Odkryłam kolejnego ulubieńca sierpnia :-)
To balsam do ciała Dove z limitowanej letniej edycji Beauty Blossom
o zapachu białych kwiatów:
Kosmetyki Dove nigdy mnie nie zawiodły. Zawsze wracam do produktów tej firmy -
żeli pod prysznic, balsamów do ciała, antyperspirantów czy mydeł w płynie.
Ostatnio polubilam także szampony i odżywki.
Dlatego kiedy zobaczyłam w drogerii ten balsam, musiałam go wypróbować :-)
Zdecydowanie spełnił moje oczekiwania.
Balsam ma wygodne do trzymania i przyjemne dla oka opakowanie.
Pięknie bardzo ładnie, świeżo, zapach jest intensywny i długo utrzymuje się na skórze.
Ja wyczuwam kwiaty konwalii, róży i lilii :-)
Ładnie nawilża, szybko się wchłania, ma bardzo przyjemną
konsystencję - nieco gęstszą niż mleczka do ciała.
Polecany jest dla wszystkich typów skóry.
Moim zdaniem jest to produkt typowo letni - zimą wolę zdecydowanie inne konsystencje
i wybieram najczęściej masła do ciała.
Skład:
Dla mnie nie posiada żadnych minusów, jednak dla osób które wolą kosmetyki pachnące
delikatnie i subtelnie minusem może być zapach - jest dosyć intensywny.
Opakowanie ma pojemność 250 ml.
Swój balsam kupiłam w Rossmannie, kosztował 14,90 zł.
Polecam wszystkim amatorkom białych kwiatów :-)
Ciekawa jestem, czy będzie edycja zimowa...
Może piernikowa? :-)
Nie miałam okazji testować jeszcze tego balsamu;).
OdpowiedzUsuńlubię balsamy dove, tej wersji zapachowej nie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiedziałam, że jest taka wersja limitowana balsamów Dove :)
UsuńDopiero w drogerii wypatrzyłam :)
na edycję piernikową to i ja bym się pokusiła :D
OdpowiedzUsuńJa też :) Dziękuję za "zaobserwowanie" :*
UsuńUwielbiam balsamy z Dove ;)
OdpowiedzUsuń