Witajcie :-)
U mnie nareszcie biaaaałoooo ! Dzisiejszy śnieg jakoś wyjątkowo mnie ucieszył,
może dlatego, że chyba już najwyższa pora na niego i zrobiło się bardziej nastrojowo :-)
Korzystając z wolnej chwili przygotowałam dla Was recenzję szamponu marki
Kallos - "Banana". Jak wiecie, jakiś czas temu kupiłam maskę do włosów z tej
samej serii, która sprawdziła się u mnie znakomicie. Kiedy więc zobaczyłam szampon
ze znajomo wyglądającą żółtą etykietką, to wiedziałam, że muszę go mieć!
Bananowy duet zachwyca nie tylko owocowym zapachem, ale także i przyjemnym
działaniem.
Kallos
Szampon wzmacniający z kompleksem witaminowym
"Banana"
U mnie nareszcie biaaaałoooo ! Dzisiejszy śnieg jakoś wyjątkowo mnie ucieszył,
może dlatego, że chyba już najwyższa pora na niego i zrobiło się bardziej nastrojowo :-)
Korzystając z wolnej chwili przygotowałam dla Was recenzję szamponu marki
Kallos - "Banana". Jak wiecie, jakiś czas temu kupiłam maskę do włosów z tej
samej serii, która sprawdziła się u mnie znakomicie. Kiedy więc zobaczyłam szampon
ze znajomo wyglądającą żółtą etykietką, to wiedziałam, że muszę go mieć!
Bananowy duet zachwyca nie tylko owocowym zapachem, ale także i przyjemnym
działaniem.
Kallos
Szampon wzmacniający z kompleksem witaminowym
"Banana"
Opis producenta
Szampon wzmacniający włosy z kompleksem multiwitamin. Zawartość aktywnych
składników witamin A, B1, B2, B3, B5, B6, C, E oraz oleju oliwkowego i ekstraktu
banana natychmiast nawilża, energizuje i witalizuje włosy. Delikatnie czyści a
równocześnie wyczarowuje połysk, jedwabistość i miękkość w dotyku. Polecany dla
włosów suchych, słabych i o wyblakłych włóknach włosowych. Sposób użycia:
wmasować odpowiednią ilość szamponu w mokre włosy, a następnie po dokładnym
umyciu spłukać.
Skład
Aqua, Sodium Lauteth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamide DEA, Cocamidopropyl
Betaine, Coco Glucoside, Parfum, PEG-4 Distearyl Ether, Polyquaternium-7,
Glycerin, Distearyl Ether, Olea Europaea Oli, Citric Acid, Propylene Glycol,
Dicaprylyl Ether, Amodimethicone, Musa sapientium Fruit Extract, Niacinamide,
Calcium Pantotheanate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tockopheryl Acetate,
Pirodixine HCI, Maltrodextrin Sodium Starch, Octenylsuccianate Silica,
Cetrimonium Chloride, Trideceth-12, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Sodium Benzonate.
Moim okiem
Szampon znajduje się w sporym, litrowym opakowaniu, wykonanym z solidnego
przezroczystego plastiku. Opakowanie posiada tradycyjną zakrętkę i na tle innych
szamponów tej marki wyróżnia się etykietą w żółtym, wesołym kolorze, kojarzącym
się z owocem banana.
Buteleczka ze względu na ilość znajdującego się w niej produktu może być nieporęczna -
jest duża, pękata i cięższa niż w przypadku szamponów o tradycyjnej pojemności.
Pod zakrętką znajdziemy otwór o dosyć sporej średnicy, pozwalający jednak kontrolować
ilość wydobywającego się szamponu.
Szampon posiada biało-perłową barwę i dosyć rzadką, przelewającą się przez
palce konsystencję.
Zapach - jak w przypadku maski do włosów z tej serii - jest śliczny! Już po otwarciu
opakowania czuć intensywny aromat dojrzałego banana. Na włosach nie utrzymuje
się się zbyt długo, ale zdecydowanie umila nam czynność jaką jest ich mycie.
Szampon w połączeniu z wodą wytwarza na włosach niezbyt intensywną pianę, ale ja
zwykle i tak myję je dwukrotnie. Po jego użyciu włosy są oczyszczone, odświeżone,
puszyste i miękkie. W moim przypadku nie powoduje ich obciążania i szybszego
przetłuszczania, oraz nie podrażnia skóry głowy.
zwykle i tak myję je dwukrotnie. Po jego użyciu włosy są oczyszczone, odświeżone,
puszyste i miękkie. W moim przypadku nie powoduje ich obciążania i szybszego
przetłuszczania, oraz nie podrażnia skóry głowy.
W połączeniu z maską do włosów Kallos "Banana" sprawia, że włosy są niemal
idealnie wygładzone, łatwo się układają i nabierają pięknego połysku. Nie zawsze
stosuję razem te dwa produkty, niemniej u mnie ten duet sprawdza się bardzo dobrze.
idealnie wygładzone, łatwo się układają i nabierają pięknego połysku. Nie zawsze
stosuję razem te dwa produkty, niemniej u mnie ten duet sprawdza się bardzo dobrze.
Pojemność 1 litr, cena regularna około 10 zł.
Stacjonarnie dosyć duży wybór produktów do włosów tej marki znajdziecie
w drogeriach Hebe, jednak tego szamponu tam niestety nie widziałam.
Ja kupiłam go w jednej z drogerii internetowych i tam polecam Wam szukać
tej serii kosmetyków.
Podsumowanie
Ten szampon okazał się bardzo przyjemnym produktem i moje włosy go polubiły.
Doskonale spełnia wszystkie swoje funkcje: oczyszcza włosy z zanieczyszczeń, nie
obciąża ich i sprawia, że są przyjemne w dotyku. Dodatkowo zachwyca ślicznym,
bananowym aromatem. A biorąc pod uwagę, że tak jak w przypadku większości
kosmetyków tej marki, otrzymujemy aż litr produktu w niezwykle atrakcyjnej cenie,
warto przyjrzeć mu się bliżej :-)
Minusem może być - o czym wspominałam już powyżej - mało poręczne, dosyć
duże opakowanie. Ja póki co dosyć dobrze sobie z nim radzę, ale zawsze można
przelać zawartość do innego, mniejszego i wygodniejszego opakowania.
Napiszcie, czy miałyście inne wersje i jak się u Was spisały!
Ja nie lubię takich dużych pojemności bo przy myciu włosów co 4 dni szampony 250 ml starczają mi na bardzooo długo a co dopiero taki :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała myć włosy co 4 dni...
UsuńMam ochotę na maskę bananową.
OdpowiedzUsuńPolecam maskę bananową, latte i jaśminową z tej firmy! Są mega, stosuje na zmianę i włosy są nieźle odżywione!
UsuńMaska nie przypadła mi do gustu, niestety obciąża mi włosy. Ale szampon pewnie wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chyba przy najbliższej okazji zamówię choćby dla tego zapachu ;d
OdpowiedzUsuńMam vaniliowy, bananowego nie widziałam. Chętnie się skuszę jak go zobaczę.
OdpowiedzUsuńSzampony Kallosa mnie nie porwały :) Za to maskom jestem wierna :)
OdpowiedzUsuńMam samą, bananową odżywke, ale jeszcze jej nie otwarłam :)
OdpowiedzUsuńO nawet nie wiedziałam, że jest taki szampon.
OdpowiedzUsuńJak mi się mój skończy to kupię! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie- KLIK ♥
tez pewnie zakupię, jestem bardzo ciekawa tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Kallos, ale jakoś mnie nie kuszą ich produkty. Mam wrażenie, że nie są dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych wersji :) ta mnie kusi najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZachwyciła mnie keratynowa maska i chciałabym też wypróbować szampon z tej serii, bo niestety bananowe kosmetyki nie napawają mnie optymizmem ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie jest stacjonarnie ale nie widziałam banana ;(
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta bananowa seria,więc szampon i maska czekają na liście :) Niestety mam taki zapas kosmetyków,że poczekają jeszcze sobie jakiś czas ...
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z kallosa, ale chyba najwyższy czas coś kupić :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził :) Planuję wypróbować, ale maskę do włosów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Hebe nie ma tego szamponu w swoim asortymencie. Chętnie bym go spróbowała.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Kallos ma też szampony, znam tylko ich maski :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, pierwszy raz widzę szampon. Na maskę mam ochotę :D
OdpowiedzUsuńPóki co nie używałam szamponów tej marki, ale czuję się skuszona ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma tego szampinu w Hebe :-(.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście opakowanie nie zachęca...
OdpowiedzUsuńNie znam tego, ale każdy fajny szampon do włosów jest w cenie.
OdpowiedzUsuńna pewnie kupię razem z maską <3
OdpowiedzUsuńchyba sie skuszę i go kupie ;)
OdpowiedzUsuńMusi pachnieć nieziemsko ! :)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie http://szafazapachow.blogspot.com/
Mam wielką ochotę na maskę z tej linii, ale do kompletu szampon też mogłabym wypróbować :) Lubię kosmetyki Kallos`a :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka odżywka na swoją kolej :D
OdpowiedzUsuńszamponu raczej nie kupie ale maskę z serii bananowej na pewno tak bo uwielbiam maski kallos
OdpowiedzUsuńMiałam raz szampon litrowy i zużycie go zajęło mi wieki więc nie wiem czy jeszcze kiedyś wybiorę taką pojemność :) Ale jakby był w mniejszej pojemności to chętnie bym po niego sięgnęła.
OdpowiedzUsuńta bananowa linia chodzi już za mną od dawna ale muszę najpierw zużyć moje zapasy :(
OdpowiedzUsuńczy mozna uzywac tego szamponu z maską keratynowa ? czy jednak lepiej z bananowa? :)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdzał się w duecie z maską z tej samej serii czyli bananową, ale używając go nakładałam także inne maski Kallosa, więc jak najbardziej można :-)
Usuńwidziałam w sklepie ten i witaminowy, zastanawiam się nad kupnem :)
OdpowiedzUsuń