Najwyższa pora na przedstawienie jednego z moich ulubieńców ubiegłego miesiąca.
Znalazła się wśród nich najnowsza seria do włosów Elseve Fibralogy.
Z przyjemnością używałam trzech produktów: szamponu, odżywki i maski do włosów.
Z przyjemnością używałam trzech produktów: szamponu, odżywki i maski do włosów.
Zacznę nieco od końca, a mianowicie od produktu który polubiłam
najbardziej, czyli maski :-)
najbardziej, czyli maski :-)
L'Oreal Elseve FIBRALOGY -
maska pogrubiająca strukturę włosa
Od producenta
Chciałabyś, żeby Twoje włosy były gęste i grube? Wypróbuj nową serię L'Oreal Elseve Fibralogy -
z innowacyjnym aktywatorem gęstości włosów!
W L’Oréal Paris siła nauki pomaga spełnić marzenia o pięknych włosach. Na podstawie zaawansowanych badań nad włóknem włosa nasze Laboratoria opracowały swoją pierwszą gamę Pogrubiającą Strukturę Włókna Włosa – Elseve Fibralogy Ekspansja Gęstości. Specjalnie dla włosów pozbawionych gęstości. Innowacyjna gama wprowadza prawdziwą rewolucję na rynku pielęgnacji włosów, dzięki zawartości wyjątkowej molekuły „Filloxane”, która wnika we włosy i rozprzestrzenia się wewnątrz włókien. Rezultaty są spektakularne: natychmiastowy i wyczuwalny efekt grubszych włosów, zachwycające gęstość oraz długotrwały efekt dodanej struktury. Efekt ekspansji gęstości kumuluje się przy kolejnych zastosowaniach. Gama Elseve Fibralogy Ekspansja Gęstości zawiera: szampon, odżywkę oraz innowacyjny aktywator gęstości włosa, który ma najwyższą koncentrację Filloxane w gamie Fibralogy - daje natychmiastowy efekt „zastrzyku” materii włosa.
Moim okiem
Cała seria Fibralogy posiada charakterystyczne dla innych produktów Elseve opakowania,
wyróżniają się one jednak ślicznym turkusowym kolorem.
Są bardzo ładne i przyciągają wzrok na sklepowej półce.
Maska znajduje się w plastikowym, zakręcanym pojemniczku.
Na opakowaniu znajdziemy wszelkie potrzebne informacje zawierające
opis produktu, sposób użycia oraz skład.
Po odkręceniu pojemniczka naszym oczom ukazuje się bardzo przyjemna
różowa konsystencja, która jest idealna.
Odpowiednio gesta, dobrze się nakłada i rozprowadza.
Mnie osobiście za sprawą konsystencji i koloru przypomina budyń malinowy :-)
Zapach ładny, dosyć intensywny, kwiatowo- świeży.
Używanie tej maski do włosów to sama przyjemność.
Świetnie się nakłada, błyskawicznie wnika we włosy, dobrze się spłukuje i ładnie pachnie.
Delikatny zapach utrzymuje się dosyć długo, także po wysuszeniu włosów i ułożeniu fryzury.
Maska jest baaaardzo wydajna, na pokrycie moich włosów długości za brodę
wystarcza niewielka ilość. Używam już dosyć długo, a ubytek mało widoczny :-)
Jakie efekty?
Włosy są niesamowicie miękkie, przyjemne w dotyku i mają piękny połysk.
Są puszyste ale zdyscyplinowane, sprężyste, nawilżone i dobrze się rozczesują.
Wizualnie struktura włosów jest delikatnie pogrubiona i uzyskujemy efekt bujniejszej fryzury.
Także w dotyku włosy wydają się nieco grubsze. Efekt jest delikatny, ale jest -
zwłaszcza przy ciągłym stosowaniu. Muszę tutaj zaznaczyć, że używam regularnie także
szamponu i odżywki z tej serii i jestem pozytywnie zaskoczona.
Produkty Elseve zawsze kojarzyły mi się z obciążaniem włosów i przyśpieszaniem
ich przetłuszczania. W przypadku tej serii nic takiego się nie dzieje - wręcz przeciwnie.
Włosy są oczyszczone, uniesione u nasady, nie są oklapnięte a pełne życia i co najważniejsze
dla mnie - nie przetłuszczają się szybciej.
Pojemność 300 ml, należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia,
cena 17-20 zł. Dostępna w każdej drogerii.
Myślę, że linia Fibralogy najbardziej przypadnie do gustu posiadaczkom włosów
cienkich i delikatnych. I choć na spektakularne pogrubienie, czy
nagłą ekspansję włosów raczej nie ma co liczyć, ta seria ma w sobie to "coś".
Ja widzę delikatną zmianę w wyglądzie moich włosów i mogę śmiało
stwierdzić, że to pierwsza linia Elseve do której chętnie wrócę -
nie byłam dotąd fanką tej marki.
I oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie chciała wypróbować
wszystkich produktów z serii - kusi mnie aktywator gęstości włosa,
który dodaje się do maski w celu zwiększenia efektu :-)
Lubicie produkty Elseve ?
Cała ta seria bardzo mnie zainteresowała ;) Jeśli chodzi o maskę to podoba mi się jej konsystencja i fajnie, że nie obciąża włosów ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam szampon Elseve, ale jakoś moje włoski go nie polubiły ;)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej rzadko sięgałam po produkty Elseve, bo bardzo obciążały moje włosy i przyśpieszały przetłuszczanie. Tą seria jest jednak bardzo fajna :)
Usuńnigdy o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńTo nowa seria, dostępna dopiero od listopada ;)
UsuńNie znam tej maski, ale wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńBędzie trzeba kiedyś wypróbować :) Teraz używam szamponu Elseve Arginine Resist x3 i jest ok :)
OdpowiedzUsuńTej seria Argininie nie próbowałam, ale słyszałam fajne opinie.
UsuńSzczerze mówiąc jeszcze nie miałam nic Elseve :o Ale na pewno w przyszłości wypróbuję, czemu nie :) Pozdrawiam i zapraszam do rozdania na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńOj dawno nie miałam takiej drogeryjnej maski przerzuciłam się na fryzjerskie bo moje włosy lubią dużooo silikonów itp. Ale szampony tej marki jak najbardziej lubię;)
OdpowiedzUsuńŁadny ma kolor :) W przyszłości pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDawno już nie miałam żadnego produktu z Elseve :) maseczka interesująca, może się skuszę na nią :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam nawet, że taka sama istnieje..
OdpowiedzUsuńwłaśnie ostatnio chwyciłam za produkty z tej serii i też jestem z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że bardzo ciekawie wygląda ta seria! :)
OdpowiedzUsuńMi też produkty Elseve zawsze kojarzyły się z obciążaniem włosów ;-)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam dobrych doświadczeń z tą maską. Niestety w moim przypadku jak na razie skutecznie działają tylko produkty profesjonalne.
OdpowiedzUsuń