Linię pielęgnacyjną do włosów Long Repair marki Nivea
lubię najbardziej spośród wszystkich dostępnych serii.
Odżywkę mam zawsze w swoich zapasach :-)
Liczyłam na to, że rodzina produktów Long Repair, na którą składały sie do tej pory
tylko szampon i odżywka, wkrótce powiększy się o jakąś maskę do włosów.
Dlatego gdy pojawiła się na rynku nowość - Kuracja Odbudowywująca -
musiałam ją wypróbować. I dziś to o niej będzie mowa.
Nivea Long Repair Kuracja Odbudowywująca
z olejkiem babassu i płynną kreatyną.
Produkt przeznaczony do włosów długich, łamliwych i rozdwajających się.
Opis producenta
( polecam powiększać zdjęcia )
Moim okiem
Kuracja znajduje się w przyjemnej dla oka, elastycznej tubce z
zamknięciem typu "kilk". Opakowanie jest wygodne i poręczne.
Konsystencja przyjemna, gęsta, kremowo - żelowa.
Idealnie rozprowadza się na włosach, nie spływa i błyskawicznie w nie wnika.
Zapach typowy dla tej linii produktów Nivea, ładny i dosyć długo utrzymuje
się na włosach.
Działanie
Moje włosy polubiły tą kurację.
Nawilża, wygładza, ułatwia rozczesywanie.
Włosy po jej zastosowaniu mają ładny połysk i odzyskują zdrowy wygląd.
Produkt nie obciąża włosów.
Jednak odniosłam wrażenie, że bardzo podobne efekty uzyskuję po odżywce z tej serii.
Dla porównania składy obu produktów:
skład Kuracji
skład Odżywki
Kurację chętnie zużyję do końca, ale ponownie raczej nie kupię.
W moim przypadku z pewnością nie zastąpi dobrze dobranej, bogatej maski do włosów.
Ponieważ efekty są niemal identyczne, wolę kupić dużo tańszą odżywkę z tej serii.
Produkt kosztuje 18,99 zł , pojemność 200 ml,
dostępność wyłącznie Rossmann.
Należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
O wszystkich dostępnych produktach linni Long Repair możecie poczytać także tutaj.
A ja zabieram się za zużywanie trzech litrów masek do włosów Kallos,
o których pisałam tutaj :-)
***
p.s. dzisiaj zaatakował mnie chyba jakiś chochlik ...
najpierw aparat odmówił posłuszeństwa, musiałam robić zdjęcia telefonem,
a potem internet odmówił współpracy....
chochliku, a sioooo !
lubię najbardziej spośród wszystkich dostępnych serii.
Odżywkę mam zawsze w swoich zapasach :-)
Liczyłam na to, że rodzina produktów Long Repair, na którą składały sie do tej pory
tylko szampon i odżywka, wkrótce powiększy się o jakąś maskę do włosów.
Dlatego gdy pojawiła się na rynku nowość - Kuracja Odbudowywująca -
musiałam ją wypróbować. I dziś to o niej będzie mowa.
Nivea Long Repair Kuracja Odbudowywująca
z olejkiem babassu i płynną kreatyną.
Produkt przeznaczony do włosów długich, łamliwych i rozdwajających się.
Opis producenta
( polecam powiększać zdjęcia )
Moim okiem
Kuracja znajduje się w przyjemnej dla oka, elastycznej tubce z
zamknięciem typu "kilk". Opakowanie jest wygodne i poręczne.
Konsystencja przyjemna, gęsta, kremowo - żelowa.
Idealnie rozprowadza się na włosach, nie spływa i błyskawicznie w nie wnika.
Zapach typowy dla tej linii produktów Nivea, ładny i dosyć długo utrzymuje
się na włosach.
Działanie
Moje włosy polubiły tą kurację.
Nawilża, wygładza, ułatwia rozczesywanie.
Włosy po jej zastosowaniu mają ładny połysk i odzyskują zdrowy wygląd.
Produkt nie obciąża włosów.
Jednak odniosłam wrażenie, że bardzo podobne efekty uzyskuję po odżywce z tej serii.
Dla porównania składy obu produktów:
skład Kuracji
skład Odżywki
Kurację chętnie zużyję do końca, ale ponownie raczej nie kupię.
W moim przypadku z pewnością nie zastąpi dobrze dobranej, bogatej maski do włosów.
Ponieważ efekty są niemal identyczne, wolę kupić dużo tańszą odżywkę z tej serii.
Produkt kosztuje 18,99 zł , pojemność 200 ml,
dostępność wyłącznie Rossmann.
Należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
O wszystkich dostępnych produktach linni Long Repair możecie poczytać także tutaj.
A ja zabieram się za zużywanie trzech litrów masek do włosów Kallos,
o których pisałam tutaj :-)
***
p.s. dzisiaj zaatakował mnie chyba jakiś chochlik ...
najpierw aparat odmówił posłuszeństwa, musiałam robić zdjęcia telefonem,
a potem internet odmówił współpracy....
chochliku, a sioooo !
No tak, w sumie pojemność taka sama a różnica w cenie ogromna :) przymierzałam się do kupna tej maski, ale skoro odżywka działa tak samo, to chyba przy niej zostanę. W końcu za cenę 19 zł można kupić co najmniej dwie odżywki :)
OdpowiedzUsuńJa odniosłam dokładnie takie wrażenie, że działa na moje włosy tak samo jak odżywka z tej serii. Oczywiście wypróbować zawsze warto, może akurat u Ciebie lepiej się sprawdzi - może będzie w promocji :)
UsuńChyba kupię odżywkę z tej serii :)
OdpowiedzUsuńOdżywka to moje włosowe "must have" :) Zawsze mam ją w zapasie ;)
UsuńUwielbiam zapach kosmetyków nivea :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńSkoro jest podobna do odżywki z tej samej serii to już ją lubię, choć rzeczywiście lepiej cenowo zdecydować się na odżywkę ;)
OdpowiedzUsuńNawet konsystencja jest podobna :) Wypróbować jak najbardziej polecam, produkt z pewnością godny uwagi.
UsuńOdżywkę uwielbiam, jest to najlepsza odżywka jaką miałam do tej pory, a używałam różnych tańszych i droższych, long repair bije wszystkie na głowę. Chętnie wypróbuję też kurację :)
OdpowiedzUsuńlubię firmę Nivea :)
OdpowiedzUsuńTo jednak zostanę przy odżywce. Widać Nivea chce zarobić na fali popularności odżywki nic nie dając w zamian :)
OdpowiedzUsuńSio, chochliku! :D
OdpowiedzUsuńHahaha :) Ciebie już musi posłuchać :D
Usuńfajnie, że się u Ciebie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam przyjemności używania ;)
Wynika z tego, że nie ma po co przepłacać i zostać przy odżywce :)
OdpowiedzUsuńJa mam szampon z tej serii i fajnie się sprawdza. Co do odbudowy rozdwojonych włosów, to nie mogę się wypowiedzieć, bo akurat takich nie mam...ale i tak nie wierzę w taką odbudowę. ;)
OdpowiedzUsuńJa przymierzam się do zakupu odżywki ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałąm tego produktu.
OdpowiedzUsuńFajnie że się sprawdza :) Lubię produkty z Nivea :)
OdpowiedzUsuńBiegnij wypróbować kallos bo ich produkty do włosów są wspaniałe! <3
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.com
Odżywkę lubię czyli kuracja też by się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńSkoro podobne efekty są po odżywce to raczej się nie skuszę na tą kurację :P
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą kuracją, ale mam odzywkę z Nivei i się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńMoja siostra bardzo wychwalała odżywkę z tej serii...mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń