Wczoraj wreszcie zapadła decyzja o malowaniu mieszkania.
Mam też za sobą pierwsze "farbowe zakupy".
Wybór jest tak ogromny, a kolory tak śliczne, że trudno się zdecydować.
Uwiodła mnie zwłaszcza firma Dekoral, która wprowadziła nową linię farb do ścian
o bardzo wdzięcznych, kwiatowych nazwach.
Cyklamen, krokus, hortensja, orchidea, cynia...czego tam nie ma :-)
Miałam prawdziwy orzech do zgryzienia, na jakie kolory się zdecydować.
Część już wybrałam, reszta czeka na kolorowe natchnienie :-)
Uwielbiam zapach świeżo malowanego, odświeżonego mieszkania.
Niestety u mnie takie malowanie przydałoby się robić częściej,
gdyż przy moim dużym psiaku trudno zachować idealną czystość.
Wróciliśmy z całym bagażnikiem zakupów: pędzle, pędzelki, wałki, wałeczki, folie itp.
Kupiłam też kilka znacznie mniej potrzebnych rzeczy, no ale niczym sroczka nie mogłam się
oprzeć tym wszystkim świecidełkom w sklepie :-)
A w sobotę przyjeżdżają moje nowe mebelki !
I z tego cieszę się chyba najbardziej :-)
Trzymajcie kciuki, by natchnienie mnie nie opuściło :-)
I WRESZCIE nałożyłam farbę na włosy...
Relacja niebawem :-)
Pochwal się Barbarko, jakież to kolorki będziesz oglądać już wkrótce na swoich ścianach :)
OdpowiedzUsuńBzzz...
Kolorki będę ładne :) Znaczy tak mi się wydaje :D Może uda się zrobić kilka fotek "w trakcie" malowanka :)
UsuńRzuć chociaż jaką egzotyczną nazwą typu "Zieleń Amazonii"... ;-)
UsuńHmmmm...w kuchni będzie królować "Egzotyczne Curry" z "Tropikalnym Słońcem" :-)
Usuńnie lubię remontów z malowaniem na czele. jest przy tym dużo pracy ze sprzątaniem. współczuję Ci
OdpowiedzUsuńOj tak, niestety sprzątania jest sporo i to jest ten wielki minus wszelkich remontów i malowania. Pocieszam się jednak, że na jakiś czas będzie spokój:)
UsuńW takim razie trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPowodzenia! :D ja też bym chciała odmalować mieszkanie, ale nie wiem jak długo tutaj zostanę (wynajmuję), muszę pogadac z właścicielem, chciałabym jak najdłuzej, bo tani czynsz, ale nigdy nie wiadomo:)
OdpowiedzUsuń