Już prawie połowa lipca za nami, jak ten czas leci!
Jutro piątek, odnośnie którego mam wielkie plany kosmetyczno-pielęgnacyjne.
Manicure, pedicure, maska na włosy - jednym słowem taki "dzień dobroci i przyjemności"
dla mnie samej :-)
dla mnie samej :-)
Wczoraj przy okazji załatwiania pewnych spraw bankowych zajrzałam do paru sklepów -
wszędzie zachęcające wyprzedaże, więc jak tu wyjść z pustymi rękami?
Ostatnio upodobałam sobie groszki i kropeczki :-)
Na apaszkę polowałam już dawno, ale cena wydawała mi sie nieco wygórowana-
przed wyprzedażą kosztowała 45 zł, aktualnie 20 zł :-)
I pare książek - na weekend i nie tylko -
tym razem nieco historycznie, a także bardzo kryminalnie :-)
tym razem nieco historycznie, a także bardzo kryminalnie :-)
Wreszcie doczekałam się bestsellerowej powieści Philippy Gregory "Kochanice króla".
Widziałam wcześniej film nakręcony na podstawie książki, bardzo mi się podobał,
ciekawe jak mi się będzie czytało....
Zwiastun filmu
Zatem byle do jutra...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !