Aby tradycji stało się zadość, pora na małe kosmetyczne podsumowanie miesiąca.
Tym razem będzie dosyć kolorowo i pachnąco :-)
Fantastyczna szóstka czerwca prezentuje się następująco:
Balea
Żel do golenia "Różowy grejpfrut"
Po wydobyciu z opakowania zmienia konsystencję w lekką i puszystą, przyjemną
różową piankę. Dobrze przylega do skóry i nie spływa z niej, zmiękcza włoski i
ułatwia golenie. Ma śliczny, orzeźwiający zapach, będący ciekawym połączeniem
dominujących nut soczystego grejpfruta i subtelnego aromatu kwiatów plumerii.
Nie przesusza skóry i jest bardzo wydajny. Pisałam o nim tutaj
Yves Rocher
Woda toaletowa Naturelle "Osmanthus"
Kompozycja, która zawiera w sobie absolut z jaśminu sambac, absolut z osmantusa,
olejek eteryczny z cytryny oraz olejek eteryczny z cedru. Bardzo świeży zapach z
kwiatową nutą, idealny na lato. Kojarzy mi się z promieniami słońca :-) Malutki
minusik muszę przyznać za trwałość, która nie do końca mnie zadowala, ale
zapach to rekompensuje.
Rimmel
Tusz do rzęs "Wake Me Up"
Najnowszy tusz marki Rimmel, który był bohaterem mojego poprzedniego postu.
Świetny dla osób, które wolą bardziej naturalny efekt na rzęsach. Maskara dobrze
je rozdziela, wydłuża i podkręca oraz pokrywa odcieniem intensywnej czerni.
Makijaż wykonany przy jego użyciu jest rwały i wytrzymuje cały dzień bez grudek,
osypywania i rozmazywania. A do tego kosmetyk został wzbogacony składnikami
mającymi wpływ na kondycję rzęs, czyli witaminami oraz ekstraktem z ogórka.
No i nie sposób nie wspomnieć o cudownym, świeżym ogórkowym zapachu ♥
Essie
Lakiery do paznokci z kolekcji "Flowerista"
Trzy mini lakiery, pochodzące z jednej z najnowszych kolekcji lakierów Essie.
Bardzo ładne kolory, idealnie wpisujące się w aktualną porę roku. Od lewej:
tytułowa "Flowerista", "Blossom Dandy", oraz "Perennial Chic". Oczywiście
w kostce znajdują się cztery miniaturki lakierów, ale ten czwarty ( szary ) nie
przypadł mi do gustu.
Mam nadzieję, że w najbliższych dniach pogoda nareszcie się poprawi, bo mam
tyle ciekawych, typowo letnich kosmetyków do wypróbowania....A tu zimno :(
Muszę mieć tą piankę :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego zapachu! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości. Perfumy ładne - miałam próbkę. A żele i pianki Balea bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńKostka Essie czeka u mnie na odrośnięcie połamanych paznokci :) A ostatnio byłam w YR stacjonarnie i zapomniałam powąchać perfum :-/
OdpowiedzUsuńPiankę z Balea chętne bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńWoda toaletowa mnie zaciekawiła, ma ładny flakon.
OdpowiedzUsuńŁadna buteleczka perfum :)
OdpowiedzUsuńTusz też lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten żel do golenia Balea, bo na pewno pięknie pachnie :D
OdpowiedzUsuńEssie też bym przygarnęła; )
OdpowiedzUsuńo nie, już wiem jaki tusz muszę kupić :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tusz:)
OdpowiedzUsuńte lakierki wyglądają zacnie - lato!
OdpowiedzUsuńFajni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko tusz ;d ciekawy jest.
OdpowiedzUsuńKostka Essie czeka na mnie od dawna i ciągle coś innego jest do kupienia ;) Żadnego z przedstawionych produktów nie miałam ale z chęcią wszystkie bym kupiła i wypròbowała :)
OdpowiedzUsuńKostka Essie czeka na mnie od dawna i ciągle coś innego jest do kupienia ;) Żadnego z przedstawionych produktów nie miałam ale z chęcią wszystkie bym kupiła i wypròbowała :)
OdpowiedzUsuńKostka Essie czeka na mnie od dawna i ciągle coś innego jest do kupienia ;) Żadnego z przedstawionych produktów nie miałam ale z chęcią wszystkie bym kupiła i wypròbowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kosmetyki. Najchętniej przygarnęła bym lakiery oraz tusz ;)
OdpowiedzUsuńTusz Wake Me Up mój faworyt <3 Lakiery mają śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńna pewno zakochałabym się w tym zapachu, uwielbiam jaśmin.
OdpowiedzUsuńTen tusz z Rimmela mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńtez mi sie podobaja te lakiery do paznokci :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te lakiery :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory lakierów <3
OdpowiedzUsuńPianka mnie zainteresowała, nie słyszałam o niej! Woda toaletowa musi pachnieć przepięknie, skoro jaśmin . *.*
OdpowiedzUsuńLakiery są obłędne! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pianki do golenia z Balea, to znaczy do tej pory miałam tylko dwie, ale już wiem, że będę kupować następne. :) Miałam wersję jagodową i była cudowna, teraz kończy mi się mango też jest super choć ta akurat wysusza mi skórę, no ale to zawsze naprawiam balsamując się. :)
OdpowiedzUsuńKusi ten tusz z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńmuszę powąchać perfumkę
OdpowiedzUsuń"Różowy grejpfrut"? To coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz więcej osób chwali perfumy marki Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńMuszę i ja kiedyś jakieś wypróbować jak zużyję moich Avonowych ulubieńców :)
Lakiery są obłędne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do obserwacji
Pozdrawiam :)