Znalazłam wreczcie chwilkę czasu i nałożyłam zakupioną w zeszłym tygodniu
farbę Schwarzkopfa
Palette Deluxe z edycji Shimmering Blondes
odcień 318 Diamentowy Jasny Blond.
*W opakowaniu znajdziemy*
- buteleczkę z emulsją rozwijającą z aplikatorem
- tubkę z kremem koloryzującym
- instrukcję użycia
- rekawiczki
- odżywczą maseczkę z siedmioma olejkami po farbowaniu
*Przygotowanie*
Bardzo proste, wystarczy wycisnąć zawartość tubki do buteleczki i potrząsając wymieszać
zawartość. Otrzymujemy kremową mieszankę, która po upływie dłuższego czasu lekko ciemnieje. Konsystencja kremowa, średnio gęsta. Zapach znacznie mniej przyjemny niż w przypadku farb
które nakładałam ostatnio ( Garnier Olia, Syoss Oleo Intense ), chemiczny,
jednak nie na tyle intensywny, by przeszkadzał przy farbowaniu - własciwie po nałożeniu farby nie
czułam go już wcale. Rekompensuje to odżycza maseczka w saszetce którą nakładamy po farbowaniu - zapach ma śliczny! Mnie skojarzył się z koktajlem z owoców egzotycznych :-)
( farba po wymieszaniu ) |
Farba dobrze się nakłada, nie spływa i pozwala na równomierne rozprowadzenie.
Po nałożeniu przez kilka pierwszych minut "musuje" :-) Czułam się dosłownie tak,
jakbym miała na głowie musujacą oranżadę lub cukierki musujące Zozole ( kto jadł ten wie :-) )
Bardzo fajne uczucie :-) Po spłukaniu włosy nie były szorstkie, wręcz odwrotnie - dosyć przyjemne
w dotyku. Dołączona do opakowania maseczka ładnie nawilża i wygładza włosy.
Farba nie spowodowała podrażnienia, nie miałam zaczerwienionej skóry głowy, nie czułam żadnego szczypania czy pieczenia ani w trakcie, ani po farbowaniu.
*Włosy farbowałam ściśle z instrukcją*
*Efekty*
włosy przed farbowaniem, nie umyte.
Wczesniej farbowane Syossem Oleo Intense 9-10 Jasny Blond.
*Po spłukaniu farby*
wlosy mokre
włosy suche
*Podsumowanie*
Farba bardzo dobrze sobie poradziła z ciemnymi odrostami, mimo iż stosowałam ją na
ciemniejsze włosy niż zaleca producent:
Wyrównała także wszelkie inne zażółcenia czy nierówności koloru.
Blond jest chłodny, bardzo jasny i rzeczywiście taki "diamentowy" :-)
Kolor na całej długości włosów odświeżony i jednolity.
Włosy są w dobrej kondycji i mają bardzo ładny, intensywny połysk.
Kuszą mnie jeszcze dwa pozostałe odcienie...
Do następnego farbowania :-)
ładny efekt
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)Przyznam,że jestem pozytywnie zaskoczona kolorkiem.
UsuńJa malowałam numerem 318 dwa razy,i kolor wyszedł również cudny,a co najważniejsze,że nie zmywa się wogóle,tak jak inne farby tej firmy,a włosy myję co drugi dzień.Z odrostami radzi sobie bardzo dobrze:zero żółci,ciapek,łatek itd,a swoje włosy mam ciemne.Jestem bardzo zadowolona i napewno długo pozostanę przy tej farbie
UsuńBardzo ładnie wyszło :) Ja chyba wypróbuję ten platynowy odcień :)
OdpowiedzUsuńMnie też kusi właśnie ten platynowy:-) Zbyt dużo ostatnio nowych farb na rynku - nie wiadomo na co się zdecydować :-)
UsuńJeszcze ślicznie wyszły Ci włoski po SYOSS Oleo Intense 9-10 Jasny Blond, więc mam dylemat teraz, którą farbę wybrać :)
UsuńSYOSS Oleo Intense bardzo polecam, fajna farba i rzeczywiscie byłam zadowolona z koloru. Z tą różnicą, że odcień wyszedł mi znacznie cieplejszy - bardziej w kierunku lekko złotego blondu. Jak już się znudzę chłodnymi odcieniami to z pewnością wróce do SYOSSA Oleo Intense właśnie :-)
UsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :-)
UsuńŁadnie sobie poradziła z odrostami :D Farba godna uwagi :)
OdpowiedzUsuńNieco ryzykowałam z tym odcieniem, ale na szczęście wyszło przyzwoicie :-)
UsuńŁadny kolorek wyszedł , podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor ;)
OdpowiedzUsuńKolorek wyszedl Ci piekny:)Czy farba ta ma utleniacz 9% czy moze 6% ??Lila
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Wydaje mi się, że farba ma oksydant 9 %.
UsuńPozdrawiam!
miałam ją brać ostatnio, tyle że widziałam że zalecane to jasnych wlosów,ale widze że u ciebie ladnie poradził sobie
OdpowiedzUsuńTak, farba poradziła sobie całkiem nieźle, mimo iż mam dosyć ciemny odrost.
UsuńJednak podczas farbowania podglądałam parę razy co i jak ;)