Nadeszła najwyższa pora na październikowy post zakupowy :-)
W tym miesiącu zainteresowało mnie wiele kosmetyków - w tym sporo nowości, ale starałam
się zachować zimną krew i nie ulegać pokusom. Niestety, nie opanowałam tej umiejętności
idealnie, ale porównując co chciałam kupić z tym, co ostatecznie kupiłam nie jest źle :)
W tym miesiącu zainteresowało mnie wiele kosmetyków - w tym sporo nowości, ale starałam
się zachować zimną krew i nie ulegać pokusom. Niestety, nie opanowałam tej umiejętności
idealnie, ale porównując co chciałam kupić z tym, co ostatecznie kupiłam nie jest źle :)
Zakupy
Wellaton Special Blondes
Farba do włosów w odcieniu 12/0 Bardzo jasny blond
Klasyczną farbę Wellaton znam i lubię, dlatego skusiłam się na jej najnowszą
odsłonę. Oprócz samej farby znajdziemy w opakowaniu Reaktywator Koloru,
oraz Intensywną Kurację Nabłyszczającą - brzmi ciekawie, ale czy działa ?
Zobaczymy :-) Farbę znajdziecie już w większości drogerii, ja kupiłam w
Hebe za niecałe 22 zł ( cena regularna to około 27 zł ).
Dove
Szampon i odżywka do włosów suchych i matowych "Dry Oil"
Ze względu na ogromne zapasy miałam nie kupować tej nowej serii, ale niestety
uległam i coś czuję, że po ten duet sięgnę w pierwszej kolejności :-)
Minusem jest cena, ponieważ trzeba zapłacić około 20 zł za opakowanie,
ja zapłaciłam 14 zł podczas trwania promocji w Rossmannie.
Gliss Kur
Eliksir do włosów farbowanych z olejkami pielęgnacyjnymi
Zawsze używam jakiegoś produktu do zabezpieczania końcówek włosów.
To serum kupiłam pod wpływem pozytywnych opinii, które przeczytałam na
innych blogach. Rossmann, cena promocyjna 19,90 zł.
Kallos
Maska do włosów "Banana"
Kiedy zobaczyłam tą maskę na blogach wiedziałam, że muszę ją mieć!:)
Po pierwsze dlatego, że uwielbiam banany, a po drugie maski do włosów
tej marki świetnie się u mnie sprawdzają. W tym przypadku także się
nie zawiodłam, ale o tym napiszę już niebawem w osobnej recenzji.
Jeśli tak jak ja lubicie te owoce, to będziecie zachwycone zapachem który
do złudzenia przypomina świeżo rozgniecionego banana :-)
Kupiłam ja w Hebe za około 10 zł.
Jeśli tak jak ja lubicie te owoce, to będziecie zachwycone zapachem który
do złudzenia przypomina świeżo rozgniecionego banana :-)
Kupiłam ja w Hebe za około 10 zł.
Garnier "Neo"
Antyperspirant w postaci suchego kremu
Na ten produkt miałam ochotę już od bardzo dawna, dlatego ogromnie
się cieszę, że wreszcie jest dostępny w naszych drogeriach. Możemy wybierać
spośród kilku wariantów zapachowych, ja póki co zdecydowałam się na wersję
"Shower Clean" o świeżym zapachu cytrusów, oraz "Fruity Flower" o kwiatowym
zapachu ze świeżą nutą owocową. Dodatkowo moje serce skradły niewielkie i
bardzo estetyczne opakowania w formie tubki. Kupiłam w drogerii Natura
za około 12 zł za sztukę.
Maybelline
FIT me! Podkład w sztyfcie
Nowość, która bardzo mnie zainteresowała. Podkładu w sztyfcie używałam
tylko raz w życiu i na dodatek bardzo dawno temu. W tym przypadku mamy
kremowy podkład z zatopionym w środku wkładem pudrującym, który ma
zapewnić matowe wykończenie makijażu. Opakowanie jest dosyć małe i
niepozorne, ale mam nadzieję ze środek mnie pozytywnie zaskoczy :-)
Kupiłam w drogerii Natura za nieco ponad 20 zł, cena regularna to około 33 zł.
Gumki do włosów Invisibobble
Miałam w wakacje odwiedzić fryzjera, ale nie odwiedziłam i włosy
urosły mi na tyle, że swobodnie mogę je spinać w kucyk. Tradycyjna gumka
bardzo ściąga moje włosy i pod koniec dnia z chęcią się jej pozbywam. Dlatego
postanowiłam i ja wypróbować słynne gumki Invisibobble. Jestem już po pierwszych
"testach", więc niebawem napiszę Wam, czy jestem z nich zadowolona.
Kupiłam całe opakowanie, czyli 3 sztuki w drogerii Hebe za 14,99 zł.
Wygrane Rozdania
Dawno nie wygrałam w żadnym rozdaniu, ale w ostatnich dniach szczęście
się do mnie uśmiechnęło i stałam się posiadaczką świetnych kosmetyków - i nie tylko ;)
Wygrana w Rozdaniu na blogu
http://ulamekprawdy.blogspot.com
Kosmetyki marki Apis chciałam wypróbować od dawna, a szczególnie marzyłam
właśnie o tej serii arbuzowej! Muszę przyznać, że się nie zawiodłam i jestem nimi
zachwycona. W paczuszce znalazłam także inne miłe niespodzianki - coś do czytania,
oraz odlewki różnych kosmetyków.
Wygrana w Rozdaniu na blogu
http://hispaniola-loveliness.blogspot.com
mi nie przeszło, że mogłabym je wygrać. Nie ma się co dziwić - nagroda była
absolutnie wspaniała :-) Marzyłam zarówno o pędzlach Real Techniques, jak i
o lakierach do paznokci Essie - do tej pory żadnego nie miałam.
Właścicielkom obu blogów dziękuję za spełnienie moich marzeń :) :*
*****
Jak widzicie, znowu przybyło kilka fajnych kosmetyków. Nie zdążyłam użyć ich
wszystkich, a ponieważ kilka szczególnie mnie interesuje, zamierzam w najbliższych
dniach to nadrobić.
Ciekawe jak sprawdzą się nowości ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej nowej farby do włosów :) miłego testowania :) no i gratuluję świetnych wygranych :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tej farby ;) Dziękuję ;*
UsuńJa już nie odważyłabym się kłaść na włosy takiego wybielacza. Kiedyś bardzo chętnie sięgałam po farby ( w tym także Wellaton) zachwycona efektem. Dziś jestem świadoma ile mi napsuły.
UsuńKallos banana jest świetny nie tylko pod względem zapachu- jego działanie też jest fantastyczne.
Muszę i ja się zaopatrzyć w tą bananową maskę ♥
OdpowiedzUsuńMoje włosy ją bardzo polubiły, a do tego tak ślicznie pachnie bananami, że aż chce się ją spróbować ;)
UsuńSuper nowości. Wygranych gratuluję i zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego antyperspirantu neo :) z Garnierowymi antyperspirantami mam kiepskie doświadczenia ale kusi :) Gratuluje wygranych :) Pędzli zazdroszczę, wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się, aby użyć go pierwszy raz - też jestem bardzo ciekawa :) Do tej pory chętniej sięgałam po Rexonę niż Garniera, ale nie mogłam przejść obojętnie obok tej nowości ;)
Usuńsuper nowości :) jestem bardzo ciekawa tej maski do włosów banana :D
OdpowiedzUsuńta bananowa jest mega ciekawa :D
OdpowiedzUsuńŚwietne rozdania wygrałaś! ;) Jestem bardzo ciekawa tych nowych cudeniek z Garniera.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten podkład w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo ciekawa, w weekend nałożę go pierwszy raz na próbę ;)
Usuńgratuluję wygranych! super, że udało Ci się wygrać takie wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńmaska bananowa jest na mojej chciej liście :P
Gratuluję wygranych :) Też ostatnio kupiłam ten antyperspirant w kremie z Garniera tylko ja wybrałam ten pomarańczowy Fresh Blossom :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam się zdecydować który antyperspirant wybrać, w końcu wzięłam na próbę te dwa. Jeśli się sprawdzą to pewnie sięgnę też po te pozostałe ;)
UsuńGratuluje wygranych, ciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości, a pędzli to trochę zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPodkład i bananową maskę muszę sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, jak sprawuje się u Ciebie ta bananowa maska :) !
OdpowiedzUsuńMaski używam już niemal od początku miesiąca i sprawuje się bardzo dobrze - niebawem poświęcę jej osobny post ;)
UsuńZazdroszczę ci tych pędzli :)
OdpowiedzUsuńMaska mnie kusi...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Jestem ciekawa Twojej opinii na temat tego podkładu w sztyfcie. Kiedyś używałam podobnego z Max Factor, ale to było wieki temu. No i zrobiłaś mi chrapkę na maskę - chyba kubię w najbliższym czasie :-). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajne rozdania udało Ci się wygrać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Invisibobble, ciekawa jestem Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na kosmetyki Dove z serii Oxygen. Gdybym miała Hebe "pod ręką" to chyba bananowa maska byłaby już u mnie ;d Uwielbiam Banany. Gratuluję wygranych rozdań :) Zapach arbuzowych kosmetyków ciekawi ;d
OdpowiedzUsuńMuszę to Dove sobie sprawić;) Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńostatnio czytałam o tej masce bananowej i też ja chcę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawia te antyperspiranty z Garniera - czekam na recenzje. Gratuluje wygranych:)
OdpowiedzUsuńZakupy widzę udane:). Gratuluję wygranych w rozdaniach :). Najbardziej podoba mi się zestaw pędzli. Też bym chciała taki super zestawik :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych:) Muszę się wreszcie skusić na tego bananowego Kallosa, bo podobno ładnie podkreśla skręt włosów.
OdpowiedzUsuńPoluje na te szampony z Dove :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że szczęście sprzyja - gratuluję ! Bardzo ciekawa jestem farby do włosów i tych gumek :))
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają fantastycznie! Gratuluję nagrody!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ;) Mam nadzieję, że będziesz bardziej zadowolona z invisibooble niż ja ;) Gratuluję wygranych rozdanek :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej,zazdroszczę pędzli ;) Jestem ciekawa tych nowych dezodorantów
OdpowiedzUsuńMuszę mieć tą bananową maskę :D Zachęciłaś mnie zapachem :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przetestować podkład z maybelline :) gratuluję super wygranej :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów bardzo mnie zaciekawiło i z niecierpliwością będę czekała na recenzje :)
OdpowiedzUsuńTeraz w Dove jest nowa odżywka - idę użyć.
OdpowiedzUsuńKallos rzeczywiście ma cudowne maski, w dodatku ich cena nie pozwala na przejście obok bez choćby zawieszenia oka, co do Dove - kosmetyki niestety nie dla mnie, świetnie nawilżają, ale i obciążają moje cienkie włosy . Gratuluję wygranych, och jakże Ci zazdroszczę Barbaroooo !
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki do pielęgnacji włosów Dove nawet się sprawdzają :)
UsuńJestem ciekawa jak z wydajnością tych podkładów w sztyfcie... Skończę mój obecny od Rimmel i będę wypatrywała go na jakiś promocjach;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że za jakiś czas będę mogła się już konkretniej wypowiedzieć na temat tego podkładu. Fakt, że w opakowaniu nie ma tego sztyftu zbyt wiele i sama jestem ciekawa na ile aplikacji wystarczy :)
UsuńNowości super, ciekawi mnie ten podkład z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych :) Na moich włosach maski Kallos niestety niezbyt się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości u Ciebie zawitały! Zestaw pędzli prezentuje się genialnie, a Invisibobble muszę koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńTez byłam w Hebe i chciałam kupić tego kallosa ale akurat nie było tej wersji. Ale za to kupiłam tez te gumki, tylko czarne :) nad tym podkładem w sztyfcie się zastanawiałam ale w końcu nie wzięłam. Pewnie go capne przy kolejnej promocji :) ciekawi mnie ten antyperspirant, czy skuteczny?
OdpowiedzUsuńJa dorwałam w Hebe ostatnią sztukę tej bananowej maski i cieszyłam się prawie jak dziecko :)
UsuńPodkład w sztyfcie wydaje mi się bardzo "pudrowy", ale to tylko moje pierwsze skojarzenia. Antyperspirant Neo zaczęłam używać i jak tylko wyrobię sobie jakieś zdanie na jego temat zaraz dam znać :)
Kollos mnie ciekawi, gratuluję fajnych wygranych :))
OdpowiedzUsuńKallos ;)
UsuńCieszę się, że zestaw Apis się u Ciebie sprawdził, mi seria arbuzowa nie przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych antyperspirantów, to jakaś nowość
OdpowiedzUsuńTe gumki do włosów mnie interesują :) zastanawiam się nad ich kupnem
OdpowiedzUsuńNagrody wspaniałe ale i pozostałe nowości ciekawią. Np. ten antyperspirant, jestem ciekawa czy w ogóle jakoś działa :) Bananowego Kallosa też bym chętnie kupiła ale mama by mi jej zużywać nie pomogła bo nie cierpi bananów wiec chyba z rok bym ją męczyła :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi galaretka do ciała i mus z Apis - i zazdroszczę pędzli :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Apis, a wygrana w postaci pędzli jest mega. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńJak tam farba sie spisala? Poszukuje tej idealnej i chcialabym wyprobowac :)
OdpowiedzUsuń