21 grudnia 2013

AUSSIE 3 Minute Miracle do włosów długich - czy warto kupić ?

O produktach do włosów australijskiej marki AUSSIE słyszałam już od dawna.
Dlatego kiedy pojawiły się nareszcie w regularnej sprzedaży w drogeriach Rossmann,
postanowiłam sama wypróbować te słynne kosmetyki.

Mój wybór padł na:

AUSSIE 3 Minute Miracle
Luscious Long
 ( głęboko odzywiająca odżywka do włosów długich )


Opis producenta

Odżywka do włosów długich wymagających dopieszczenia.
Z ekstraktem z australijskiego eukaliptusa i olejkiem awokado.
Formuła ta pozwala dogłębnie odżywić, nawilżyć i zregenerować Twoje długie włosy.
Nanieś na umyte, wilgotne włosy, wmasuj i pozostaw na 1-3 minuty, następnie spłucz.
Miłosny eliksir dla Twoich włosów.

Moim okiem

Szata graficzna wszystkich kosmetyków Aussie bardzo przypadła mi do gustu, 
jednak najciekawsza pod tym względem wydaje się być właśnie ta odżywka.
 Znajduje się ona w białym, ładnym i ciekawym opakowaniu. 
Wyróżnia ją to, że nie posiada żadnego typowego dla tego typu produktów zamknięcia.
Wystarczy tylko nacisnąć pojemniczek i zawartość wydostaje się na zewnątrz,
dzięki silikonowemu małemu dozownikowi znajdującemu się w nakrętce.
A jeśli komuś by to przeszkadzało, może zwyczajnie zdjąć nakrętkę.

Opakowanie bardzo dobrze leży w dłoni, możemy je przechowywać zarówno 
w pozycji stojącej jak i leżacej mając pewność, że zawartość się nie wyleje.
Dozownik jest dosyć precyzyjny i pozwala nam na kontrolowanie ilości
wydobytego produktu.



Zapach delikatny, śliczny, utrzymuje się na włosach przez jakiś czas.
Konsystencja przyjemna, gęsta, kremowa.
Idealnie nakłada się i rozrowadza na włosach.
Produkt jest bardzo wydajny.


Po nałożeniu na włosy odżywka wnika w nie błyskawicznie.
Włosy po jej użyciu są wygładzone, śliskie i przyjemne w dotyku.
Mają piękny połysk, są zdyscyplinowane, wyglądają na bardzo zadbane i ładnie pachną.
Niestety nie zauważyłam, aby odżywiała, regenerowała czy nawilżała moje włosy.
A i wspomniany wyżej efekt wygładzenia i miękkości nie utrzymuje się długo,
bo znika wraz z nastepnym myciem włosów.




Podsumowanie

Muszę przyznać, że rozczarowałam się nieco tą odżywką.
Jest to w moim odczuciu produkt, za pomoca którego możemy szybko
nadać swoim włosom gładkość, miękkość, połysk i ładny wygląd - 
ale jednorazowo, czyli do ich kolejnego mycia.
Włosy wyglądają pięknie, ale wyłącznie wizualnie.
O dogłębnym odżywieniu czy regeneracji nie ma mowy - 
przynajmniej w przypadku moich włosów.


Pojemność 250 ml, cena 24 zł ( w promocji można kupić nieco taniej ),
dostepność drogerie Rossmann, internet.

Tej odżywki ponownie nie kupię, choć nie zarzekam się, że nie wypróbuję kiedyś
jakiegoś innego produktu Aussie :-)

Nie zamierzam jednak zniechęcać Was do jej wypróbowania,
być może Wasze włosy ją pokochają :-)

Używałyście produktów AUSSIE? 
Jak się u Was sprawdzały?




15 komentarzy:

  1. chyba wolałabym coś co faktycznie odżywiłoby włosy, chociaż na promocji może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbować warto, ale chyba lepiej poczekać na promocję bo cena regularna jest jednak dosyć wysoka.

      Usuń
  2. Nie używałam produktów Aussie i nie wiem czy się skuszę skoro za tą cenę działa tak jak tańsze odżywki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, mam kilka dużo tańszych drogeryjnych odżywek, które działają o niebo lepiej :)

      Usuń
  3. Nie kupię, chyba że w jakiejś superhiper promocji. Szkoda mi tyle pieniedzy na odżywkę, która tak właściwie zawiera tylko silikon (ekstrakty są dopiero po zapachu, czyli w ilościach 1% i mniejszych). Stąd też i efekty utrzymują się tylko do kolejnego mycia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz całkowitą rację, znikomej ilości ekstraktów nawet ja - laik składowy - się dopatrzyłam :)

      Usuń
  4. Nie używałam produktów AUSSIE :) i już wiadomo, że tej odżywki nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie używałam kosmetyków z tej firmy. Może na jakiejś promocji się na nie skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też bardzo często spotykam się z kosmetykami, które "działają" na moje włosy tylko do kolejnego mycia.

    OdpowiedzUsuń
  7. czytałam wiele opinii, że ta odżywka to typowy średniak.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ano dziwna Ty, dziwna. ;-) Wszyscy się zachwycają tymi kosmetykami...

    Ja nawet ich nie próbowałam kupować - spojrzałam na skład i po prostu - nie chcę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie jakoś od początku nie kusiły produkty z tej firmy i chyba dużo nie straciłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja ją mam, tylko jeszcze nie używałam i czeka pokornie na swoją kolej:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !

Etykiety:

recenzja (183) ulubione kosmetyki (140) codzienność (101) zakupy (84) nowinki kosmetyczne (67) miłe chwile (50) ulubieńcy miesiąca (48) włosy (43) pielęgnacja włosów (38) Rossmann (31) książki (28) pielęgnacja twarzy (24) L'Oreal (22) Yves Rocher (22) kosmetyki (22) kosmetyki do włosów (21) promocje (20) przemyślenia (20) filmy (19) pielęgnacja ciała (19) farby do włosów (18) zachciewajki (17) zużyte kosmetyki (17) Garnier (16) projekt denko (16) zwierzęta (16) makijaż (15) Isana (14) mój pies (14) zdrowie (14) oferty (13) tusze do rzęs (13) weekend (13) Maybelline (11) Nivea (11) odżywki do włosów (11) moje gotowanie (9) przyroda (9) szampon do włosów (9) Biedronka (8) krem do twarzy (8) maska do włosów (8) Bielenda (7) krem do rąk (7) kremy (7) regeneracja (7) Święta (7) żele pod prysznic (7) Avon (6) Dove (6) Schwarzkopf (6) balsamy do ciała (6) farbowanie (6) gazetki (6) paznokcie (6) przesyłki (6) ulubione granie (6) wizyta u lekarza (6) wygrane rozdania (6) Kallos (5) Rimmel (5) TAG (5) kino (5) peeling do ciała (5) prezenty (5) rzęsy (5) żel do twarzy (5) Biovax (4) Lirene (4) Regenerum (4) peeling (4) regeneracja włosów (4) tanie i fajne (4) życzenia (4) Bioliq (3) Douglas (3) Gliss Kur (3) Timotei (3) balsam do ust (3) inspiracje (3) niespodzianki (3) olejek do włosów (3) podkład (3) podkład matujący (3) próbki (3) serum do twarzy (3) stylizacja włosów (3) Drogeria Natura (2) Elseve (2) L'Oreal Prodigy 5 (2) Lidl (2) Liebster Blog Award (2) Mikołaj (2) Pantene Pro-V (2) apteka (2) kosmetyki apteczne (2) maseczki do twarzy (2) mieszkanie (2) produkty do twarzy (2) rozdanie na blogu (2) sport (2) Aussie (1) Batiste (1) Dermika (1) Drogeria Hebe (1) Palette (1) Ziaja MED (1) buty (1) coś do kawy (1) gazety (1) imieniny (1) krem CC (1) kuracje do włosów (1) muzyka (1) oddanie na blogu (1) post informacyjny (1) przepisy (1) rozdanie (1) rozdanie świąteczne (1) sałatki (1) storczyki (1) suchy szampon (1) suplementy (1) szampony (1) ubrania (1)