13 grudnia 2015

Isana Young - Krem do rąk "Sweety"

Jakiś czas temu w drogeriach Rossmann pojawiła się nowa marka własna - Isana Young,
która jest nową odsłoną dotychczasowej marki Synergen. Co prawda kosmetyki z tej
najnowszej serii przeznaczone są z założenia dla osób młodych i większość z nich nie
wpisuje się już niestety w moje potrzeby pielęgnacyjne, ale szukając kremu do torebki
wypatrzyłam na półce taki właśnie kremik w ładnym opakowaniu. Czy się sprawdził ?

Isana Young
Krem do rąk
"Sweety"
Edycja limitowana



Opis producenta
Krem do rąk "Sweety" do skóry bardzo suchej to połączenie intensywnego nawilżenia
z owocowym zapachem, który towarzyszyć Ci będzie przez cały dzień. Krem szybko 
się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy i jest idealny do delikatnej pielęgnacji
 Twoich dłoni.


Moim okiem
Krem znajduje się w plastikowej, elastycznej tubce, zakończonej nasadką z klasycznym 
zamknięciem typu "klik". Tubka zawiera 75 ml kremu więc jest niewielka, dzięki czemu
 idealnie nadaje się do noszenia w torebce. Jest także bardzo poręczna i wygodna w użyciu, 
a samo zamknięcie działa bez zarzutu. Szata graficzna jest urocza i bardzo przyjemna dla
oka - kolorowa i dziewczęca :-)

Krem ma biały kolor i całkiem przyjemną, średnio gęstą oraz dosyć lekką konsystencję.
Łatwo rozprowadza się na skórze i szybko w nią wnika, ale bezpośrednio po jego aplikacji
 można wyczuć delikatnie lepiącą się warstwę, która w moim przypadku nie wchłania się
całkowicie i pozostawia na skórze tłusty film. 

Zapach mnie nieco rozczarował - jest intensywny i typowo cytrynowy, ale do aromatu 
prawdziwego owocu zdecydowanie mu daleko i już podczas pierwszego użycia skojarzył 
mi się z chemicznym zapachem cytrynowych kostek do odświeżania toalet.


Właściwości pielęgnacyjne kremu oceniam jako przeciętne. Po aplikacji przynosi lekką
ulgę przesuszonej skórze dłoni, wygładza ją i pozostawia miękką w dotyku, oraz poprawia 
komfort skóry. Niestety, nie jest to działanie długotrwałe - kiedy krem zaczyna "znikać" 
dłonie powracają do stanu sprzed jego użycia. Według producenta krem przeznaczony jest
  do skóry suchej, ale moim zdaniem sprawdzi się co najwyżej u posiadaczek skóry normalnej. 

Skład
Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Ethylhexyl Stearate, Sodium Hydroxide, 
Parfum, Sorbitol, Dimethicone, Sodium Cetearyl Sulfate, Carbomer, Phenoxyethanol, 
Benzyl Alcohol, Limonene, Citral, Linalool, Anise Alcohol, Geraniol

Opakowanie kremu ma pojemność 75 ml i kosztuje w cenie regularnej około 4 złote.
Kosmetyki marki Isana Young dostępne są wyłącznie w drogeriach Rossmann.


Podsumowanie
Wycofany krem Synergen "Happy day" bardzo lubiłam za owocowy zapach, oraz znacznie
 przyjemniejsze właściwości pielęgnacyjne. Niestety produkt Isany zupełnie nie przypadł 
mi do gustu i nie kupię go ponownie. Wniosek z tego taki, że nadal poszukuję kremu 
idealnego do torebki - może macie swoich faworytów ? :)




22 komentarze:

  1. Kurcze szkoda, że się nie sprawdził bo opakowanie mega <3

    OdpowiedzUsuń
  2. mogę w tej samej pojemności polecić ci kremik z Evree, który jest ciut droższy od tego ale działa naprawdę wspaniale nawet na suchą skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, chętnie go poszukam przy okazji następnych zakupów :-)

      Usuń
  3. Właśnie skończyłam i szału nie było

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam go ostatnio kupić, bo poprzedni był chwalony ale jak widać dobrze, że odpuściłam, zapach by mnie bardzo zniechęcił. Ja Ci mogę polecić glicerynowy z Joanna Naturia ok 2,20 w Mili ;) 50g idealny do torebki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiego kremu Joanny jeszcze nie widziałam, zwłaszcza w takiej pojemności - zainteresowałaś mnie ;)

      Usuń
  5. Jeszcze nigdy nie zużyłam kremu do rąk, więc nowych nie kupuje; (

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie krem Synergenu nie przyniósł żadnych pielęgnacyjnych skutków - taki bubelek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go akurat lubiłam, przynajmniej ładnie pachniał i nie "obklejał" skóry dłoni, no i miał też odrobinkę lepszy skład - choć pod względem oba nie zachwycają :)

      Usuń
  7. Urocze opakowanie. Szkoda, że się nie sprawdza.
    Ja ostatnio używam czerwonego kremu Garnier. Jak dla mnie działa bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam go i raczej się nie skuszę ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiepsciutki ten kremik, nie kupię go :)

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, bo wygląda obiecująco. Jeśli chodzi o Isanę, to uważam za genialny krem do rąk w czerwonej tubce, jest tani, a świetnie poradził sobie z moimi dłońmi, kiedy pracowałam w kawiarni i często myłam ręce. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A myślałam właśnie, że będzie to zamiennik tego kremu z Synergen. Używałam go kiedyś i może cudów nie robił ale miał ładny zapach przynajmniej. Szkoda, że nowa wersja jest gorsza.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda że zapach niezbyt przyjemny, niestety krem do rąk u mnie musi ładnie pachnieć, albo chociaż nie przeszkadzać zapachem, skoro mam go często używać. Raczej się nie skuszę, bo mam już mojego ulubieńca w tej kategorii, krem z Evree :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wszystko złoto co się świeci...bo opakowanie naprawdę przyciąga ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uuu zapach wc na rękach... Nie dla mnie :) ja do torebki polecam neutrogeny skoncentrowane kremiki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !

Etykiety:

recenzja (183) ulubione kosmetyki (140) codzienność (101) zakupy (84) nowinki kosmetyczne (67) miłe chwile (50) ulubieńcy miesiąca (48) włosy (43) pielęgnacja włosów (38) Rossmann (31) książki (28) pielęgnacja twarzy (24) L'Oreal (22) Yves Rocher (22) kosmetyki (22) kosmetyki do włosów (21) promocje (20) przemyślenia (20) filmy (19) pielęgnacja ciała (19) farby do włosów (18) zachciewajki (17) zużyte kosmetyki (17) Garnier (16) projekt denko (16) zwierzęta (16) makijaż (15) Isana (14) mój pies (14) zdrowie (14) oferty (13) tusze do rzęs (13) weekend (13) Maybelline (11) Nivea (11) odżywki do włosów (11) moje gotowanie (9) przyroda (9) szampon do włosów (9) Biedronka (8) krem do twarzy (8) maska do włosów (8) Bielenda (7) krem do rąk (7) kremy (7) regeneracja (7) Święta (7) żele pod prysznic (7) Avon (6) Dove (6) Schwarzkopf (6) balsamy do ciała (6) farbowanie (6) gazetki (6) paznokcie (6) przesyłki (6) ulubione granie (6) wizyta u lekarza (6) wygrane rozdania (6) Kallos (5) Rimmel (5) TAG (5) kino (5) peeling do ciała (5) prezenty (5) rzęsy (5) żel do twarzy (5) Biovax (4) Lirene (4) Regenerum (4) peeling (4) regeneracja włosów (4) tanie i fajne (4) życzenia (4) Bioliq (3) Douglas (3) Gliss Kur (3) Timotei (3) balsam do ust (3) inspiracje (3) niespodzianki (3) olejek do włosów (3) podkład (3) podkład matujący (3) próbki (3) serum do twarzy (3) stylizacja włosów (3) Drogeria Natura (2) Elseve (2) L'Oreal Prodigy 5 (2) Lidl (2) Liebster Blog Award (2) Mikołaj (2) Pantene Pro-V (2) apteka (2) kosmetyki apteczne (2) maseczki do twarzy (2) mieszkanie (2) produkty do twarzy (2) rozdanie na blogu (2) sport (2) Aussie (1) Batiste (1) Dermika (1) Drogeria Hebe (1) Palette (1) Ziaja MED (1) buty (1) coś do kawy (1) gazety (1) imieniny (1) krem CC (1) kuracje do włosów (1) muzyka (1) oddanie na blogu (1) post informacyjny (1) przepisy (1) rozdanie (1) rozdanie świąteczne (1) sałatki (1) storczyki (1) suchy szampon (1) suplementy (1) szampony (1) ubrania (1)