Jak to zwykle bywa, wtedy kiedy skończył sie długi majowy weekend i skończyło się także wolne,
nastała piękna pogoda :-)
Maj chyba działa na mnie jakoś wyjatkowo, bo po pierwsze nie mogę się pozbyć romantycznego nastroju, a po drugie postanowiłam zmienić radykalnie nawyki żywieniowe, przede wszystkim
zrezygnować ze słodyczy :-)
Zamierzam zacząć jeść zdecydowanie więcej warzyw i owoców, do czego mam nadzieję
przyczyni się fakt, że można już kupić coraz więcej nowalijek.
Teraz tylko muszę odpowienio się motywować, motywowac i jeszcze raz motywować :-)
W temacie słodyczy pozostaję jedynie książkowo - doczekałam się wreszcie
"Cukierni pod Amorem"...
...a także dwóch ostatnich częśći sagi kryminalnej Camilli Lackberg - dla równowagi,
aby mnie zbytnio nie "przesłodziło" :-)
Dzisiaj czekam na dwie przesyłki, w jednej powinny być kosmetyki do włosów blond,
których jestem baaaardzo ciekawa!
Ale fajowe zdobycze :)
OdpowiedzUsuń