Jednym z moich tegorocznych postanowień jest tworzenie kosmetycznych list zakupowych,
które z założenia mają ograniczyć niezliczone kosmetyczne pokusy i zakupy dokonywane
pod wpływem chwili. Ograniczyć, bo do całkowitej eliminacji tych nawyków jeszcze daleka
u mnie droga - choć widzę światełko w tunelu :-)
Pierwszą listę zakupową pokazywałam Wam tutaj i choć nieco od niej odbiegłam, to
wszystkie kosmetyki zapowiadają się tak obiecująco, że w tym przypadku wcale nie
żałuję :-) Oczywiście jej pozostałe punkty dalej pozostają aktualne i powolutku będę
dążyła do pełnej realizacji.
które z założenia mają ograniczyć niezliczone kosmetyczne pokusy i zakupy dokonywane
pod wpływem chwili. Ograniczyć, bo do całkowitej eliminacji tych nawyków jeszcze daleka
u mnie droga - choć widzę światełko w tunelu :-)
Pierwszą listę zakupową pokazywałam Wam tutaj i choć nieco od niej odbiegłam, to
wszystkie kosmetyki zapowiadają się tak obiecująco, że w tym przypadku wcale nie
żałuję :-) Oczywiście jej pozostałe punkty dalej pozostają aktualne i powolutku będę
dążyła do pełnej realizacji.
Zatem co nowego kupiłam?
Make Me Bio
Intensywnie nawilżający krem do rąk
Nowość i jednocześnie mój pierwszy kosmetyk tej marki, któremu duży plus przyznaję
już za samo opakowanie. Ma bardzo przyjemny i bogaty, naturalny skład i liczę na to,
że mnie zachwyci swoim działaniem :-)
Vianek
Nawilżający płyn micelarny
Nawilżający tonik-mgiełka do twarzy
Vianek to nowa marka znanego i lubianego polskiego producenta Sylveco, która wraz z
początkiem tego roku zaprezentowała nam kilka wspaniale zapowiadających się serii
kosmetyków, dostosowanych do różnych potrzeb naszego ciała. Przyznam szczerze, że
aż oczy mi się zaświeciły, gdy zobaczyłam te produkty. Podoba mi się już sama nazwa
"Vianek", urocza i delikatna szata graficzna, proste i naturalne składy oraz wyjątkowo
szeroki asortyment produktów, który ma się podobno stale powiększać. Dosyć długo
zastanawiałam się jakim kosmetykiem rozpocząć przygodę z tą marką i ostatecznie
wybrałam dwa produkty z serii nawilżającej - płyn micelarny oraz tonik-mgiełkę.
Ale chciałabym wypróbować niemal wszystko :-)
Le Cafe de Beaute
Twardy szampon do włosów "Intensywna regeneracja"
Twardy balsam do włosów "Intensywna regeneracja"
Seria naturalnych rosyjskich kosmetyków, dla których inspiracją stała się Francja, skąd
pochodzą podstawowe składniki użyte do ich produkcji. Mnie zainteresowały szczególnie
produkty do pielęgnacji włosów, a zwłaszcza twardy szampon i balsam. Od zawsze chciałam
wypróbować kosmetyki do włosów w innej formie niż tradycyjna i jestem niesamowicie
ciekawa, czy taka "kostka" przypadnie mi do gustu.
Organique
Balsam do ciała z masłem Shea "Sweet monents"
Maska algowa do twarzy - wersja z papają i argininą
Olej kokosowy oraz Glinka kaolinowa biała
Zakupu kosmetyków Ogranique zdecydowanie nie miałam w planie w najbliższym czasie,
ale zupełnie niespodziewanie otrzymałam prezent w postaci bonu z 20 % zniżką, więc
stwierdziłam, że grzechem byłoby nie skorzystać. W koszyku znalazła się zatem znana
mi już bardzo dobrze biała glinka i olej kokosowy, który uwielbiam ♥ Nie mogłam także
oprzeć się pokusie i kupiłam najnowszy, limitowany balsam do ciała z walentynkowej
kolekcji "Sweet Moments" oraz moją pierwszą maskę algową do twarzy. Miałam ochotę
Rimmel
Szminka do ust The Only 1 - odcień 200 "It's A Keeper"
Według producenta jest to rewolucyjna szminka, która dzięki hybrydowej formule łączy
efekty najlepszych szminek nawilżających i niepowtarzalną trwałość. Rzeczywiście ma
dosyć przyjemną i intensywnie kremową konsystencję oraz ładny zapach. Dosyć długo
utrzymuje się na ustach - przynajmniej odcień 200, który wybrałam. Chętnie skuszę się
jeszcze na inny kolorek, ale poczekam na promocję :-)
Maybelline
Pomadka Color Sensational The Creamy Mattes
odcienie 930 "Nude Embrance" oraz 940 "Rose Rush"
Matowa szminka o innowacyjnej kremowej konsystencji, połączonej z pigmentami
zapewniającymi głębię koloru. Dostępna jest w pięciu kolorach, z których wybrałam
dwa - róż bardzo przypadł mi do gustu, natomiast odcień "nudziakowy" niestety mniej.
Według producenta jest to rewolucyjna szminka, która dzięki hybrydowej formule łączy
efekty najlepszych szminek nawilżających i niepowtarzalną trwałość. Rzeczywiście ma
dosyć przyjemną i intensywnie kremową konsystencję oraz ładny zapach. Dosyć długo
utrzymuje się na ustach - przynajmniej odcień 200, który wybrałam. Chętnie skuszę się
jeszcze na inny kolorek, ale poczekam na promocję :-)
Maybelline
Pomadka Color Sensational The Creamy Mattes
odcienie 930 "Nude Embrance" oraz 940 "Rose Rush"
Matowa szminka o innowacyjnej kremowej konsystencji, połączonej z pigmentami
zapewniającymi głębię koloru. Dostępna jest w pięciu kolorach, z których wybrałam
dwa - róż bardzo przypadł mi do gustu, natomiast odcień "nudziakowy" niestety mniej.
Yankee Candle
Kolekcja wosków Q1 2016 "My Serenity"
W skład kolekcji wchodzą woski" "Lemongrass & Ginger", "Peony", "My serenity"
oraz "Moonlight". Dwa spośród nich mnie szczegolnie zachwyciły - mowa o "Peony"
i "My serenity" - na tyle, że zamierzam zrobić sobie mały zapas.
Jeżeli miałyście już okazję używać kosmetyków marki "Vianek", to koniecznie
napiszcie co warto kupić!
Kolekcja wosków Q1 2016 "My Serenity"
W skład kolekcji wchodzą woski" "Lemongrass & Ginger", "Peony", "My serenity"
oraz "Moonlight". Dwa spośród nich mnie szczegolnie zachwyciły - mowa o "Peony"
i "My serenity" - na tyle, że zamierzam zrobić sobie mały zapas.
Jeżeli miałyście już okazję używać kosmetyków marki "Vianek", to koniecznie
napiszcie co warto kupić!
Same dobroci widzę :) Ja też czaję się na kosmetyki Vianek :P
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie gdzie kupiłam efekt syrenki Indigo - kupiłam go w drogerii Firlit w Krakowie na ul. Długiej :)
O Efekcie syrenki właśnie doczytałam :)
UsuńA z Vianka kusi mnie chyba wszystko :D
Nie znam tych firm :-) jedynie pomadki i to one wpadły mi w oko :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie kliknęłam sobie peeling z Vianka. :) Tymczasem używam tylko nawilżającego żelu do higieny intymnej i bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie żel do higieny intymnej muszę wypróbować - zresztą kilka razy mnie kusiło, aby go dodać do koszyka :) Czekam na opinię o peelingu!
UsuńFajne zakupy. Organique uwielbiam, a z Vianek mam jeden krem. :)
OdpowiedzUsuńJa mam krem pod oczy z grudniowego pudełeczka Shiny - nakładam go jako maskę pod oczy na noc i jest świetny :) Kosmetyki Organique też uwielbiam, jednak ze względu na ceny nie mogę sobie na nie pozwolić tak często jak bym chciała, dlatego tak chętnie skorzystałam ze zniżki :)
UsuńPomadki mają piękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńZapachniało mi;). Absolutnie uwielbiam Organique, miałam ten olej i polecam:).
OdpowiedzUsuńSzminka z Rimmela kusi oj kusi :-)
OdpowiedzUsuńAle super rzeczy-ciekawi mnie Vianek, szampon w kostce i ta matowa pomadka Maybelline:)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Vianka a z Make Me Bio mam krem różany i jest super :)
OdpowiedzUsuńO jednak skusiłaś się na szminkę Rimmel:) Co do Vianka to mam masło do ciała.
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie te twarde produkty do włosów :)
oh też zamówiłam sobie te balsamiki, tak mi sie spodobały i nie żałuję , jeszcze co prawda nie stosowałam ale zapach mnie już powalił ;) a co do vianka bardzo polubiłam ich produkt - mianowicie krem pod oczy
OdpowiedzUsuńfajne nowości, mam krem pod oczy z Vianek i bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńdla mnie same nowości, ale woooo <3 juz sie wydają fajne, czekam na opinie ;D
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na krem pod oczy z Vianka :D Kolekcja Yankee jest bardzo udana, uwielbiam wosk My Serenity ;)
OdpowiedzUsuńWosk Peony muszę koniecznie zakupic ;)
OdpowiedzUsuńTeż podoba mi się nazwa "Vianek" - mam chyba gdzieś w zapasach ich krem pod oczy ale póki co mam inny w użyciu. Koniecznie muszę przyjrzeć się tym woskom z YC....hmmm...albo od razu kupić :) :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie kuszą produkty marki Vianek :)
OdpowiedzUsuńostatnio kupuję porównywalnie dużo :)
OdpowiedzUsuńMarka Vianek też mnie bardzo ciekawi, na razie mam tylko krem pod oczy i żel pod prysznic ale czekają na swoją kolej. Balsam Organique musi pięknie pachnieć a produkty twarde do włosów też mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szampony w kostce! <3 Moje wlosy swietnie je przyswajaja, to pewnie przez naturalne skladniki. Tej firmy nie probowalam, ale swoje szampony kupuje na lavea.pl oni maja wiele 'twardych' produktow np balsam do ciala tez jest swietny.
OdpowiedzUsuń