Już czwartą noc z rzędu źle śpię. Boli mnie prawe podbrzusze i usilnie szukam pozycji w której będzie mi najwygodniej. Póki co najlepiej sprawdza się spanie na plecach z wyprostowanymi nogami.
Torbiel ciągle daje o sobie znać. Zażywam skrupulatnie leki i czekam na efekt...oby nastapił szybko, bo ciagły ból sprawia że moja kondycja psychiczna nie jest najlepsza. Mimo tego że mam dosyć wysoki próg bólowy, to jednak ciągłe odczuwanie tego bólu męczy...Dobrze że jestem w domu gdzie mogę w każdej chwili odpocząć, położyć się. Ugotowałam sobie pyszną zupke pomidorową na mięsku z indyka i posilam się:-)
Staram się przekierować myśli na inne, bardziej pozytywne tory, więc przy łóżku mam stosik książek i czytam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodoba Ci się tutaj, serdecznie zachęcam do zasilenia grona obserwatorów. Zapraszam ponownie !