5 marca 2013

Schwarzkopf Color Mask...

...czyli efekty po farbowaniu nową farbą do włosów:-)

Wybrałam odcień 1010 - jasny perłowy blond:

Moje wrażenia:

farba bardzo łatwa w użyciu, wystarczy tylko wycisnąć krem koloryzujący z tubki do kolorowego pudełeczka z kremem, zakręcić i potrząsając wymieszać oba składniki.
Należy nakładać na suche włosy.
Producent obiecuje nam, że farba ma konsystencję maski i rzeczywiście, bardzo fajna, gęsta, nie spływająca z włosów konsystencja.
( przed wymieszaniem )
( po wymieszaniu )
Zapach bardzo ładny, oczywiście jakieś chemiczne akcenty można wyczuć, niemniej ogólnie pachnie chyba najładniej ze wszystkich farb, jakich używałam do tej pory. Nie przekonałam się tylko do jednej rzeczy, a mianowicie do nakładania farby palcami - producent poleca nam taką własnie szybką i łatwą formę aplikacji:-) Ja nałożyłam tradycyjnie pędzelkiem do nakładania farby i raczej nie zmienię swojego przyzwyczajenia w tej kwestii:-)
W opakowaniu znajdziemy także saszetkę z odżywką zawierającą kompleks witaminowo - olejkowy i tradycyjnie ulotkę z instrukcją oraz jednorazowe, bardzo wygodne rękawiczki.

A wyszło tak:


Włosy są błyszczące, miłe w dotyku, kolor wychodzi niezwykle jednolity i bardzo ładny, a także - co dosyć ważne - podobny do tego na opakowaniu ;-). 
Po spłukaniu farby moje włosy miały delikatne srebrne refleksy, wypłukały się one jednak dosyć szybko podczas kolejnych myć. Wyjściowo otrzymałam chłodny, bardzo ładny blond. Najbardziej obawiałam się, że moje włosy po zastosowaniu tego konkretnego odcienia będą mocno platynowe, czego nie lubię. Tak się jednak nie stało i dlatego farba bardzo przypadła mi do gustu. Zdecydowanie kupię ponownie.




Podsumowując, jestem na TAK :-)


8 komentarzy:

  1. Fajny z Ciebie blondasek ;)
    A ja wczoraj zarzuciłam "Chłodny kasztan" SYOSS.

    Pszczółka

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:* Bardzo mnie ciekawi ten Twój ,,Chłodny kasztan" :-) Pochwal się :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, Efekty piękne. A jaki miałaś kolor przed farbowaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Naturalny kolor moich włosów to dosyć ciemny blond, przed nałożeniem Color Mask miałam włosy farbowane Garnier Nutrisse też na odcień blond, ze sporymi już odrostami. Po Color Mask farbowałam "Olią" i aktualnie SYOSS Oleo Intense i stwierdzam, że chyba powrócę do Schwarzkopfa, gdyż uzyskiwałam chyba najładniejszy efekt tą farbą.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. U Ciebie widzę kolorek wyszedł genialnie. Ja kupiłam tą farbę i bardzo się na niej zawiodłam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor wyszedł :) z moim pechem w tych sprawach to pewnie by tak ładnie nie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  6. witam może pamiętasz jaka była kondycja włosów po tej farbie moje są bardzo zniszczone a chciałabym taki perłowy odcień uzyskać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest post sprzed niemal dwóch lat, ale wracałam do tej farby kilka razy i za każdym razem byłam zadowolona zarówno z efektu jak i kondycji włosów. Tyle, że moje włosy już były wcześniej farbowane na blond, więc ja używałam jej wyłącznie na odrosty, na długość nie nakładałam a jedynie spieniałam całość przed spłukaniem dla odświeżenia koloru. Może warto najpierw nieco wzmocnić kondycję włosów odpowiednimi kosmetykami przed takim farbowaniem ?

      Usuń

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !

Etykiety:

recenzja (183) ulubione kosmetyki (140) codzienność (101) zakupy (84) nowinki kosmetyczne (67) miłe chwile (50) ulubieńcy miesiąca (48) włosy (43) pielęgnacja włosów (38) Rossmann (31) książki (28) pielęgnacja twarzy (24) L'Oreal (22) Yves Rocher (22) kosmetyki (22) kosmetyki do włosów (21) promocje (20) przemyślenia (20) filmy (19) pielęgnacja ciała (19) farby do włosów (18) zachciewajki (17) zużyte kosmetyki (17) Garnier (16) projekt denko (16) zwierzęta (16) makijaż (15) Isana (14) mój pies (14) zdrowie (14) oferty (13) tusze do rzęs (13) weekend (13) Maybelline (11) Nivea (11) odżywki do włosów (11) moje gotowanie (9) przyroda (9) szampon do włosów (9) Biedronka (8) krem do twarzy (8) maska do włosów (8) Bielenda (7) krem do rąk (7) kremy (7) regeneracja (7) Święta (7) żele pod prysznic (7) Avon (6) Dove (6) Schwarzkopf (6) balsamy do ciała (6) farbowanie (6) gazetki (6) paznokcie (6) przesyłki (6) ulubione granie (6) wizyta u lekarza (6) wygrane rozdania (6) Kallos (5) Rimmel (5) TAG (5) kino (5) peeling do ciała (5) prezenty (5) rzęsy (5) żel do twarzy (5) Biovax (4) Lirene (4) Regenerum (4) peeling (4) regeneracja włosów (4) tanie i fajne (4) życzenia (4) Bioliq (3) Douglas (3) Gliss Kur (3) Timotei (3) balsam do ust (3) inspiracje (3) niespodzianki (3) olejek do włosów (3) podkład (3) podkład matujący (3) próbki (3) serum do twarzy (3) stylizacja włosów (3) Drogeria Natura (2) Elseve (2) L'Oreal Prodigy 5 (2) Lidl (2) Liebster Blog Award (2) Mikołaj (2) Pantene Pro-V (2) apteka (2) kosmetyki apteczne (2) maseczki do twarzy (2) mieszkanie (2) produkty do twarzy (2) rozdanie na blogu (2) sport (2) Aussie (1) Batiste (1) Dermika (1) Drogeria Hebe (1) Palette (1) Ziaja MED (1) buty (1) coś do kawy (1) gazety (1) imieniny (1) krem CC (1) kuracje do włosów (1) muzyka (1) oddanie na blogu (1) post informacyjny (1) przepisy (1) rozdanie (1) rozdanie świąteczne (1) sałatki (1) storczyki (1) suchy szampon (1) suplementy (1) szampony (1) ubrania (1)