Witajcie :-)
Kiedy skończył się mój ulubiony żel do oczyszczania twarzy z Biodermy, postanowiłam zrobić
małą odmianę i skusiłam się na żel marki Bourjois - pokazywałam go zresztą w jednym z moich
ostatnich postów zakupowych. Jakiś czas temu przeczytałam na jego temat wiele pozytywnych opinii,
więc pomyślałam, że może znajdę w miarę przyzwoity produkt, który mogłabym od czasu do czasu
kupić gdybym akurat była w takiej "żelowej" potrzebie.
małą odmianę i skusiłam się na żel marki Bourjois - pokazywałam go zresztą w jednym z moich
ostatnich postów zakupowych. Jakiś czas temu przeczytałam na jego temat wiele pozytywnych opinii,
więc pomyślałam, że może znajdę w miarę przyzwoity produkt, który mogłabym od czasu do czasu
kupić gdybym akurat była w takiej "żelowej" potrzebie.
Mam cerę mieszaną. Strefa T lubi "błyszczeć" :-) i od czasu do czasu zaskakiwać
mnie niespodziankami, natomiast pozostałe partie twarzy są dosyć wrażliwe z tendencją
do przesuszania. Od żelu oczekuję przede wszystkim dokładnego oczyszczenia wszelkich
zanieczyszczeń które gromadzą się w okolicach czoła, nosa i brody oraz nie podrażniania
wrażliwej skóry na policzkach.
Czy się polubiliśmy ?
Opis producenta
Odświeżająco-oczyszczający żel wzbogacony o ekstrakt z ogórka. Sprawia, ze cera
jest idealnie czysta, a skóra nawilżona i odświeżona. Dla wszystkich rodzajów skóry.
Testowany dermatologicznie. Nakładać na zwilżoną twarz unikając bezpośredniego kontaktu
z oczami, a następnie spłukać.
Moim okiem
Żel znajduje się w plastikowej miękkiej tubce, posiadającej zamknięcie typu "klik".
Dzięki zastosowaniu niebieskiego, ale transparentnego plastiku możemy na bieżąco
kontrolować zużycie produktu. Opakowanie możemy przechowywać zarówno w pozycji
pionowej jak i poziomej, jednak stawiając na zakrętce mamy pewność, że nie będzie
żadnego problemu z wydobyciem żelu. Wygląd tubki jest prosty, ale ładny i estetyczny.
Z tyłu pakowania zamieszczono niezbędne informacje w języku polskim. Pod zamknięciem
znajdziemy niewielki otworek, który dosyć precyzyjnie dozuje potrzebną ilość produktu.
W środku kryje się żelowa, ale raczej dosyć rzadka konsystencja przypominająca kisiel,
o delikatnym niebieskim zabarwieniu. Zapach bardzo ładny i odświeżający, z ewidentnie
wyczuwalną nutą ogórka.
Niestety, orzeźwiający ogórkowy zapach, który osobiście bardzo w tego typu
produktach lubię, to jeden z niewielu plusów tego żelu, gdyż w przypadku mojej
cery się nie sprawdził.
Bardzo słabo się pieni - praktycznie wcale - przez co staje się także mało wydajny.
Źle rozprowadza ma zwilżonej skórze, rozmazuje się i równie źle zmywa.
Ale co najgorsze - zupełnie nie radzi sobie z oczyszczaniem mojej strefy T.
Nie usuwa dokładnie zanieczyszczeń a dodatkowo po jego użyciu ciągle mam wrażenie,
jakbym nie umyła tej partii twarzy i nie zmyła z niej resztek kosmetyku.
Nie wysuszył mojej cery, ale też z pewnością jej nie nawilżył. Nie powodował
uczucia ściągnięcia skóry i nie podrażnił jej.
Skład
Pojemność 150 ml, cena około 13 zł.
Dostępny w drogeriach Rossmann.
Podsumowanie
Moja cera w strefie T bywa problematyczna, a zwłaszcza latem wymaga
dokładnego oczyszczenia. Używałam już wielu różnych żeli do oczyszczania twarzy,
w tym także przeznaczonych do każdego rodzaju cery, ale do tej pory żaden aż tak mnie
nie rozczarował. Wiem, że wiele z Was jest zadowolonych z tego żelu, niestety ja się
z nim nie polubiłam i z pewnością nie kupie ponownie.
z nim nie polubiłam i z pewnością nie kupie ponownie.
Pozostanę wierna produktom do makijażu tej marki, ale na kosmetyki do oczyszczania czy
pielęgnacji skóry raczej się już nie skuszę.
A jutro biegnę do apteki po jednego ze swoich "pewniaków" :-)
Używałyście tego żelu?
Koniecznie napiszcie jak sprawdził się u Was!
Używałyście tego żelu?
Koniecznie napiszcie jak sprawdził się u Was!
Dla mnie kosmetyki nie muszą się w sumie pienić, ja nawet lubię jak się nie pienią, bo mnie ta piana trochę wkurza. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził, bo wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńnie uzywalam, ale dosyc ciekawie sie prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńtego akurat nie miałam;)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam tylko tonik i całkiem miło go wspominam ;)
OdpowiedzUsuńnie mialam nic do pielegnacji z tej firmy jeszcze
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że mają w ofercie taki żel do mycia twarzy :) W sumię wolę ich make-up :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że Bourjois ma żele :o myślałam że specjalizują się w kolorówce ! Ale wiem żeby po niego nie siegać ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go.
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy. Lubię zapach ogórka w produktach do pielęgnacji twarzy. Szkoda, że nie bardzo się sprawdził. Moja strefa T również jest bardzo wymagająca, więc pewnie też by mi nie podpasował. Teraz używam pianki do mycia twarzy Biały Jeleń i jestem bardzo z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie używałam :) i jakoś zbytnio do mnie nie przemawia ten produkt
OdpowiedzUsuńwolę mocno oczyszczające żele :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego żelu jeszcze :)
OdpowiedzUsuńSkoro taki kiepski to go nie kupię :)
OdpowiedzUsuńjeszcze się z nim nie spotkałam
OdpowiedzUsuńNie miałam go i nie skuszę się na niego skoro nie oczyszcza :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają też zele ;O
OdpowiedzUsuńCzęsto za pienienie się kosmetyków odpowiadają "złe" składniki. Może o to chodzi w tym żelu. No ale skoro też nie oczyszcza, to raczej nie jest wart uwagi.
OdpowiedzUsuńKolorystycznie przypomina mi żel z mikrogranulkami Perfecty, który dostałam niedawno, ale z uwagi na nadmiar innych jeszcze jest nieużywany. Wiem jedynie, że pachnie bajecznie ;)