Hurrraaa!
Wreszcie się zmobilizowałam i zamiast wyrzucać, odkładałam puste opakowania
po zużytych kosmetykach do specjalnego koszyczka.
Dzięki temu powstało moje pierwsze "denko" :-)
Postanowiłam robić posty tego typu z dwóch powodów:
- po pierwsze, jest to bardzo dobry sposób na zużywanie wszelkich resztek kosmetyków
i na robienie raz na jakiś czas przeglądu zawartości szafek w łazience :-)
Niestety nałogowo otwierałam nowe opakowania, zawsze zostawiając jakieś resztki
poprzednio używanego produktu. Gromadziłam w ten sposób i stare i nowe kosmetyki,
tych poprzednich z reguły już nigdy nie zużywając do końca.
Teraz staram się to zmienić.
- po drugie, bardzo lubię czytać takie posty u innych dziewczyn :-)
Moje "denko" :-)
*włosy*
od lewej:
- szampon Ultra Doux Sekrety Prowansji
Morela i Olejek Migdałowy
do włosów z tendencją do przesuszania.
Dosyć dobrze oczyszczał włosy i pozostawiał je dosyć miękkkie w dotyku.
Odżywienia po same końce i odzyskania drzemiącego piękna - jak obiecywał producent -
nie zauważyłam niestety :-)
Raczej nie kupię ponownie.
Raczej nie kupię ponownie.
- szampon Barwa Ziołowa Skrzyp Polny
bardzo dobrze oczyszczał włosy w upały i nie tylko.
Kupię ponownie.
Kupię ponownie.
- Alterra Papaya i Bambus
szampon dodający objętości do włosów delikatnych i pozbawionych objętości.
Jeden z moich ulubionych szamponów - dobrze oczyszcza, unosi włosy u nasady, sprawia że są
puszyste, błyszczące i długo zachowują świeżość.
Kupię ponownie.
Kupię ponownie.
- Taft Keratin Spray do włosów
zapewnia objętość, siłę oraz zdrowy połysk dzięki energetycznej formule z płynnymi
elementami keratyny.
Używałam do modelowania włosów, trzeba stosować z umiarem bo po nałożeniu zbyt dużej ilości
skleja i bardzo usztywnia fryzurę. Ja odkryłam ilość idealną dla moich włosów i
polubiłam się z tym produktem. Bardzo wydajny.
Raczej kupię ponownie.
*ciało*
od lewej:
- żel pod prysznic BeBeauty Spa Brazylia
z ekstraktem z guarany oraz wyciągiem z alg morskich.
Piękny zapach, fajne hydrokapsuki z witaminą E które dodatkowo delikatnie masują skórę.
Mój ulubieniec i jeden z hitów wśród żeli pod prysznic na lato. Pisałam o nim tu klik klik .
Kupię ponownie.
Kupię ponownie.
- Isana Rumiankowy krem do rąk
zawierający dodatkowo prowitaminę B5 i glicerynę.
U mnie się nie sprawdził. Nie przypadła mi do gustu zbyt rzadka konsystencja, zapach i opakowanie.
Brak jakiegokolwiek efektu nawilżenia.
Nie kupię ponownie.
Nie kupię ponownie.
- Rexona Antyperspirant Shower Clean Fresh
jeden z moich ulubionych antyperspirantów.
Piękny delikatny zapach, dobra ochrona przed poceniem przez cały dzień.
Świeżość jak bezpośrednio po prysznicu :-)
Kupię ponownie.
Kupię ponownie.
- Garnier Mineral Antyperspirant InvisiClear
przeciw białym śladom.
Dobrze zabezpiecza przed poceniem, pachnie bardzo świeżo i
u mnie rzeczywiście nie pozostawiał białych śladów.
Nadal jednak wolę antyperpsiranty w kulce lub sztyfcie, więc
Raczej nie kupię ponownie.
Raczej nie kupię ponownie.
*twarz*
od lewej:
- L'Oreal Nutri Gold
krem pod oczy z miodowym eliksirem i kompleksem wapniowym.
Jeden z moich ulubionych kremów pod oczy - hit na zimę.
Nawilżył i ukoił moją przesuszoną skórę pod oczami.
Bardzo wydajny - krem należy zużyć do 6 miesiący od otwarcia i zdążyłam to zrobić
tuż przed końcem tego terminu :-)
Wracam do niego na zimę.
Kupię ponownie.
Kupię ponownie.
- Garnier BB Cream
wszystkim chyba znany nawilżający krem koloryzująco-upiększający.
Poprawia wygląd cery, zakrywa drobne niedoskonałości - z większymi np. naczynkami
sobie nie poradzi. Daje dosyć naturalny efekt.
Raczej kupię ponownie.
Raczej kupię ponownie.
- Avon Mattifying Foundation
podkład matujący.
Tutaj totalnie się zawiodłam. Wodnista konsystencja, bardzo słabe wręcz znikome krycie-
znacznie lepiej krył wspomniany wyżej BB krem. Produkt jakby się rozwarstwiał,
z tubki wyciekała woda. Żle się rozprowadzał, podkreślał pory i zupełnie nie matował.
Czyżbym trafiła na jakiś felerny egzemplarz?
Nie kupię ponownie.
No!
Koszyczek opróżniony, więc mogę zbierać następne puste opakowania.
A jutro wybieram się na "wycieczkę" po sklepach.
Ciekawe, co też wpadnie mi w oko :-)
A tak na marginesie:
padało u Was?
U mnie nareszcie tak. I ochłodziło się...dosyć :)
podkład matujący.
Tutaj totalnie się zawiodłam. Wodnista konsystencja, bardzo słabe wręcz znikome krycie-
znacznie lepiej krył wspomniany wyżej BB krem. Produkt jakby się rozwarstwiał,
z tubki wyciekała woda. Żle się rozprowadzał, podkreślał pory i zupełnie nie matował.
Czyżbym trafiła na jakiś felerny egzemplarz?
Nie kupię ponownie.
No!
Koszyczek opróżniony, więc mogę zbierać następne puste opakowania.
A jutro wybieram się na "wycieczkę" po sklepach.
Ciekawe, co też wpadnie mi w oko :-)
A tak na marginesie:
padało u Was?
U mnie nareszcie tak. I ochłodziło się...dosyć :)
jak dla mnie ten podkład Avon jest całkiem fajny:) za taką ceną jaką go kupiłam (10zł) nie dostałabym chyba lepszego :P
OdpowiedzUsuńantyperspirant z Garnier u mnie masakra, pociłam się po nim gorzej niż jakbym nic nie użyła do tego zapach był wręcz nie do zniesienia, nie wiem czemu, tylko Rexona i Sanex na mnie działają :P i Ziaja Bloker :) BB cream też nie przypadł mi do gustu, za tłusty jak dla mnie.
jak widać poszczególne kosmetyki działają różnie na poszczególne osoby :D niesprawiedliwy ten świat :P :)
Właśnie w przypadku tego matującego podkładu Avonu przeważają raczej pozytywne opinie, więc stwierdziłam że z tym moim było chyba coś nie tak ;) Rzeczywiście w promocji kosztuje niewiele, więc warto wypróbować :)
UsuńA z tym działaniem niestety tak jest - chyba dlatego produkują tyle różnych kosmetyków, byśmy miały w czym wybierać i dobierać :) Ja też tak mam, że kupię czasem coś bardzo zachwalanego i niestety z różnych względów nie jestem zadowolona i też myślę, że to niesprawiedliwe :)
u mnie też padało i temperatura jest już znośna. precz z upałami. Gratuluję Ci denka :) lubiłam krem rumiankowy isany, miałam kilka opakowań choć wolę te z mocznikiem.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;* Oj tak, precz z takimi upałami :) Isany z mocznikiem nie miałam i przy okazji zerknę, bo jakoś nie wpadła mi takowa w oko ;)
UsuńTo teraz musisz uzupełnić zapasy :) Uwielbiam kosmetyki firmy Alterra jeśli chodzi o włosy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie uzupełniam od dwóch dni :) I chyba za bardzo wzięłam sobie to "uzupełnianie" do serca ;) Kosmetyki Alterry też bardzo lubię.
Usuńszampon z Barwy musze w koncu nabyc :)
OdpowiedzUsuń