Ale dziś świeci piękne słoneczko!!!
Po obiedzie wybierzemy się na długi spacer z psem. My spalimy troszkę kalorii, a psiak się wybiega:-) Uwielbiam te nasze ,,rodzinne" spacery!
Wczoraj jak zwykle zajęłam się drobnymi porządkami w mieszkaniu, pojechaliśmy na zakupy, a potem leniuchowaliśmy i w sumie też trochę "wygrzewaliśmy się" po bardzo zimnym końcu tygodnia. W piątek zmarzłam okropnie. U mnie wiało tak, że z ledwością udało się utrzymać czapkę na głowie...
I się zdenerwowałam, bo...
Otrzymałam na maila informację od firmy Vichy o akcji testowania ich kremów - we wskazanych aptekach można odebrać bezpłatne próbki kremów w celu wypróbowania. Wyczytałam w wykazie aptek gdzie w mojej okolicy mogę taki zestaw odebrać i w sumie tylko niepotrzebnie się tam wybrałam...bo można się jedynie zdenerwować. Otóż albo darmowych zestawów "już nie ma", albo "nie ma i nie było takiej akcji", "my o takiej akcji nic nie wiemy", trzeba coś kupić", lub posiadać jakiś tajemniczy kupon o którym żadnej wzmianki nie znalazłam. Szok!!! Podkreślam, że chodziło o darmowy zestaw który otrzymywało się bez koniecznosci kupowania czegokolwiek! Rozumiem że mogło zabraknąć tych zestawów, z pewnością zainteresowanie jest duże, ale jak można twierdzić że się nie wie o co chodzi skoro apteka figuruje w spisie biorących udział w akcji? Chyba że ja czegoś nie rozumiem....
Zgłosiłam całą sprawę do Vichy ze wskazaniem aptek w których spotkała mnie ta sytuacja. Ciekawe jest też to,że owe zestawy zaczęły już krążyć w sprzedaży na Allegro.
Wszystkim, którym udało się odebrać taki zestaw bez problemów
gratuluję uczciwych aptek.
A mowa o :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !