Dzisiaj ostatni dzień lipca i udało mi się zdążyć z kosmetycznym podsumowaniem
miesiąca :-) Tym razem wybór nie był trudny, bowiem kilka produktów zachwyciło
mnie od pierwszego użycia i to one właśnie znajdą się w poniższym zestawieniu.
Fantastyczna kosmetyczna szóstka lipca:
Kosmetyki bliżej prezentują się następująco:
Natura Siberica
Kosmetyki do włosów "Loves Estonia"
Zestaw składający się z szamponu do włosów, balsamu oraz maski. Moje włosy polubiły
się z produktami z tej serii już od pierwszego użycia. Są miękkie, sypkie ale jednocześnie
zdyscyplinowane, wygładzone, dociążone i mają piękny połysk. Na dniach pojawi się
recenzja, w której wszystkie kosmetyki opiszę szerzej.
Cetaphil
Emulsja micelarna Do mycia
Produkt, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i zdecydowanie przypadł do gustu
mojej cerze. Najbardziej polubiłam go za to, że radzi sobie z łagodzeniem moich
zaczerwienień na twarzy, a także nawilża i wygładza skórę. Pisałam o nim tutaj
Bourjois
Pomadka do ust Rouge Edition "Aqua Laque"
Najnowsza, hybrydowa pomadka która przypomina nieco tradycyjny błyszczyk do ust,
jednak nadaje im dużo ładniejszy efekt, przypominający taflę wody. Dostępna jest w
ośmiu pięknych kolorach, zarówno delikatnych jak i bardziej odważnych, ja wybrałam
odcień który moim zdaniem mieści się pośrodku, czyli nr 8 "Babe Idole". Wesoły,
idealnie letni i dosyć trwały. Recenzja niebawem.
Wellness & Beauty
Lotion do ciała z ekstraktami z mango i papai
Kosmetyk do pielęgnacji ciała o dosyć lekkiej, a jednocześnie przyjemnie kremowej,
szybko wchłaniającej się konsystencji. A jeśli dodać do tego przepiękny, owocowy
egzotyczny zapach i całkiem niezłe właściwości nawilżające, to wychodzi niemal
idealny kosmetyk na lato :-) Poręczne opakowanie z możliwością zablokowania
dozownika przed przypadkowym naciśnięciem można zabrać ze sobą w podróż.
Pisałam o nim tutaj
A w następnym poście pokażę Wam, jakie kosmetyki udało mi się w ostatnim
czasie zużyć :-)
Nie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, le o tej serii Loves Estonia czytam same dobre opinie i mam na nią ochotę :))
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym te produkty do włosów, wyglądają ciekawie:)) gdzie można je kupić i w jakiej są cenie?:)
OdpowiedzUsuńW niemal każdym sklepie internetowym z kosmetykami rosyjskimi - każdy produkt kosztuje między 17-20 złotych w zależności od sklepu :)
Usuńzainteresowałaś mnie tymi kosmetykami do włosów, czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńRouge < 3
OdpowiedzUsuńLoves Estonia mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńTen zestaw do włosów bardzo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńŻadnego produktu nie znam. Najbardziej zaciekawiła mnie pomadka :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam ani jednego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńMnie to zaciekawił lotion mango i papaja ale link nie do tej recenzji co trzeba :(
OdpowiedzUsuńJuż poprawione ;) Na blogu działa wyszukiwarka, wystarczy wpisać na przykład słowo lotion i post zostanie wyszukany :)
Usuńpomadka by mi się nie spodobała ;) co do reszty - ciekawią mnie ;)
OdpowiedzUsuńNajchętniej wypróbowała bym zestaw do włosów :)
OdpowiedzUsuńAqua Laque mnie ciekawią ale na razie nie miałam okazji ich obejrzeć na żywo. Produkty do włosów również mnie zainteresowały więc trzeba wypatrywać recenzji :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesuje mnie ten Cetaphil - wszędzie o nim głośno :)
OdpowiedzUsuńMaskę loves estonia tez bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńZ loves Estonia mam w tym momencie krem do twarzy na noc, również polecam, na zestaw do włosów może się kiedyś skuszę. Bardzo podobają mi się te opakowania, no śliczna ta szata graficzna. Czekam na recenzję pomadki, wydaje się mieć piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńNie znam nic z Twoich ulubieńców. Podoba mi się lotion. Ta blokada to fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńCetaphil uratował mi skórę podczas ostrej alergii skórnej. Fajny produkt.
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie Cethapil :)
OdpowiedzUsuńcentaphil mialam bardzo dawno temu .. a ta pomadka marzy mi sie
OdpowiedzUsuńCethapil to dobry produkt jest;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie błyszczyk Bourjois już go mam jakiś czas w koszyku w jednym sklepie :P
OdpowiedzUsuńza cetaphilem nie przepadam, sporo osób go uwielbiam a ja bardzo nie lubię :D za to bourjois uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję kiedyś wypróbować Cetaphil i nawet mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńTen lotion do ciała mnie intryguje :) Jak zapach mango średnio mi podchodzi tak opisałaś go zachęcająco, że będę musiała się rozglądnąć za tym produktem w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie fajnej pomadki do ust. Z niecierpliwością czekam na Twój post.
OdpowiedzUsuńTen lotion wydaje się wart uwagi, zwłąszcza że lubię mango :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten lotion i bardzo możliwe, że za jakiś czas dołączy do mojego kosmetycznego zbioru :D
OdpowiedzUsuńCzaję się na ten Cetaphil od dawna i jak tylko po wakacjach wrócę do Polski to go kupuję i od razu zaczynam stosować, bowiem mnóstwo osób pisze o nim same dobre rzeczy <333
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://bywikkis.blogspot.de/2015/07/przeglad-strony-dresslinkcom.html
Poklikasz w linki w przeglądzie strony dresslink.com? Z góry dziękuję ;*