Wiosna coraz bliżej, więc nadszedł czas, kiedy po raz ostatni sięgam po kosmetyki, które swoją konsystencją bądź nutą zapachową idealnie wpisują się w moją zimową pielęgnację. Do takich produktów należy między innymi Krystaliczne mydło pod prysznic i do kąpieli marki Ziaja z linii o nieco skomplikowanej nazwie Cupuacu ( czyt. kupłasu ), które w ostatnim czasie umilało mi kąpiel pod prysznicem :)
Opis producenta
Krystaliczne mydło pod prysznic i do kąpieli delikatnie oczyszcza i pielęgnuje skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem w trakcie mycia i pozostawiając miękką w dotyku. Bogata konsystencja i wyjątkowe substancje aktywne - masło cupuacu oraz masło karite, tworzą na powierzchni skóry warstwę ochronną, redukują szorstkość i nadmierne łuszczenie, natomiast olej makadamia i z orzechów brazylijskich działają odżywczo i renatłuszczająco na naskórek. Produkt posiada cudowny zapach pobudzający zmysły.
Moim okiem
Mydło znajduje się w sporym, bo aż półlitrowym opakowaniu, o kształcie charakterystycznym dla pozostałych produktów marki przeznaczonych pod prysznic. Opakowanie wykonane jest z transparentnego plastiku o delikatnie brązowym zabarwieniu i zakończone klasyczną nakrętką z zamknięciem na zatrzask. Szata graficzna w przypadku tej serii jest nieco mniej minimalistyczna, ale równie przyjemna dla oka.
Produkt ma niezbyt gęstą, dosyć lekką oraz przyjemną konsystencję, w moim odczuciu idealną do stosowania pod prysznic, o transparentnym, apetycznie karmelowym zabarwieniu z intensywnym, perłowo złotym połyskiem, co wizualnie bardzo ciekawie wygląda. Zapach należy bez wątpienia do kategorii słodkich - określiłabym go jako połączenie masła kakaowego z wanilią i karmelem, z delikatnie wyczuwalną "ciasteczkową" nutą oraz urozmaicającą dominującą słodycz szczyptą korzennej, pierniczkowej pikanterii w tle. Jest raczej ciężki i specyficzny, nie każdemu przypadnie do gustu. Wyróżnia się dosyć intensywnym aromatem i przez jakiś czas można go wyczuć na skórze. Jest to zapach ciepły, przyjemnie otulający i odprężający, nadający się idealnie na wieczorną kąpiel pod prysznicem w chłodne, zimowe dni. Z pewnością nie sięgnęłabym po niego latem, ponieważ preferuję wtedy zapachy lekkie i orzeźwiające.
Mydło w połączeniu z wodą tworzy kremową, lecz nie bardzo obfitą pianę. Dobrze się rozprowadza i łatwo spłukuje, nie pozostawiając na skórze żadnego filmu. Moja skóra po jego użyciu jest odpowiednio oczyszczona i na prawdę miła w dotyku. Nie jest przesuszona ani podrażniona, nie towarzyszy jej uczucie nieprzyjemnego "ściągnięcia" i nie domaga się natychmiastowej porcji dodatkowego nawilżenia w postaci balsamu czy masła do ciała. Co prawda produkt zawiera SLS, ale w składzie znajdziemy także kilka dobroczynnych substancji takich jak olej z orzechów brazylijskich, olej z nasion makadamii, olej z nasion bawełny czy masło cupuacu, któremu zawdzięczamy nawę tej serii. Mydło ma przyzwoitą wydajność, a do tego przyjazną dla portfela cenę.
Mydło w połączeniu z wodą tworzy kremową, lecz nie bardzo obfitą pianę. Dobrze się rozprowadza i łatwo spłukuje, nie pozostawiając na skórze żadnego filmu. Moja skóra po jego użyciu jest odpowiednio oczyszczona i na prawdę miła w dotyku. Nie jest przesuszona ani podrażniona, nie towarzyszy jej uczucie nieprzyjemnego "ściągnięcia" i nie domaga się natychmiastowej porcji dodatkowego nawilżenia w postaci balsamu czy masła do ciała. Co prawda produkt zawiera SLS, ale w składzie znajdziemy także kilka dobroczynnych substancji takich jak olej z orzechów brazylijskich, olej z nasion makadamii, olej z nasion bawełny czy masło cupuacu, któremu zawdzięczamy nawę tej serii. Mydło ma przyzwoitą wydajność, a do tego przyjazną dla portfela cenę.
Skład
Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Acrylates Copolymer, Shea Butter Ethyl Esters, Berthoolletia Exceelsa Seed Oil, Tocopherol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil, Squalane, Theobroma Grandiflorum Seed Butter, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Xanthan Gum, Mica, CI 77491, Sodium Benzoate, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Linalool, Geraniol, Citric Acid, CI 16035 (FD&C Red No. 40), CI 42090 (FD&C Blue No. 1), CI 19140 (FD&C Yellow No.5), CI 47005 (D&C Yellow No. 10)
Opakowanie które mieści aż 500 ml produktu i kosztuje około 8 złotych. Całą serię kosmetyków "Cupuacu" można znaleźć w stacjonarnych punktach sprzedaży marki Ziaja, e-sklepie, marketach czy drogeriach - w tym także internetowych. W skład linii wchodzi łącznie siedem produktów, zarówno do pielęgnacji ciała jak i twarzy.
Opakowanie które mieści aż 500 ml produktu i kosztuje około 8 złotych. Całą serię kosmetyków "Cupuacu" można znaleźć w stacjonarnych punktach sprzedaży marki Ziaja, e-sklepie, marketach czy drogeriach - w tym także internetowych. W skład linii wchodzi łącznie siedem produktów, zarówno do pielęgnacji ciała jak i twarzy.
Nie stosowałam produktów z tej serii, ale miałam możliwość powąchać zapach i przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZapach jest bardzo ciekawy :)
UsuńBardzo ciekawy produkt, nie miałam jeszcze okazji go używać
OdpowiedzUsuńCała seria Cupuacu jest już w sprzedaży od jakiegoś czasu, ale ja dopiero teraz wypróbowałam jeden z produktów - pojawia się tyle nowości, że trudno nadążyć ;)
UsuńMi zapach nie przypadł do gustu, ale świetnie go opisałaś :D
OdpowiedzUsuńHaha, dziękuję :) Starałam się jak najlepiej opisać moje odczucia zapachowe :D Dla mnie zapach jest idealny, ale na sezon jesienno-zimowy. Jest specyficzny i rzeczywiście nie wszyscy się z nim polubią ;)
UsuńNie miałam jeszcze produktów z tej serii "kupłasu" :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii ale po samym opisie zapachu mam ochotę sięgnąć po to mydło. Bardzo lubię słodkie, apetyczne zapachy.
OdpowiedzUsuńz ziają jakoś mi nie po drodze, lubię tylko niektóre ich produkty
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPoznałam aż trzy produkty z tej serii i byłam z nich zadowolona : ) Ale zapach faktycznie mają specyficzny ;)
OdpowiedzUsuń