W poniedziałkowy poranek nie ma nic milszego od wizyty kuriera, który z uśmiechem
na twarzy dostarcza tak wspaniałą przesyłkę od firmy L'Oreal Paris :-)
Czarne i bardzo eleganckie pudełeczko kryje w sobie cztery tusze do rzęs ze złotej gamy
Volume Million Lashes, w tym nowość, która dopiero pojawi się w sprzedaży -
Volume Million Lashes "Feline".
Wiecie, że mam słabość do tuszy - a w szczególności tych marki L'Oreal właśnie, dlatego
jestem tym zestawem zachwycona. I choć wersję "So Couture" i "Excess" dobrze znam
i bardzo lubię, to z wielką przyjemnością wypróbuję legendarną, klasyczną maskarę
Volume Million Lashes, oraz najnowszą "Feline".
Volume Million Lashes
Ikoniczny efekt miliona rzęs
Volume Million Lashes "Excess"
Spojrzenie bez umiaru
Volume Million Lashes "So Couture"
Elegancka objętość rzęs
Oraz prawdziwa wisienka na torcie, czyli najnowszy tusz do rzęs z gamy Million Lashes:
Volume Million Lashes "Feline"
Zmysłowe kocie spojrzenie
Tusz ma piękne opakowanie, utrzymane w złotej i zielonej kolorystyce, oraz specjalnie
wyprofilowaną szczoteczkę, która pogrubia i podkręca rzęsy od nasady aż po same końce.
Błyszcząca formuła wzbogacona drogocennymi olejkami nadaje rzęsom zmysłową objętość.
Oczywiście z ogromną przyjemnością zabieram się za testowanie i jestem bardzo ciekawa,
jak się sprawdzi i czy dorówna tak lubianej przeze mnie wersji "So Couture".
A Wy jesteście ciekawe? :-)
Firmie L'Oreal Paris dziękuję za tak ogromne wyróżnienie - taki wspaniały zestaw
tuszy do rzęs pozostawał dotąd jedynie w sferze moich marzeń :-)
Bardzo fajna paczuszka, L'oreal dobrze wybrało testerkę :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę Kochana :) Udanych testów życzę :)
OdpowiedzUsuńUdanego i miłego testowania życzę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, miłych testów :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba cała gama, wszystkie tusze w eleganckich opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się spisze nowość ;)
Super prezent :) też do mnie napisali i mam nadzieję, że przesyłka dojdzie do skutku :) miłych testów:)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :]
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co o nim powiesz, będę czekać na recenzję na blogu, jeśli oczywiście taką zrobisz ;*
Zapraszam: http://bywikkis.blogspot.com/2015/07/przeglad-strony-dresslinkcom.html
Poklikasz w linki w poście z przeglądem dresslink? To dla mnie bardzo ważne ;*
o rany, ale zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tej przesyłki - widziałam, że kilka dziewczyn ją dostało, super!
OdpowiedzUsuńzaaazdroszczę dzisiaj wszystkim blogerkom, które to dostały!
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Mnie najbardziej ten ostatni od kociego spojrzenia ciekawki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna paczka :) zapraszam na rozdanie http://madziakowo.blogspot.com/2015/07/rozdanie-wygraj-bronzer-i-pedzel-vita.html
OdpowiedzUsuńZazdrościmy bardzo :) ja najbardziej lubię wersję podstawową, ale widziałam, że w Austrii zielona już jest w sklepach więc pewnie się skuszę jak wrócę do Polski :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląają :) miałabym na jakieś 3 lata używania ;)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania kochana :)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńaaale przesyłeczka :D uwielbiam te tusze, ciekawe jak ten nowy będzie się sprawował :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka!!! :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny prezent, mam nadzieję, że dadzą świetne efekty,
OdpowiedzUsuńAleż super prezencik!
OdpowiedzUsuńMiałam ten złoto-czarny. Całkiem fajny, tylko szybko mi się zużył :)
OdpowiedzUsuńWszystkie masakry świetnie prezentują się w pudełeczku :) Nowość mnie zaintrygowała... Obietnica zmysłowego kociego spojrzenia to coś dla mnie ;) Będę musiała nadrobić w temacie tuszy od tej firmy... Mam nadzieję na obszerne relacje z testów bo jestem mega ciekawa :D
OdpowiedzUsuńAle świetne! Zazdroszczę :D Ciekawa jestem tej ostatniej, pewnie okaże się cudowna :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) :)
OdpowiedzUsuń