Dzisiaj będzie niekosmetycznie :-)
Jakiś czas temu zostałam nominowana do Versatile Blogger Award przez
Emily B. oraz BlondeChemist
i najwyższa pora na te dwie nominacje odpowiedzieć :-)
Zasady Versatile Blogger Award:
- podziękować osobie która nas nominowała
- ujawnić 7 faktów o sobie
- nominować 15 blogów, które na to zasługują
- poinformować o nominacji autorów blogów
- pokazać nagrodę Versatile Blogger Award na swoim blogu
Zaczynamy!
Fakt nr 1
czyli zimowe ocieplacze
Zima już prawie na horyzoncie i tylko patrzeć, kiedy zrobi się biało i mroźno.
Ponieważ jestem absolutnie ciepłolubna, w takie dni sięgam po mój zimowy
niezbędnik, na który składają się ciepłe rękawiczki, szalik i czapka :-)
Lubię kupować komplety i mam ich tyle, że mogę wybierać do woli, choćby
w zależności od nastroju :-) W tym roku dodatkowo postawiłam na szarości
i "komin" zamiast tradycyjnego szalika.
niezbędnik, na który składają się ciepłe rękawiczki, szalik i czapka :-)
Lubię kupować komplety i mam ich tyle, że mogę wybierać do woli, choćby
w zależności od nastroju :-) W tym roku dodatkowo postawiłam na szarości
i "komin" zamiast tradycyjnego szalika.
Fakt nr 2
czyli czarodziejska puszka
Jakiś czas temu kupiłam sobie pewną puszkę, która dzięki swojej zawartości spełnia
moje małe marzenia - głównie kosmetyczne, bo z takim założeniem ją kupiłam :-)
Niestety, nie napełnia się sama, nad czym ogromnie ubolewam :-) Staram się wrzucać
każde - noooo, prawie każde :-) posiadane 5 zł. Mała kłódeczka skutecznie chroni
przed podbieraniem zawartości przez osoby niepożądane, a kluczyk ukryłam w sobie
tylko znanym miejscu :-) Teraz już wiecie, skąd biorę fundusze na promocje
w Rossmannie :-)
Fakt nr 3
czyli płynne słodkości w dużej ilosci
Uwielbiam kakao i czekoladę na gorąco, zwłaszcza z dodatkiem pianek
lub prawdziwej bitej śmietany....mniam! Obowiązkowo w dużym kubku,
mała filiżaneczka nie wchodzi w grę! Wiem, nie jest to mało kaloryczny
duet, ale za to jaki pyszny.. :-)
Fakt nr 4
czyli wieczorne książek czytanie
Książki towarzyszyły mi od dzieciństwa aż po liceum, potem miałam dosyć długą
przerwę w czytaniu - sama nie wiem, co było jej powodem, ale stawiam na natłok
obowiązków :-) Jakiś czas temu, za sprawą pewnej uroczej mieszkanki Wrocławia
( którą przy okazji serdecznie pozdrawiam :*) wróciłam na nowo do czytania i
znowu nie wyobrażam sobie wieczoru bez dobrej książki. Zapewne pomaga mi
w tym także fakt, iż dzięki pobliskiej Bibliotece nowości wydawnicze oglądam
już nie tylko na wystawie w księgarni :-)
Fakt nr 5
czyli film na który czekam
Bardzo lubię chodzić do kina, a filmem na który szczególnie czekam i którym
jestem oczarowana jest trzecia część ekranizacji "Hobbita" autorstwa J. R. R. Tolkiena.
Dwie pierwsze części oczywiście widziałam, więc za nic nie mogę przegapić ostatniej -
"Hobbit: Bitwa Pięciu Armii".
Fakt nr 7
czyli falowanie i skręcanie
Moje włosy z natury są proste jak przysłowiowe druty, a ja czasem mam
ochotę na zmianę i podobają się wszelkie loki, loczki, zawijaski i fale.
W ruch idą więc od czasu do czasu papiloty, wałki lub lokówka. Planuję za jakiś
czas zrobić osobny post na ten temat :-)
Fakt nr 6
czyli dom pełen kwiatów
Uwielbiam storczyki ♥ i mam ich już dosyć dużo. Moim zdaniem są
piękne, eleganckie i stanowią niepowtarzalną ozdobę każdego pomieszczenia.
Aktualnie niemal wszystkie kwitną jak szalone, czym sprawiają mi ogromna radość.
Ostatnio upodobałam sobie wszelkie odmiany "mini" :-)
I to by było chyba
na tyle :-)
Na koniec bonus!
Zgadnijcie, kto czeka na całe masy białego, miękkiego i puszystego śniegu ?
Do Versatile Blogger Award nominuję wszystkie chętne osoby,
zwłaszcza, jeśli jeszcze nie były nominowane :-)
Chętnie poznam siedem faktów o Was :-)
czyli czarodziejska puszka
Jakiś czas temu kupiłam sobie pewną puszkę, która dzięki swojej zawartości spełnia
moje małe marzenia - głównie kosmetyczne, bo z takim założeniem ją kupiłam :-)
Niestety, nie napełnia się sama, nad czym ogromnie ubolewam :-) Staram się wrzucać
każde - noooo, prawie każde :-) posiadane 5 zł. Mała kłódeczka skutecznie chroni
przed podbieraniem zawartości przez osoby niepożądane, a kluczyk ukryłam w sobie
tylko znanym miejscu :-) Teraz już wiecie, skąd biorę fundusze na promocje
w Rossmannie :-)
Fakt nr 3
czyli płynne słodkości w dużej ilosci
Uwielbiam kakao i czekoladę na gorąco, zwłaszcza z dodatkiem pianek
lub prawdziwej bitej śmietany....mniam! Obowiązkowo w dużym kubku,
mała filiżaneczka nie wchodzi w grę! Wiem, nie jest to mało kaloryczny
duet, ale za to jaki pyszny.. :-)
( Źródło - Internet ) |
Fakt nr 4
czyli wieczorne książek czytanie
Książki towarzyszyły mi od dzieciństwa aż po liceum, potem miałam dosyć długą
przerwę w czytaniu - sama nie wiem, co było jej powodem, ale stawiam na natłok
obowiązków :-) Jakiś czas temu, za sprawą pewnej uroczej mieszkanki Wrocławia
( którą przy okazji serdecznie pozdrawiam :*) wróciłam na nowo do czytania i
znowu nie wyobrażam sobie wieczoru bez dobrej książki. Zapewne pomaga mi
w tym także fakt, iż dzięki pobliskiej Bibliotece nowości wydawnicze oglądam
już nie tylko na wystawie w księgarni :-)
Fakt nr 5
czyli film na który czekam
Bardzo lubię chodzić do kina, a filmem na który szczególnie czekam i którym
jestem oczarowana jest trzecia część ekranizacji "Hobbita" autorstwa J. R. R. Tolkiena.
Dwie pierwsze części oczywiście widziałam, więc za nic nie mogę przegapić ostatniej -
"Hobbit: Bitwa Pięciu Armii".
czyli falowanie i skręcanie
Moje włosy z natury są proste jak przysłowiowe druty, a ja czasem mam
ochotę na zmianę i podobają się wszelkie loki, loczki, zawijaski i fale.
W ruch idą więc od czasu do czasu papiloty, wałki lub lokówka. Planuję za jakiś
czas zrobić osobny post na ten temat :-)
Fakt nr 6
czyli dom pełen kwiatów
Uwielbiam storczyki ♥ i mam ich już dosyć dużo. Moim zdaniem są
piękne, eleganckie i stanowią niepowtarzalną ozdobę każdego pomieszczenia.
Aktualnie niemal wszystkie kwitną jak szalone, czym sprawiają mi ogromna radość.
Ostatnio upodobałam sobie wszelkie odmiany "mini" :-)
I to by było chyba
na tyle :-)
Na koniec bonus!
Zgadnijcie, kto czeka na całe masy białego, miękkiego i puszystego śniegu ?
Do Versatile Blogger Award nominuję wszystkie chętne osoby,
zwłaszcza, jeśli jeszcze nie były nominowane :-)
Chętnie poznam siedem faktów o Was :-)
nr 3 jestem za ;d jeszcze dobra kawka do tego :)
OdpowiedzUsuńCiekawe fakty ;) z 3 się zgadzam jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńI ja czekam na Hobbita :D
OdpowiedzUsuńJa mam 10 faktów z fotografiami. Zapraszam na elleemvogue.
OdpowiedzUsuńczekam na post o falach/ loczkach ;]
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam tego tagu :) Ja niestety nie lubię tego typu filmów jak Hobbit czy Władca Pierścieni, no, ale każdy z nas ma inny gust :)
OdpowiedzUsuńI mi by się przydała taka puszka-koniecznie z kłódką:)
OdpowiedzUsuńJaki psiak <3.
OdpowiedzUsuńHeheheh, też kupiłam ta puszkę! :D
storczyki i książki! <3 lubię czytać takie posty :)
OdpowiedzUsuńNr 2. to super sprawa!!!
OdpowiedzUsuńNa Hobbita również czekam :)
OdpowiedzUsuńmam w domu ok 60 strorczyków :D mama lubi kwiatki :D i też ma taką puszkę do której prawie codziennie wrzuca po 5 zł :D a na Hobbita czekam już od części 2 :D
OdpowiedzUsuńTeż czekamna hobbita :D muszę sobie chyba kupić taką puszeczkę :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Też jestem ciepłolubna, przed wyjściem w zimne dni zawijam się jak tylko mogę, żeby przypadkiem żadnej szparki nie było ;) ja mam czarodziejski słoik, do którego wrzucam monety 1 zł, 2 zł i 5 zł :) mimo, że nie ma kłódki i kluczyka, to jeszcze ani razu nic z niego nie skubnęłam :)
OdpowiedzUsuńStorczyki sa domena mojej mamy więc można je znalesc na każdym parapecie u Nas w domu, ojj czekolada pod każdą postacią i w każdej ilości :D Słoik? miałam, nawet się napełnił, ale później wieczorne spotkania przy Remiku i się popłynęło :D
OdpowiedzUsuńP.S zapraszam do siebie na wyprzedaż kosmetyków!
Uwielbiam kominy bo opatulisz się nimi cała i nic się nie rozwiązuje itd :) A co do czytania coś ostatnio kiepsko u mnie z natchnieniem ale postanowiłam ze do poniedziałku Pachnidło muszę skończyć i pouczyć się do testu z angielskiego :)
OdpowiedzUsuńTa puszka to świetny pomysł, chyba sama w taką zainwestuję ;)
OdpowiedzUsuńPuszka to genialna myśl! Chyba spróbuję u siebie ją wprowadzić :D
OdpowiedzUsuńI ja chętnie zobaczę caaały post o Twoich włoach <3
Jak dobrze, że światowa premiera 'Bitwy pięciu armii' już 1 grudnia <3 wypuścili smoka trzeba złapać smoka ;D
OdpowiedzUsuń4 - bardzo lubię czytać, ale zawsze jak się za coś zabiorę to muszę przerywać bo muszę przeczytac lekturę :(
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod 4, 5 i 6. Zestaw z punktu pierwszego jest śliczny. Ja mam zawsze wszystko w różnych kolorach.
OdpowiedzUsuńHobbit,Hobbit,Tolkien <3 :D
OdpowiedzUsuńskąd taki zestaw szalikowy?
OdpowiedzUsuńOrsay ;)
UsuńKocham Hobbita *.* I podpisuje się pod 3 i 6 ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na rewanż ;)
http://rakonaopisuje.blogspot.com/
Ooo, super że zamieściłaś zdjęcie książek. Przypomniało mi to, że od urodzin czekają na przeczytanie "Inicjały zbrodni". Wczoraj w końcu je skubnęłam ;)
OdpowiedzUsuńPS: czy to ja powinnam podziękować za pozdrowienia? ;)
Tak tak, Ty jesteś tą uroczą Wrocławianką :)
UsuńMamy wiele wspólnego - ocieplacze, czekolada, dużo kwiatów w domu... U mnie już niemal dżungla.
OdpowiedzUsuńNo i też jestem molem książkowym.
Też jestem ciepłolubna, kiedyś nie lubiłam czapek a teraz jak tylko temperatura spadnie od razu wyciągam wszystkie akcesoria zapewniające ciepło :) Gorącą czekoladę z piankami lub bitą śmietaną też uwielbiam. Czytać uwielbiam ale ostatnio mam za mało czasu na to :( A pomysł z puszką bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuń