkiego nawilżenia. Nie powoduje nieprzyjemnego
ściągania skóry, nie pozostawia tłustej warstwy i nie podrażnia skóry oraz oczu.
Dodatkowo jest dosyć wydajny.
Skład
W opakowaniu znajduje się 200 ml płynu, a jego cena regularna to około 16 złotych.
Dostępny w wielu drogeriach, zarówno stacjonarnych ( ja kupiłam w Rossmannie ),
jak i internetowych.
Podsumowanie
Nie wyobrażam sobie pielęgnacji mojej cery bez takiego kosmetyku jak płyn micelarny.
Nowość marki L'Oreal spełnia wszystkie moje oczekiwania dotyczące takiego właśnie
produktu, dlatego uważam iż ten płyn micelarny jest warty wypróbowania. Oczyszcza
skórę z codziennych zanieczyszczeń, dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu, a także
pozostawia na skórze przyjemne uczucie orzeźwienia. Nie tworzy tłustej warstwy, dzięki
czemu może być używany także w ciągu dnia do przemywania twarzy.
Czy kupiłabym go ponownie? Tak!
skórę z codziennych zanieczyszczeń, dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu, a także
pozostawia na skórze przyjemne uczucie orzeźwienia. Nie tworzy tłustej warstwy, dzięki
czemu może być używany także w ciągu dnia do przemywania twarzy.
Czy kupiłabym go ponownie? Tak!
Z tej serii mam chyba mleczko i lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa odkąd zaczęłam używać płynu micelarnego do skóry wrażliwej Garniera jestem mu wierna :) Wszelkie próby używania innych płynów kończyły się podrażnionymi oczami i skórą :(
OdpowiedzUsuńPłyn z Garniera o którym piszesz też bardzo lubię, choć czasami lubię sięgnąć po coś nowego. Ale w Twojej sytuacji rzeczywiście lepiej trzymać się sprawdzonego kosmetyku :)
UsuńMiałam już kilka płynów z tej firmy i je lubiłam; )
OdpowiedzUsuńMnie już praktycznie wszystkie micele szczypią w oczy:/ Miałam kiedyś różowego micela z L'Oreal i jak dla mnie Garnier się pzry nim chowa. Chętnie wypróbuję tą nową wersję jak wykończę zapasy:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńAkurat płynów micelarnych w zapasach mam chyba najmniej bo tylko jeden :) Z L'oreal'a miałam różowy płyn micelarny i też byłam zadowolona więc pewnie ta wersja sprawdziłaby się również :)
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie miałam :-) ale z tego co piszesz, zapowiada się bardzo kusząco :-)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś go wypróbuję , teraz zużywam różowego garniera
OdpowiedzUsuńJak bedzie okazja to kupię ;D
OdpowiedzUsuńNie umiem się przekonać do tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńdobrze że nie podrażnia ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę płyn z BeBeauty w niebieski opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńJa preferuję mleczka. :)
OdpowiedzUsuńja trzymam się tylko Garniera :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wypada blado przy płynie micelarnym Ideal Soft, gorzej zmywa. Nie kupię ponownie.
OdpowiedzUsuńNie miałam go i jestem bardzo ciekawa, jak poradiłby sobie z moim makijażem oczu.
OdpowiedzUsuńWedług mnie bardzo dobry płyn ;)
OdpowiedzUsuńNa lato, w te upały taki płyn to wybawienie! Większość, których używałam zostawiały lekko tłustą warstwę, jeśli tutaj tego nie ma to ja mogę brać prawie w ciemno ;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu miałam płyn do demakijażu wodoodpornego z L'oreal i był cudowny!Nie dość, że na prawdę zmywał idealnie każdy makijaż to jeszcze nie zostawiał tłustej i nieprzyjemnej warstwy jak inne!
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze miceli L'oreal, ale od dawna już mam na nie oko :) A orzeźwienie na lato jest konieczne :D
OdpowiedzUsuń